Metodyka, przygotowanie, oraz logistyka gotowania, palenia, lub waporyzacji.
ODPOWIEDZ
Posty: 364 • Strona 32 z 37
  • 2 / / 0
Hej :) Wszedzie widze tylko przepisy na makumbe na litr mleka,a czy mozna zrobic zamiast na litrze to na szklance mleka? I 2gie pytanie odnośnie dodania haszu. Ile wrzucic zeby na 1wszy raz nie bylo za mocno? 0.5g czy 1g? Pozdrawiam. Jesli zly dzial prosze o przeniesienie
  • 62 / 6 / 0
Pytanie uwazam za calkowicie bez sensu, ilosci zaleza od proporcji i mocy, to chyba logiczne.
  • 2 / / 0
Czyli ilosc mleka nie ma wiekszego znaczenia?

---------------------

Bardziej chodzilo mi o to czy mleko sie nie wygotuje zeby gara nie przypalic. Wole sie upewnic

Scalono. taurinnn
  • 62 / 6 / 0
Ma znaczenie. Na 1g haszu 250ml mleka pelnotlustego wystarczy.
Czemu miałbyś przypalać garnek? Jak Ty to chcesz zrobić?
  • 12007 / 2344 / 0
Mleko może być jakiekolwiek - zawsze można dodać masła (a nawet powinno?).
  • 437 / 262 / 0
14 listopada 2019leniwymis22 pisze:
Ile wrzucic zeby na 1wszy raz nie bylo za mocno? 0.5g czy 1g? Pozdrawiam. Jesli zly dzial prosze o przeniesienie
Wrzuć cały gram, ale najpierw wypij połowę gotowej porcji. Jak po dwóch godzinach uznasz, że jest słabo, to zawsze możesz dopić resztę albo dopalić.
Uwaga! Użytkownik Malinowy Chrusniak nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 525 / 55 / 0
04 października 2019jezus_chytrus pisze:
Masz na myśli przemysłową z THC < 0.2% ? (bo siewna, to Sativa).
Jeśli przemysłową, to odpuść sobie : )
Tyle, że taka z THC < 0,2% też działa (potwierdza to wiele osób w temacie o CBD).

Ale wracając do tematu - ktoś brał się za poważne wyliczenia odnośnie tego ile potrzeba tłuszcz, mleka oraz czasu gotowania czy polegacie na metodach zwyczajowych? :D Np. jak ktoś tu pisze, że gotował 3h - to kompletny nonsens jest, ja przypuszczam że nawet 40 min może wystarczyć.
  • 976 / 220 / 0
Ku ostrzeżeniu, podchodźcie do makumby ostrożnie i na dobry początek wypijcie dwa łyki żeby sprawdzić jaką to ma w ogóle moc.
Zrobiłem sobie makumbe ze zwykłej indyjskiej, jakaś odmiana AK-47...50g świeżych liści i 30g łodyg wyglądało naprawdę niepozornie, kwiatów brak. Ugotowałem to w litrze mleka i rozlałem na 3 szklanki. To był poważny błąd. Dawkowanie tego powinien być łyk, albo dwa duże łyki żeby było mocno...a nie cała szklanka.
Uderzyło po 15min z siłą zwalającą z nóg by przez najbliższe 2 godziny było tylko mocniej i mocniej. Straciłem całkowicie możliwość chodzenia, ciężko mi się oddychało, serce galopuje, w głowie totalny rozpierdol, cevy, oevy, pisk w uszach, uczucie umierania (chociaż z tyłu głowy cały czas miałem pocieszającą myśl że od marihuany jeszcze nikt nie umarł więc raczej przeżyje). Nigdy w życiu mnie tak THC nie pokarało i nawet nie pomyślałbym że może być tak mocno. Przypominało to trochę karę po jakiejś maczannce. Ten najgorszy stan trzymał z dobre 3 godziny, mogłem jedynie leżeć w łóżku i czekać aż to się skończy, poszedłem spać i gdy się obudziłem dalej czuć było działanie, na szczęście już na tyle słabo że było całkiem miło.
50g suszu siewnej to jest małe piwo w porównaniu do 50g zwykłego krzaka. Nawet nie chce sobie wyobrażać co by się działo gdybym wypił cały ten płyn naraz :P

@0Sh14sH Z mojego doświadczenia wynika że gotowana 30min + 15min zostawić żeby ostygła jest ok. Nie zauważyłem jakiegoś silniejszego/słabszego działania gdy gotowałem ponad 1 godzinę. Trudno też określić dokładnie moc makumby, bo każdy susz będzie miał inną zawartości kannabinoidów.
  • 1512 / 183 / 0
ja sie czułem tak jak kolega wyżej chyba nawet to opisałem kiedyś , ale ja wychlalem litr na 3 osoby to mnie popierdolilo na ponad 12 godzin ostrej jazdy jak po maczanie , totalny rozpierdol , po makumbie jest chyba najmocniejsza faza jeżeli chodzi o marihuane , totalna jazda bez trzymanki
  • 915 / 232 / 0
@Fruktoza to Ak47 to wogóle bardzo mocne ziele jest, po cukrowych listkach zjaranych , miałem to samo, myślałem że się przekręce i będę pierwszą ofiarą marihuany :)

A wracając do tematu makumby, mam swój sposób ,mianowicie wlewam do garnuszka łyżkę stołową oleju( może być więcej), wsypuję gram suszu, włączam grzanie, susz zaczyna puszczać bąbelki (wtedy zachodzi dekarboksylacja) ,czekam jakąś minutę, trzeba uważać żeby nie zbrązowiała gandzia bo będzie po THC, dolewam trochę mleka i wody, gotuje chwilę, przelewam przez sitko i już. Najszybszy sposób ,tylko trzeba bardzo uważać żeby nie spalić oleju i zioła w nim.
ODPOWIEDZ
Posty: 364 • Strona 32 z 37
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.