@guccilui Wg. mnie zielona herbata w mixie z mate, pozwala yerbie wyciągnąć max pozytywnego jej wpływu, ograniczając mało przyjemne skutki zbyt dużej dawki yerby. Ja piję kawę z rana później dzbanek lub dwa yerby z kilkoma torebkami zielonej herbaty i cały dzień mam dobry nastrój i jestem pozytywnie pobudzony, bez telepy i przesadnego wystrzału. W ogóle wydaje mi się że
kofeina działa o wiele lepiej gdy dostarczamy ją z wielu źródeł, a nie pijąc wyłącznie kawę, yerbe, czy energole. Aktualnie mam yerbe z guaraną i acerolą, jednak jest całkiem spoko, tylko trzeba trochę więcej suszu użyć.
Edit:
A co do temperatury parzenia mate:
Tak naprawdę Yerba Mate można parzyć wodą o każdej temperaturze! Jedźmy po kolei:
1. Woda zimna i zmrożona da nam terrere, czyli Yerba Mate zaparzone na zimno. Będzie nieco delikatniejsza w smaku i w mocy, ale przyjemnie nas ochłodzi i lekko pobudzi. Możemy zrobić 2-3 zimne zalania Yerba Mate i wciąż będziemy otrzymywać pełnowartościowy napar.
2. Letnia woda (30-40*C) da nam bardzo łagodne Yerba Mate, będziemy też musieli zdecydowanie dłużej zanurzać je w wodzie, żeby dostać swoją dawkę kofeiny.
3. Woda o temperaturze 50-60*C również świetnie sprawdzi się do długiego parzenia Yerba Mate, taki napar możemy wypić nawet pod wieczór.
4. 70-80*C da nam tradycyjną moc Yerba Mate, czyli mocnego kofeinowego kopa, ale także dosyć ciężki smak (szczególnie dla początkujących).
5. Woda 90*C bardzo szybko zaparzy nam Yerba Mate, dlatego po krótkim (do 1 minuty) parzeniu najlepiej przelać przez sitko nasz napar, żeby dłużej się nie parzył dając nieprzyjemny gorzki smaki.