TALK - Rozmowy [H]

[PeTek89]

@zburzony

Mega pewnosć siebie . Że miałem komus cheć pocisnąć, bezsenność, nerwowosć , napięte cały czas mięśnie

[acoaco89]

Dżizas. Przede mną 6 tygodni schodzenia z końskiej dawki wenli (337,5 mg). Potem przechodzę na wortioksetynę- kojarzy ktoś?
Jakieś rady na czas schodzenia z wenli?

[zburzony]

@PeTek89 no to faktycznie, chociaż taka pewność siebie czasem może się przydać hehe.

[PeTek89]

@zburzony Możliwe. Ale naprawdę i w realu miałem chęc pocisnąć mojej na dole rodzince co podemną mieszkaja bo dobrze z nimi nie żyjemy ale to oni ta robią że jest jak jest . Już sobie układałem wiazanke co miałem powiedzieć + zaczeło się ciśnięcie w necie

2021 wrz 26, 18:17 / scalono - surv

@zburzony Wróciłem do paro i no nie mogę
Wenla lepsza o wiele. Może za szybko dawkę 75 mg dałem. Teraz będe dlugo na 37,5 mg i zobacze.

[zburzony]

Też mi się wydaje że wenla lepsza od paro, na pewno warto dać jej szansę. Teraz biorę 187,5 mg i na szczęście gładko zwiększałem od 75 mg, za jakiś czas pewnie spróbuję 225 mg.

[visitorQ]

Wenla lepsza ale jak nie masz uboków. Na mnie wenla tylko na początku dobrze działała, im dłużej ją brałem tym było gorzej. Miałem chyba wszystkie uboki z wymienionych w ulotce. Wenla aktywizuje dobrze ale przeciwdepresyjnie to tak średnio działała właścicwie to wcale.

[acoaco89]

A miał ktoś z Was może skutki uboczne przy wenli w postaci bólu gałek ocznych oraz szybko pogarszającego się wzroku (około 2 dioptrie przez 9 miesięcy)? Okulista nie znajduje przyczyny, odesłał do neurologa, neurolog dał skierowanie na rezonans, ale też raczej nie widzi przyczyny neurologicznej.
Odstawiam już wenlę, ale dopiero 3 dzień, na razie dawka 300mg, jeszcze prawie 6 tygodni do całkowitego odstawienia.

[zburzony]

Niestety tak jest z lekami, zawsze trochę loteria, na mnie działa bardzo dobrze i praktyczne żadne uboki nie występują, brałem już większość antydepresantów i wenlę toleruję najlepiej i w ogóle SNRI działają na mnie lepiej niż SSRI, na duloksetynie czułem się długo jeszcze lepiej ale jednak uboki czułem konkretnie.

[royalblue]

Mam podobne odczucia, aktywizujue dobrze, ale antydepresyjnie działa bardzo srednio. Bez problemu można przelezeć / przesiedzieć / przepłakać pół dnia. Miotam się czy odstawić, czy jeszcze poczekać, drugi tydzień na 150 mg i również wszystkie mozliwe uboki. Mam obawy ze obije sie to na stanie tarczycy i całej termogenezie bo raz mi gorąco, raz zimno, nadwrażliwość, nadnerwowowść - mam wrażenie że żywiej reaguje nawet ogladajac odmóżdzające programy w pudle, kiedy nie moge zasnąć.
Co więcej, wenla bardzo mocno spłyca działanie benzodiazepin, działają o połowie krócej, a więc i ciężej przespać jest noc.
I tak jak kazdy, z imadłem decyzji, w chowanego gram,
ale juz głupio mi prosić o coś innego. Zostal mi Lerivon i wracam do suplementacji

Apropo alkoholu nie polecam, film urywa sie bardzo szybko a tresci jakie kierowałem do najblizszych, nie chcialbym czytać ich ponownie, ale agresja rozkręcała się pełną parą, no bo skoro lęków nie ma, to i mozna sobie pozwolić, jednak po % szczerośc calkowicie zmienia swój tor na rzecz wyzwysk i gróżb

[niepozorny99]

czuje chyba działanie antydepresyjne wenlafaksyny, jestem pobudzony, ale działania przeciwlękowego (mam fobie społeczną) nie czuję, czy pojawi sie ono jeszcze?
biorę 3 tygodnie

scalono - surv

wenla działa dobrze aktywizująco na mnie, ale przeciwlękowo nie odczuwam różnicy
biorę od niecałego miesiąca, czy przeciwlękowo się jeszcze rozkręci?