4-HMC, efedron, metkat. Charakterystyka i metody otrzymywania.
Więcej informacji: Metylokatynon w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 831 • Strona 57 z 84
  • 562 / 104 / 0
@hyber123 jasne, wrzucaj
  • 181 / 42 / 0
Hyber, Hyber...

Rozumiem, że podchodzisz do tego bardzo emocjonalnie ale...

przede wszystkim nikt ci nie mówił, że nie uda ci się odzyskać sprawności w jakimś tam nieokreślonym stopniu. Tego nikt nie wiedział bo nie ma wśród nas Wróżbity Macieja (a może jest i nie wiemy). To co było ci przekazywane to dane statystyczne które były wynikiem poważnego procesu naukowego i zostały opublikowane.

Niestety statystyki są jakie są i na to nie ma się obrażać. Nikt stąd nie życzy ci źle, tym bardziej nikt nie pisał żebyś przestał ćwiczyć i dążyć do celu. Ten wątek stał się ostatnio głównie twoją opowieścią, ale trzeba pamiętać że służy on wszystkim do wymiany informacji na temat opisany w tytule. Obrażanie się na kogoś za informowanie o wynikach prac oraz zasygnalizowanie ci, że obecna remisja może nie oznaczać ostatecznego zwycięstwa jest dziecinne.

Odnośnie twoich postępów - proponuję ci założyć bloga, najlepiej anglojęzycznego (jeśli mógłbyś przetłumaczyć na rosyjski byłoby bardzo dobrze). Problem z którym walczysz jest całkiem popularny, szczególnie na wschodzie Europy. Wiele osób boryka się z manganizmem, część z nich pewnie nawet nie wie co im dolega albo totalnie stracili nadzieję i chęć do ćwiczeń mogących poprawić ich stan. Dokumentowanie twoich postępów może pomóc innym w odzyskaniu nadziei.
Poza tym, częsta archiwizacja wideo i dźwięku pozwoli ci też na lepszą analizę postępów.

No i przede wszystkim branie wszystkiego - ad personam oraz obrażanie się na kogokolwiek w niczym ci nie pomoże.
Uwaga! Użytkownik aziriah nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 608 / 126 / 0
https://megawrzuta.pl/download/1439ff2c ... e8b15.html
Tak jak pisałem, wideo nie jest zbyt dobrej jakości i widać mnie z 4 piętra. Przy najbliższej okazji postaram się wrzucić coś nagrane z bliższej odległości.
Kurwa jak teraz patrze po kompresji na hostingu to gówno widać :/

jakby co to ja tam idę środkiem drogi...

@aziriah to nie jest tak, że macie mnie wszyscy wielce współczuć i utrzymywać w złudnej nadziei, ale jak widzę, że ewidentnie jest lepiej na każdej płaszczyźnie to teksty o tym, żebym się nie cieszył bo mi się pogorszy są trochę nie na miejscu. Statystyka to jedno, ale każdy przypadek tak na prawdę jest indywidualny i tak powinien zostać traktowany. A cytowanie jakiś linków z opisów choroby kogoś innego nie jest miarodajne.
A traktuję to emocjonalnie, bo wiem, że zjebałem po całości, ale kurwa tu chodzi o moje życie. Nie życzę nikomu świadomości, że jak się nie uda w ciagu 5 najbliższych lat to zostaje jedynie samobój. Jedni napiszą "selekcja naturalna". Ale bardzo wiele zależy od stanu psychicznego i nastawienia i rehabilitacją wierzę,że dojdę do siebie " I póki mogę to zawalczę o siebie. Tak więc zastanówcie się zanim komuś dojebiecie. No chyba, że macie dosyć moich postów i nie chcecie dalszej relacji, bo np. drażni was lub śmieszy, to zaprzestanę publikowania dalszych postów.
  • 1773 / 371 / 4
13 lipca 2020hyber123 pisze:
tylko na dzień dzisiejszy nie mam nic lepszego jak jeszcze gorące nagranie z okna z 4 piętra ze mną w roli głównej jak wracam z żabki z 4pakiem.
Hyber - powiedz, że już nie pijesz i nie ćpasz?
DXM
  • 608 / 126 / 0
Nie ćpam od początku stycznia 2018, nie pale fajek od maja 2018, natomiast pije 1-2 razy w tygodniu po 2 piwa. Tak zdaje sobie sprawę, że alkohol osłabia układ nerwowy i kto wie, czy nie było by o wiele lepiej gdyby nie całkowita abstynencja, ale wyszedłem z założenia, że coś od życia mi się jeszcze należy i ta odrobina przyjemności daje też pozytywny czynnik psychologiczny, Redukuje napięcie i najzwyczajniej w świecie relaksuje. Nawet kosztem wolniejszej regeneracji mózgu. Jak piłem 3 piwa to już czułem na następny dzień że wyszczałem szare komórki, ale przy 2 jest optymalnie. Co ciekawe śpię krócej i mówię lepiej zaraz po obudzeniu po mojej "libacji".
  • 1312 / 138 / 8
no najlepiej zachować pęłną abstynencję by encefalopatia nie postępowała ale jeżeli miałeś jej remisję i masz teraz lepiej to mooże gorzej się nie zrobi od tych piwerek. unikaj prochów i innych używek a przede wszystkim zapomnij o tym jebanym metkacie bo to inwalidztwo a szlugi możesz palić spokojnie
Używaj @cbsz jeżeli chcesz bym odpisał

"This body holding me, reminds me of my own mortality
Embrace this moment, remember
We are eternal
All this pain is an illusion"
  • 608 / 126 / 0
No tak, remisja choroby jest ogromna, porównując z tym co było na samym początku to nawet nie ma o czym mówić. nikotyna osłabia układ nerwowy, więc lepiej unikać, poza tym i tak zawsze chciałem rzucić, więc wykorzystałem te "okazje"
  • 1312 / 138 / 8
każda używka jakoś wpływa na układ nerwowy ale tytoń nie aż tak destrukcyjnie gorzej piwerka ale przede wszystkim unikaj ostrego upojenia i naćpiewania się innymi prochami bo to jest najbardziej zagrażające. dobry lekarz mi tak mówił że uszkadzanie innymi używkami oun może spowodować nasilenie encefalopatii
Używaj @cbsz jeżeli chcesz bym odpisał

"This body holding me, reminds me of my own mortality
Embrace this moment, remember
We are eternal
All this pain is an illusion"
  • 608 / 126 / 0
Nie używam niczego poza piwami i kawy - kawa też rozpuszczalna z 1 łyżeczki 2-3 razy w tyg.
  • 1773 / 371 / 4
16 lipca 2020hyber123 pisze:
No tak, remisja choroby jest ogromna, porównując z tym co było na samym początku to nawet nie ma o czym mówić. nikotyna osłabia układ nerwowy, więc lepiej unikać, poza tym i tak zawsze chciałem rzucić, więc wykorzystałem te "okazje"
Nie, żebym zachęcał ... ale spróbuj zapalić nie papierosy z biedry czy stacji paliw ... tylko coś "czystego" bez dodatków - dla przykładu Pueblo ew. jakieś cygaro/cygaretkę... nawet nie wiesz ile ten tytoń robi dobrego dla Ciała... i nie mówię aby jarać to dzień w dzień... ale do browara raz w tygodniu jak znalazł.

A kawy rozpuszczalne to ja odradzam każdemu... tłumaczyć nie chcę dlaczego. Sam jestem od niej uzależniony - ale piję tylko dobrej jakości czyste kawy - nie koniecznie BIO ... ważne by były bez dodatków konserwujących ( których producenci nie wypisują bo nie maja takiego obowiązku ).
Dobra kawa - to same korzyści dla organizmu.

Przećpałem już na prawdę sporo kilogramów "mocnych" dragów - i daję radę... jednakże kawa mi zawsze towarzyszyła i stawiała na nogi.

Tak czy siak - kibicuję każdemu, który walczy z nałogiem.
Sam obecnie jestem na odstawce "wszystkiego" ( prócz kawy ) ... to już będzie 6 miesiąc ... ( mój rekord to równe 12 miesięcy w 2014 roku bez mefedronu / 3MMC / efedronu )
DXM
ODPOWIEDZ
Posty: 831 • Strona 57 z 84
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.