TALK - Rozmowy [H]

[wolf74]

Panuje obiegowa opinia że kaktusy nie potrzebują częstego nawożenia . Można się z tym zgodzić o ile nie dotyczy to trichocereusów które mają wśród wszystkich kolczastych największe roczne przyrosty . Na rynku jest kilka specjalistycznych nawozów do kaktusów , ale nie wszystkie cieszą się dobrą opinią .
Mój sposób nawożenia jest następujący :
Nawożę za każdym podlewaniem bardzo rozcieńczonym nawozem w postaci mieszanki na 100 l wody : 5 łyżeczek planton k + 5 nakrętek biohumus forte plus 3 nakrętki ogrowit do upraw pod osłonami ( coś jak florowit - też zawiera masę mikroelementow i pierwiastków śladowych ) .
A jak wy odżywiacie swoje kaktuski ?

[Qpa]

Ogólnie to jest tak, że profesjonalni hodowcy raczej nie nawożą wcale.
Natomiast ci, ktorzy, robią na sprzedaż lub do hipermarketow nawozą ile wlezie.
Chodzi o to, że roślina nie nawożona jest zdrowsza. Bardziej odporna na atak szkodników.
Roślna nawozona rosnie szybciej. Czasami można delikatnie nawieźć 2 razy do roku. Ale kaktusy to raczej rośliny żyjące w trudnych warunkach, gdzie gleba nie jest zbyt urodzajna. A czasami nie jest to gleba a skała.

[wolf74]

Qpa pozwolę się niezgodzić w tej kwesti . Trichocereusy rosną sobie na bogatych w pruchnice zboczach Andów gdzie deszcz pada z bardzo dużą częstotliwością . Ponadto jeżeli chcemy mieć przyrosty ponad 20 cm na rok to trzeba dać im jeść - z próżnego i Salomon przecież nie naleje :) , a o zdrowie san pedro czy peruvian torcha to ja bym się nie martwił - przecież wszelkie niedogodności zwiększają u niego poziom witaminek :) . Poniżej cytacik z erowida , może ktoś przetłumaczy bo ja mam jakiś za...sty syndrom amotywacyjny dzisiaj .
http://erowid.org/plants/cacti/cacti_gr ... uide.shtml

CULTIVATION:
This section is directed at Trichocereus pachanoi (San Pedro) and
Trichocereus peruvianus. The growth paramaters for these catus
are the same. They are different than most columnar cacti in that
they grow very rapidly, and enjoy a somewhat richer soil mix and
more frequent waterings than most cacti. They are quite hardy,
and will grow successfully in a wide range of conditions (I
have seen very large, vigorous specimens growing unattended in
the back of grass covered lawns, planted directly in the lawn
soil, watered by the lawn's automatic sprinkler system). However,
to achieve maximum growth rates their native environment should
be imitated as closely as possible. The native habitat of these
cacti is the western slopes of the Peruvian Andes, where the soil
is very rich with humus and minerals, rainfall is not too scarce, and
exposure to the sun and wind are at a maximum. I will describe ideal
growth conditions (compiled from personal experience, books, and from
the advice of someone who grows several dozen of them). However, I
should begin by stating that these conditions also produce cacti with
low mescaline content. The alkaloids in these cacti apparently are a
defense mechanism against invading organisms, and increase during stressful
conditions... particularly when the cacti are underwatered. This
is a very gradual response... the mescaline content can take one or more
growing seasons to increase after water starvation has commenced. Thus
one strategy for raising these cactus is to purchase them at the desired
size, and to "starve them out" for a full growing season before harvesting.
If this is the strategy, the following "ideal growth conditions" should
*NOT* be observed since they will contribute to decreases in potency!

For ideal growth, I have found the following variables to be important:

Lighting: One of the most important variables. Growth of these cacti
occurs mainly during the brightest months of summer. In locations
where intense, bright sunny days occur for only a few months, they
will not grow rapidly. Growth can be greatly stimulated with high
intensity plant growth lights such as used for marijuana cultivation,
but year round operation of these 1000 watt bulbs can be very expensive.
Also, as the cactus can be quite tall, care must be taken not to burn
the tops of the plants. Ideally, angled lighting from both sides should
be observed to allow full illumination along the entire column. When
underwatering to increase potency, the cacti should be placed in a
less exposed location, with partial shade. If the lighting is too
bright for maximum potency increase (but not for maximum growth) the
cacti will turn a lighter shade of green. This response occurs after
only a few weeks, so adjust the lighting to achieve a darker shade
of green.

Soil: The cacti should be planted in very porous soil. A typical cactus
potting soil mix is OK, but can be improved by addition of extra pumice.
The more porous the soil mix, the more frequently the cacti will have to
be watered, and the less danger there will be of root rot and other
problems of over-watering. However, the soil mix should also be fairly
rich. I take 3 parts high pumice soil mix (much more pumice than in
Hyponex cactus potting soil) and mix in one part forest compost.
Additionally, I use a lot of plant fertilizer. Cactus are damaged
by high nitrogen contents, so be sure to use a fertilizer with low
nitrogen. Check the label... there are three digits (like 10-7-12)
and the first is the nitrogen content. Use a plant food with the
lowest ratio of this number to the other two. Special catus
fertilizers are available... I use one called "Catus Juice" which
has a 1-7-6 ratio, plus calcium which is a special factor for cactus.
I feed my cactus at the recommended dilution about once a week.
Don't begin this treatment immediately after repotting; let the
roots set in. When attempting to increase potency, this feeding
is not necessary since the cactus will not be receiving water.

Potting: These cacti like to send out far ranging lateral root systems
near to the surface, so if potted they should be placed in very wide
clay pots. Deep but narrow pots will result in stunted growth. Clay
pots are required for proper drainage. Use of large clay pots is in
many ways preferable to planting directly in the ground, since
the watering, drainage, and feeding can be controlled more precisely.
However, if attempting to increase potency, the cactus can be
placed in small, constricted pots since good growth conditions are not
desired. In any case, repotting cactus should not be idly done since
it shocks the root system and injures the cactus. It is best to
choose a suitable pot and stick with it.

Watering: When in full growth, the cactus should be watered quite
frequently. The cactus should be watered when the subsurface soil is
not damp to the touch. This will depend on many other factors. At one
extreme, for a cactus in very well-drained, high pumice soil, potted
in porous clay pots, receiving bright full sunlight all day long, in
an exposed, windy, hot location, the cactus can be thoroughly watered
every four days. If fed this frequently, the plant food concentration
should be halved. One way to test soil dampness is to insert a small,
clean redwood stake into the soil. If it comes out with small particles
of sand clinging to it, the soil is still moist and should not be watered.
During dormant winter months, the cactus should be watered much less
frequently, perhaps once a month or so. This will stimulate root
growth and result in faster growth during the hot season. As
mentioned above, when attempting to increase potency, the cactus
should not be watered at all for an entire growing season, and placed
in a less exposed, partially shaded location.

"Doping": Adam Gottlieb, in "Peyote and Other Psychoactive Cacti"
reports that the mescaline content can be increased by injection
of dopamine, or a mixture of tyrosine and dopa. The treatment
should be done on water starved cactus, and harvesting should
wait for four weeks (for dopamine, or six weeks for tyrosine
and dopa). The book recommends a saturated solution of free base
dopamine in a .05 N solution of HCl. Instructions are to inject at
the base of the plant and repeat again every 3-4 inches up the column
of the plant following a spiral pattern. I haven't tried this
personally...

[Zdechły Szczur]

Po jakim czasie, bądź przy osiągnięciu jakiego wzrostu kaktusa pozwalacie sobie na pierwsze nawożenie?

[wolf74]

Ja zaczynam już po 6 miesiącach ale naprawde mocno rozcieńczonym biohumusem do kaktusów np 1 nakrętka na 3 l wody i nawożę za każdym podlewaniem . Po kilku miesiącach jeżeli zauważę że dobrze reagują na nawożenie zwiększam dawkę a po roku nawożę już wg . sposobu przedstawionego w pierwszym poście .

[cojones]

Parę latek minęło i jak, są jakieś zauważalne skutki nawożenia biohumusem? Jeszcze przed zimowaniem chciałem im zaaplikować małą dawkę. W jakich proporcjach nawozicie i z jaką częstotliwośćią?

[che]

W listopadzie chcesz nawozić?? Ja kaktusy przestałem podlewać już miesiąc temu, nawozić we wrześniu, a teraz sobie schną i za parę dni do chłodnej piwnicy.
Biohumus zostaw na wiosnę, dodaj go do DRUGIEGO podlewania.

[cojones]

Jakiś miesiąc temu mi dopiero odżyły, bo zacząłem częściej podlewać, po dłuższej nieobecności. Jakaś masakra się stała, mianowicie wyrosły jakieś kiełki po boku kaktusa!
Jutro zrobie foty i wrzucę, bo dziś już kiepskie światło.

btw. jakie proporcje? tak jak na opakowaniu?

[tripman]

Swoje sztuki tez podlewam w sezonie wegetacji biohumusem, plus kupilem jakis nawoz specjalny do kakti - taki kulki, rzuca sie to na ziemie i zawsze z podlewaniem cos z nich splywa do gleby. Jesli chodzi o efekty to mysle, ze jest calkiem ok - przytosty w sezonie w najlepszych sztukach ok 20 cm.

[nomas]

Które pierwiastki są najbardziej potrzebne do wzrostu kaktusów? Zapewne azot, ale co jeszcze, i w jakich proporcjach? Mam kilka ok. 15-miesięcznych roślin, które dopiero niedawno przeszły pierwsze przesadzanie, a do tej pory miały dość ubogą glebę. Co za tym idzie, mają średnio 1-2cm wysokości, kolców nie licząc. Chciałbym im zrekompensować zaniedbanie i pomóc odrobić te straty wzrostu, zastanawiam się więc nad nawozem.

Edit:
Teraz dopiero przeczytałem info z erowida.

Additionally, I use a lot of plant fertilizer. Cactus are damaged by high nitrogen contents, so be sure to use a fertilizer with low nitrogen. Check the label... there are three digits (like 10-7-12) and the first is the nitrogen content. Use a plant food with the lowest ratio of this number to the other two. Special catus fertilizers are available... I use one called "Catus Juice" which has a 1-7-6 ratio, plus calcium which is a special factor for cactus.

Tak więc jak najmniej azotu. W nawozach jestem totalnie zielony, możecie coś podsunąć?