28 lipca 2018elise pisze: Ej wgl to na psychonautwiki jest napisane że oxy wzmacnia pobocznie dopaminę.
Wklejam dla Cb cytat od bb, kt jest odpowiedzią na pytanie.
Blue_Berry pisze:Opioidy/opiaty pobudzają układ mezolimbiczny, w którego skład wchodzą neurony dopaminergiczne, czyli tzw. NDA. Pobudzanie tych właśnie neuronów poprzez struktury VTA (pośrednio także przez GABA) prowadzi do zwiększenia ilości wydzielanej dopaminy w jądrze półleżącym. Układ opioidowy i dopaminergiczny nierozerwalnie łączą się ze sobą, ponieważ budują układ nagrody. Z czasem opioidy powodują zmiany w układzie dopaminergicznym na poziomie molekularnym, co jak wiesz prowadzi do braku motywacji i tym podobnych zjawisk, typowych dla uzależnienia. Później praca tego właśnie układu jest inicjowana w pewnym sensie właśnie przez podawanie opio.
m.in dlatego podczas fazy ma się złudne wrażenie, że następny, zaplanowany dzień trzeźwości będzie łatwy do przeżycia. Sama wizja odstawienia nie wydaje się również tak nieprzyjemna i trudna do zrealizowania.
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
03 sierpnia 2018Maykel85 pisze:
Stosowal ktoś Reltebon?
(jedna uwaga - to są informacje ze stycznia/lutego - wtedy robiłem to ostatni raz, także trzeba by sprawdzić czy się nic nie zmieniło w budowie tabsy i jej składzie)
===========================edit
sprawdziłem - w tym czasie nic się nie zmieniło w kwestii budowy i składu tabsy.
Mama, lat 58, zaczęła na poważnie z oxy, ból nowotworowy stał się nie do wytrzymania. Złośliwiec tak osłabił kości, że te po prostu pojedynczo bądź partiami się łamią (żebra).
Wiem, że nie rozckliwiacie się nad takimi przypadkami i słusznie, bo nie ma co się dołować, jak się jest w środku jakiegoś konkretnego magla problemów to się zagryza wargi i idzie dalej, nie jest to takie straszne, bo się człowiek przez lata obywa z kolejnymi etapami... no nieważne...
...zależało mi głównie na podzieleniu się informacją jakoby mama z zerową tolerką na nie najmniejszych już dawkach oxy jeździ samochodem (nie praktykować pod wpływem czegokolwiek zmieniającego świadomość!) po malutkiej mieścinie i ogarnia życie, choć da się zauważyć potężną zmianę w zachowaniu i momentami tak jakby kołowrotek ją przerasta i zaczyna się gubić, często kładzie się i przysypia. Może kiedyś zastanawialiście się pod jakim względem zmienia się i jak fazę ogarnia osoba zupełnie nie w temacie, która korzysta z przepisanego leku, matka?
Od samego początku brania jest tak:
Ano ma na oxy wyjebkę totalną, zmniejszyły się hamulce, czasem coś myli. Nie zachowuje się jak moja mama... To smutne, pomyśleć, że ja chorując na schizofrenię z objawami dwubiegunówki zmieniam się w zasadzie cały czas, jest to wpisane w chorowanie i ćpanie. Matka to akceptuje, wie, że leki różnie działają etc. ja widząc ją z perspektywy córki, nie ćpunki, totalnie głupieję. Mama jest wyjałowiona z ludzkich emocji jak nigdy i jestem pewna, że to nie bierze się z psychiki i ze świadomości problemów, takie rzeczy robi z człowieka OPIO! To opio! Jest spokojna na zmianę z dziwnymi nagłymi zrywami drażliwości, sprawia kuriozalne wrażenie, że niby ma świetny humor, jest taka "wyluzowana", ale nie w sposób taki jak była zawsze: tolerancyjny, tylko olewatorski! Nagle potrafi zmienić się o 180 stopni, potem znowu wraca do apatycznego spokoju. Miałam wrażenie, że ta subsa empatyzuje i podkręca do aktywności... różni ludzie, różnie reagują, ale wydaje mi się, że naprawdę myliłam się co do tego, jak to wygląda z perspektywy trzeciej osoby, nawet na samym początku używania leku!
Opio jest straszne, totalnie wypłukuje emocjonalnie, pozostawiając delikwenta z odczuciami "empatii" i ciepła... niestety nie emocjonalnego, a zwykłego chamskiego grzania. Może jeszcze mama jakoś "zinternalizuje" to oxy i przyzwyczajona do jego wpływu będzie normalniejsza. Na razie jestem na świeżo z nową wersją mamy. Oxydolor XR 20mg działa na nią nawet do 9h, potem jest nagłe pierdolnięcie bólu aż się zwija. Ona naprawdę nie chciałaby łykać dodatkowych pillsów poza suplami i witaminami, ale no cóż, ze względu na ból musi.
Mama zna moje 1001 humorów, jazd i odcieni emocji, ja znam jej jedną, jedyną wersję osobowości, ponieważ nie pije nawet okazjonalnie alkoholu, nigdy nie paliła papierosów, nie ma żadnych nałogów. Zawsze była stała w uczuciach, zrównoważona, teraz jest inaczej.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:
misspillz.blogspot.com
leczenie takich nowotworów wymaga koanelgetyków. Stosuje amitryptylinę, czy coś podobnego?
PS. Porozmawiajcie o neurolizie splitu trzewnego. Zabieg jest prosty a może zniwelować 90% bóli z okolić organów wielkich, w tym żeber. jak byś miała pytania pisz tutaj lub pw. zdrowia mamie.
Odnośnie opoidówdo każdej dawki opoidu, człowiek przyzwyczaja w leczeniu to dobrze w ćpaniu już nie.
Biorę opoidy dla rożlużnienia aby zapełnić dziurę po 20letnim ciągu na benzo. Zdecydowanie zachowanie się zmienia, ja np miałem takie że usypiałem w wannie czy z papierosem w ustach. Aktualnie jakby się wszystko unormowało, włąściwie moje zachowanie nie odbiegało od normalnych reakcji, jakby nie to przysypianie.
Natomiast patrząc na twój problem zachowanie twojej mamy trochę przypomina chad pisze o okresie bez bólowym na działającym oxy, wydaje się że twojej mamie mojej też trudno zaakceptować , że leki są uśmierzenia bólu a one nie chcą pokazywać swojej słabości.
misspill dlatego tobie potrzebne jest jeszcze większe zrozumienie, empatia z drugiej strony konsekwencja oraz czasami nieugiętość .
pozdrawiam cię serdecznie. :-)
PS łatwo mi doradzać, a sam nie umiem się z tym poradzić nie mam zdrowia , bliscy chorują nie mam kasy ach szkoda pisać.
22 lipca 2018canabisman pisze: Pytanie pewnie zadane nie raz, nie pięć, ale nie chce mi się wertowac ponad 160 stron. Ale czy podanie oxy per nos po ówczesnym rozjebaniu na jebaby pył , zmienia delikatnie profil działania na bardziej, mmm...speedujący? Czy to tylko moja bania mi mówi, że tak jest?
Dodam też, że mowa tu o tabs 10mg ER.
Peace out ludziska !!!
Tak, tez zauwazylem ze oxy per nos działa mocniej spidujaco. Jak ktoś nie wali iv to dobrym pomysłem jest podanie polowy dawki p.o. a polowe per nos.
I am the pit without sun, where blind beasts dwell.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.