TALK - Rozmowy [H]

[canabisman]

[mention]wnc1964[/mention]
Ja tego 'hardcora' użyłem bardziej jako zaprzeczenia. Nie żebym się czepiał, po prostu nie lubię niedomówień :-)
A z tym, że to opakowanie wystarczy mi na 3-4 tygodnie to szczerze wątpię %-D

[mention]elise[/mention]
Kwetiapine biorę na noc więc powinno być spoko w takim razie.

Co do dawek, to dzisiaj po 20mg w przed południem, 40mg ok 15 i kolejnych 30mg przed chwilą stwierdzam, że dawka optymalna jednorazowa, taka po której jest miło i normalnie funkcjonuje (czyli taka po której moge na lajcie wsiąść za kółko i pracować) to 20mg, pokruszone i popite kawą. No i oczywiście dorzutki w granicach "rozsądku".
Dzięki wszystkie odpowiedzi

Peace out ludziska

[wnc1964]

KickInTheEye wiem ale z drugiej strony bycie hardcorem jest teraz być trendy. :-) jakby na to nie patrzeć.
pozdro

[KickInTheEye]

[mention]wnc1964[/mention] to chyba nie do mnie :)

[wnc1964]

]KickInTheEye@ sorki post do canabisman dziwne te nicki macie, trudno was zapamiętać. :-)

[GG Allin]

Tak trochę OT/abstrahując to prawdę powiedziawszy nie wiem co ludzie widzą w Oksykodonie, dla mnie dość chujowy opioid o bardzo subtelnym działaniu.

[Nepenthee]

@GG Allin kwestia gustu, słyszałam opine że dla niektórych ćpunów (których znam osobiście) lepszy od Majki o wiele. Zależy od cech osobniczych organizmu chyba.

[wnc1964]

Oksy dla mnie tu numer 1 , ma właściwości antylękowe oraz aktywizujące działa prospołecznie mi te działanie przypomina nieco clonozepam z początku brania .
Forma podania jest dowolna, zakres dawek dość duży. Nie seduje tak jak majka , mniejsze też są problemy z zaparciami. Teraz czas na połączenie DHC + tramalu , organizm musi od oxy odpocząć.

[Nepenthee]

Ja mam do tego znacznie mniejsze nudności po oxy w porównaniu do trampka, a nawet do majki. Po trampku to ze dwa aviomariny trzeba żeby się nie porzygać. Po majce tak z jeden co najmniej, a po oxy jeden to aż nadto.

[hammerzeit]

Ja zawsze miałem mieszane uczucia, jeśli mam ochotę na wjazd i krusze tabsy na jebany pył, to rano budzę się już na lekkim skrecie, gdzie przy każdym innym opio również w takiej formie podania, przez 24h od ostatniej dawki czuję się swietnie, co niezwykle sobie cenię. No a łykanie całych tabsow jedynie bez otoczki to trochę jednak marnotrawstwo, bo przy tyle słabszym wjeździe liczylbym na większa rekompensatę w postaci długości działania (np. jak u DHC, wtedy zakochalbym się w oxy jak wielu tutaj).

[junkiexl]

Oksy dla mnie tu numer 1 , ma właściwości antylękowe oraz aktywizujące działa prospołecznie mi te działanie przypomina nieco clonozepam z początku brania .
Forma podania jest dowolna, zakres dawek dość duży. Nie seduje tak jak majka , mniejsze też są problemy z zaparciami. Teraz czas na połączenie DHC + tramalu , organizm musi od oxy odpocząć.

Jeśli chodzi o zaparcia,to dla mnie Oxy jest numero uno,nawet stoperan tak nie blokuje mnie jak Oxy,majka ,hera,fent luźny stolec już nazajutrz, a oxydolor moj rekord 5 dni,a co 3 dni to norma i jeszcze wspomagana lekami (Dulcobis bez recki)