Koniecznie również przeczytaj FAQ Hyperreala: https://narkopedia.org/FAQ:Hyperreal
Moderator ma prawo wystawić ostrzeżenie za dowolne naruszenie netykiety, lub Regulaminu. Nie jest tajemnicą, że częściej korzysta się z tego uprawnienia w kierunku recydywistów – a wielostronicowe litanie Anki i Ducha świadczą, że z recydywistami mamy do czynienia.
Trafiły kosy na Stteetartowy kamień i albo przestaniecie się o niego obijać, albo on Was będzie tępił. Prawo natury – kamień, nożyce i papier…
Klucze do szyfrowania emaili do mnie (surveilled-hyperreal.info): https://keys.openpgp.org/vks/v1/by-fingerprint/CD9C63559C3FBEC2545C942CD7FE3586C83BF910
moje pisanie CZEGOKOLWIEK do KOGOKOLWIEK może być traktowane jako PROWOKACJA... bo też pytanie to prowokacja do odpowiedzi.
To temat KNAJPIANY... piszę tam w formie KANAJPIANEJ... WIĘCEJ ŻARTEM NIŻ SERIO.
Jeśli 35letnie dziecko nie jest w stanie tego zrozumieć, odnieść się do tego w podobny sposób, a SAM DORZUCAĆ DO OGNIA i to mnie nazywać prowokatorem to szczyt bezczelności. Jeszcze dorzucając WARNA jako podkreślenie RACJI której nie ma.
Chore budowanie EGO. To pewne zaburzenie psychiczne... ale z pewnością osoba mądra dojdzie do tego, dlaczego w taki a nie inny sposób Sttettart reaguje na moje wpisy tak a nie inaczej.
mało tego... ZNOWU wykorzystuje pozycję moderatora do tego, aby przyklepać swoje CHORE i mityczne zdanie co do pewnych spraw - nie mając o nich tak na prawdę bladego pojęcia. Wykazując stronniczość oraz brak jakiegokolwiek poszanowania zdania drugiej osoby. Ja jedynie stoję po środku chcąc "zrozumieć" dlaczego chociażby mr. Sttetart ma takie a nie inne zdanie... może wśród czeluści internetu znajdzie mityczne badanie, które wyjaśni problem - jeszcze żaden człowiek tego OFICJALNIE nie dokonał.
tragdia... trochę żal mi, że administracja się na to nabiera - ale co ja mogę. jestem tu tylko ... forumowiczem.
03 czerwca 2020Stteetart pisze:
Masz zastrzeżenia do mojej "pracy", osoby, pogadów - whetever - zgłoś czy cos z tym zrób ale mnie w to nie wciągaj.
A ciekawa ilość głosów ( w ciągu bodajże 3 dni się tam pojawiła )
Doskonale wiesz, że w tej kwestii NIE MOGĘ ZROBIĆ NIC - NA FORUM.
Ogarnij się... chłopie.
Czy ZNOWU po raz kolejny mój wpis i zacytowanie Ciebie to KOLEJNA prowokacja.
Gubię się już co NIĄ jest a co NIĄ nie jest.
03 czerwca 2020surveilled pisze:
Trafiły kosy na Stteetartowy kamień i albo przestaniecie się o niego obijać, albo on Was będzie tępił. Prawo natury – kamień, nożyce i papier…
Albo by musiał pozostać tylko moderatorem, i się nie wypowiadać.
Albo jakakolwiek wypowiedź - moja ... musiała by być przez niego także ignorowana ( gdzie nie występuje jego prowokacyjna ksywa jak to nazywa ).
No nie ma "normalnego" rozwiązania tego "sporu". A jeżeli jest... proszę o olśnienie.
Rozumiem, że WARN o którym mowa - jest słuszny?
03 czerwca 2020surveilled pisze: Administracja nie będzie ingerować w sprawy DuchPL, ani Ankaaa...
03 czerwca 2020surveilled pisze: Administracja nie będzie ingerować w sprawy DuchPL, ani Ankaaa – Wasza prezencja w niniejszym wątku świadczy o tym, że perpetualnie próbujecie wykłócać się o swoje; jako punkt zaczepienia mając „samopoczucie” moderatora.
Zamiast skupić się na merytoryce wypowiedzi, próbuję i tylko próbuję "dowieźć" upierdliwość pewnego moderatora w stosunku do mojej osoby. Wspomniane "próby" to tylko reakcja na jego "czyny".
Jako użytkownik nie czuję żadnego wsparcia ze strony administracji.
Może tez dla tego nie czynię nawet starań aby wnieść coś nowego do forum - bo dla kogo? i dlaczego?
Nawet temat knajpiany stał się ostatnio wyzwaniem, i nie dla mnie - dla was - administracji ... tylko czekałem na to kiedy "moderator" znowu będzie miał kaprys, aby być zarówno Bogiem na forum i nietykalnym przez administrację. Obraża użytkownika/użytkowników, a kiedy zwraca się mu uwagę - to zwykły użytkownik dostaje po d...e ... potem "pisze" o tym zajściu w odpowiednim dziale - resztę znacie.
Ja przecież tylko d...e zawracam heh ;) Nie przypomina wam to czegoś?
Jeśli to forum ma być budowane przez pewne osoby, z pewnym tokiem rozumowania / wypowiedzi / wiedzy w większości "internetowej" ... nie ma szans na rozwój. Klepanie regułek gdzieś tam zasłyszanych / napisanych to nie budowanie wiedzy o świecie substancji psychoaktywnych.
W pewnym momencie zauważycie, że wiedza zawarta na forum zamienia się w alter Ego pewnych osób, oparte na SUBIEKTYWNYCH odczuciach a nie wiedzy medycznej / naukowej.
Ja nie mam zamiaru czytać bzdur ... a wy musicie po woli do tego przywyknąć.
Nie po to tu zaglądam...
Życzę powodzenia w rozwoju portalu.
Duch
Tutaj chodzi o to, że zwyczajnie się ze @Stteetartem nie lubicie i wychodzą z tego same nieprzyjemności. Stteetart, by to zakończyć, niejednokrotnie prosił, byś go nie zaczepiał, bo wychodzą z tego kolejne kłótnie, a Ty, mimo tych próśb, przywołałeś go w swoim poście, by wytłumaczył Ci określenie "foliarz".
Stteetart jasno wyraził swoje stanowisko — on nie będzie ingerował w Twoje uczestnictwo w życiu forum, o ile Ty nie będziesz przeszkadzał mu w jego egzystencji.
Według nas, tj. administracji, to wystarczające uzasadnienie opinii Stteetarta, a także najlepsze, w pełni pokojowe, rozwiązanie.
Wygląda to jak bo ktoś z administracji współpracował ze sprzedawcą. Wiem kto jest tym sprzedawcą i jak nabije jeszcze kilka postów dla wiadomości prywatnych to sam kupię te klony i zbadam.
Ale nie podoba mi się to usuwanie postów, gdzie nieraz mój bełkot zostaje.
Jeśli takie posty są usuwane z tematów, to najpewniej lądują w publicznym śmietniku jednego z moderatorów. Do tego zapewniam Cię, że nikt z moderacji nie współpracuje z żadnym sprzedawcą klonazepamu, nawet możesz nam powiedzieć kim jest owy sprzedawca, bo handel na forum jest zabroniony.
Co do publikowania na łamach forum badań laboratoryjnych — popieram i zachęcam!
Sytuacja rozwiązana przez PM. | STR88
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.