Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1541 • Strona 1 z 155
  • 116 / / 0
Jak w temacie. Co pijecie, jak często i w jakich dawkach, ewentualnie z czym łączycie.

Ja ze swojej strony moge napisać, że najczęściej pije Starogardzką (z powodów finansowych), z tych najtańszych jest chyba najlepsza.
Najbardziej lubie Smirnoffa.
Z innych pitych:
1)<te bardziej popularne> Bols, Absolwent (fuj!), Krakowska, Wyborowa, Finlandia, Pan Tadeusz, Sobieski, Żubrówka, Luksusowa,
2)<te mniej popularne> Niagara ( :'( ), Książęca ( :'( :'( ), Pomorska, Żytnia, Polowa, Pushkin, Polish Wodka, Zawisza, Soplica

No i oczywiście rozrabiany spirytus :D

Na pewno było tego więcej, ale teraz nic mi więcej do głowy nie przychodzi...

Jeżeli chodzi o ilość to mniej niż 0,7 na 2 nie schodze, bo nie ma sensu. Jeżeli chodzi o max, to w sumie nie wiem, bo chyba nigdy nie piłem samej wódki, ale myśle, że ok. 1,2 l +dodatki (szczyt formy)

Mieszam oczywiście standardowo z browarami. Nie lubie z ziołem (wole browarki do zioła)

Idealna ilość (na lajtowo, we 2 do filmu i pogadania np.) dla mnie to 0,7 na pół + 3-4 browarki. Większe ilości to już libacja :D
Uwaga! Użytkownik buczu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 867 / 12 / 0
Nieprzeczytany post autor: Lotnik »
A wiec za czasow mojego alkoholizmu (bo niepijalem rekreacyjnie chyba nigdy :D) to pijalem:
Z kumplem praktycznie codziennie Starogardzka(i nazwalismy sie "ACID DRINKERS"), bo tym milym trunku obrzygalem wlasna babcie :D
a z takich "bibowych" trunkow to zawsze byla Finlandia lub Absolwent ;)
a ilosci rozne....
3 lata temu jak pilem mniej przez ten czas wypilismy z kumplem na opor 10-15 minut zeby pasc 2x 0,7l starogradzkiej, po wczesniejszym chilloutowym grillu przy 10 piwach na leb...
Dowiedzialem sie ze moja kielbasa niewpadla do rzeki... kumpel w nocy wyrzygal jej resztki na mnie...
Drozsze wodki pijalem w mniejszych ilosciach... zawsze z tym samym kumplem... moje pijanstwo wspominam dobrze... szczegolnie jak pilismy na lecie z radiem 50/50 wodki wymieszanej z piwem. w zakopcu, w litrowej butelce po tigerze(ta nieprzezroczysta).
A teraz jestem ABSTYNENTEM ALKOHOLOWYM, i juz nawet piwka niepijam, chociaz piwa bym sie napil gdyby nie te wszystkie leki od psychiatry :D
PS> a co do spirytusu... raz z kumplem na dwoch wyjebalismy w sumie czyste spirolu 0,350l, a 5 minut po tym pojechalem na terapie neurologiczna :D z badaniem fal mozgu %-D
ChÓj!
  • 273 / 1 / 0
odpusc w kurwe przereklamowanego bolsa, za taka cene to nachujowszy z mozliwych trunkow, nie praktykuje go od sylwka ... ja jaram sie ostatnio zubrowka, dobre bo polskie ! a tak standardowo, to jak na rasowego golodupca przystalo, balsam pomorski, poloweczka 15 peelenow a da sie wypic
a propos samego picia, mam kilka zasad, zasada pierwsza - pije powyzej litra, niestety trudna do przestrzegania ;D
zwykle jak z czyms lacze, to ze skunem albo innymi alkoholami
Ostatnio zmieniony 07 lutego 2008 przez don skuninhos, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 116 / / 0
Nieprzeczytany post autor: buczu »
O jeszcze jedna mi się przypomniała - Arctica
Ale to jest gówno w chuj ...
Uwaga! Użytkownik buczu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 88 / 2 / 0
Arctica
Piłem to ciepłe i na kilku, symbolicznie podkreśliliśmy urodziny kolegi, które były dnia poprzedniego i już nikt nie miał siły tego wypić.


Balsam pomorski - zgodzę się, ma wspaniały smak, podjeżdza bardzo wodą kolońską i jest dosyć tani.

Ale najlepiej mi wchodzi wódka z mety - od 50% w górę za siódemkę i jest zabawa...

Z oficjalnych to zależy z kim piję i co on preferuje, ale ja chyba żadną wódką nie pogardzę, liczy się że ma 40%, nie ?
Nie bój się plamy na swetrze.
  • 1071 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: newbe »
To teraz ja się pochwalę :-D :
- mam zajebisty kontakt alkoholowy, 6zł - 0,5 litra gotowej wódki do picia o smaku: jabłko-mięta, maliowa, cytrynowa, lub czysta.
- 20 zł - litr czystego spirytusu z ktorego sie robi srednio 2,5 litra wodki juz do picia, lub
- 20zł - litr wódki fryderic, lub silber creuz 50 % procentowej :D.

pije zazwyczaj tylko to jesli chce szybka i tanią banie, natomiast jesli zależy mi na chilloucie to preferuje piwka debowe;]
The World Needs Truthfulness, Compassion, and Forbearance
  • 750 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: vart »
A ja mam wódkowstręt.. 3 dni temu dałem wódzie ostatnią szansę. No cóż, nie wykorzystała jej <błeee>
A to było 'tylko' 0.25 wódki + 2 browary... dla was NIC >.<

Wódka next time to chyba dopiero na własnej 18-stce ;)
      
            §h¶ôňgĽéĐ.
  • 134 / 1 / 0
Do wódki raczej tak średnio zawsze podchodziłem (bełt...), ale czasem wiadomo - wypić ścierwo trzeba. Sam zawsze mawiałem o sobie, że wódka jest dla mnie jak dziwka - zawsze mnie skusi i zawsze żałuje (mimo, iż na dziwkach nigdy nie byłem, ale tak sobie zawsze mówiłem kiedy już rzygałem równo).

Najbardziej hardcorowy przypał miałem kiedy postanowiliśmy z kumplem wypić starogardzką (wiadomo - fundusze), ale w drinkach jako krwawą marry, ze niby jak w takim drinku ostrym to nie poczujemy smaku. Jakoś po drodze idąc do kumpla, coby to wypić, wpadliśmy na lepszy pomysł, a mianowicie, że skoro to już jest takie paskudne, to lepiej wypić na dwa razy (0,5l na dwoch czyli 0,25l na głowe czyli szklanka na dwa razy). Powiem tylko tyle, ze 15 minut po wypiciu tego trzymałem się jeszcze nieźle, ale spalona fifa wybiła mnie z błogostanu i jedyny obraz jaki miałem przez następne 3 godziny to woda w kiblu mieszana z moimi rzygami (najpierw na czerwono, po soku pomidorowym, a potem już tylko żółć...) - to już był ten stan gdy ma się takie "skurcze" jakby się człowiek musiał wyrzygać, ale nie mógł i nie miał czym... od tego czasu nie tykam starogardzkiej i nigdy już tego nie zrobię.

Potem długo wódki nie piłem, aż do spróbowania Żołądkowej Gorzkiej z miętą (zielona etykieta) od tego czasu jest to mój ulubiony napój wysokoprocentowy, który pozbawił pierwszego miejsca Tequile Gold, a drugiego whiskey.

Ostatnio jednak miałem okazję wypić w dużej ilości (i często) Wyborową i muszę przyznać, że z czystych wódek chyba nie piłem lepszej, mimo, ze zawsze uważałem, że jest raczej średnia.
  • 49 / / 0
Nieprzeczytany post autor: 3ddd2k »
Z tych normalnych: Absolwenta (dobrze mi sie kojarzy, wiec i dobrze smakuje) i Luksusową.
Z tych droższych: : Finlandia czysta, Finlandia żurawinowa i Smirnof choć bardziej wole Finlandie.
Z tych najdroższych ;) : Spirytus + woda. Raz na wakacjech w jakiejs wsi nie mieli innej wodki tylko jakiegos Napoleona czy innego Słowackiego (bez banderoli), przez chwile sie zastanawialem z kolegą czy nam aby oczu nie wypali, ale po krotkim tescie wypilismy calosc:)

Wyborowej i bolsa nienawidze, nigdy po nich nie rzygałem, po prostu mi nie smakują.
Ostatnio zmieniony 21 czerwca 2007 przez 3ddd2k, łącznie zmieniany 1 raz.
" 'W końcu trzeba sobie także na coś pozwolić'. I tak współczesny człowiek bezustannie kręci piruety. Jednak nie powinien się z tego powodu uskarżać: to jest cena jego wolności."
Legalize it! Bless... :)
  • 189 / 9 / 0
Nieprzeczytany post autor: jst »
generalnie piję taką jaka jest. byle nie nazywała się starogardzka/krakowska :-) natomiast jeśli to ja wybieram to najczęściej finlandia kolorowa, bols i żubrówka do soku jabłkowego. do drinów nawet starogardzka mi nie robi różnicy :-) balsam pomorski też się zdarza często bo to mój przedimprezowy trunek ;-)
o wiele bardziej od wódy lubię martini białe albo cin cin biały ze spritem :-)
Uwaga! Użytkownik jst nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 1541 • Strona 1 z 155
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.