TALK - Rozmowy [H]

[rangczu]

Bo przeraża mnie potencjalne zwłóknienie płuc po prostu no i jestem hipochondrykiem. No ale co do efektów ubocznych to dam radę, powoli się przyzwyczajam być może zrobię jeszcze kilka dni na 3/4 tabletki zanim wejdę na pełne 50.

[niklodypq]

Bo przeraża mnie potencjalne zwłóknienie płuc po prostu no i jestem hipochondrykiem. No ale co do efektów ubocznych to dam radę, powoli się przyzwyczajam być może zrobię jeszcze kilka dni na 3/4 tabletki zanim wejdę na pełne 50.

No a ten, po za ubokami czujesz jakieś pozytywne efekty?

[rooney]

Jeśli chodzi o mirte i tycie po niej to ja jak brałem tydzień w dawce 15-30 mg na wieczór to nie odnotowałem tego, mimo że faktycznie podkręca apetyt i sporo żarłem, ale u mnie to standard bo dużo ogółem jem przez zioło i za wiele nie waże , dobry metabolizm ale też może wpływ mieć to że piłem bardzo dużo wody i dzięki temu nie było jej deficytu. Więc to jest moim zdaniem metoda na tycie po mircie - starać się ograniczyć żarcie, jeść zdrowo a nie tłusto i pełno słodyczy (choć wiem że po mircie jest wielka chęć na słodkie), warto zastąpić owocami, np: czereśnie, które wręcz sprzyjają dietom i sylwetce a także oczyszczają organizm. No i właśnie przede wszystkim - pić bardzo dużo wody.

[AnonimowyWI]

@rooney Zgadzam się ale w moim wypadku nie pomoglo. mianseryna nie powodowała u mnie żadnego wzmożonego apetytu, do tego trenowalem jak zawsze i gdy tylko spuchlem to pilem baniak 5l dziennie. Nic nie pomoglo, kompletnie. Nawet hydrominum nie moglo sciagnac tej wody. Spuchlem pomiędzy palcami, stopy całe, uda na łączeniu z posladkami, twarz - zmienialem się z dnia na dzień w kulke. Ale lek wyjebany w kosmos! po niczym lepiej nie spałem:)

[AnonimowyWI]

Dalej się zastanawiam nad dwiema opcjami: obecnie jestem na 100mg i jest idealnie. Gdybym się do tego wysypial to mogłoby być za dobrze. Albo zmniejsze do 50mg licząc że przy tej dawce będę mógł spać, albo zmienię porę brania 100mg. Co lepsze jak myślicie ??

[pol90]

@up
Wedlug mnie dobrze jak tej sertaliny nie będziesz brał na wieczór.

[slayer9]

Mam pytanie do szanownych fachowców w temacie SSRI. sertralinę (50 mg) do moich codziennych leków dorzucił mi gastrolog w ramach leczenia choroby refluksowej, ponieważ po pierwsze wyczerpały się już u mnie leki działające bezpośrednio na układ pokarmowy, a po drugie żadna terapia przeciwrefluksowa nie jest skuteczna, jeżeli głowa nie będzie działała prawidłowo. Ja osobiście nie uważam, abym potrzebował przeciwdepresantów, ponieważ nie mam ani depresji ani stresu, ale być może któryś z tych objawów występuje u mnie podświadomie, dlatego rozważam rozpoczęcie przyjmowania tego leku. I tutaj mam pytania:

Czy jako osoba, która klasyfikuje się jako zdrowa psychicznie mogę się spodziewać pogorszenia humoru/zdrowia psychicznego w ramach działań niepożądanych? Albo jest cokolwiek co powinien wiedzieć w takiej sytuacji przed rozpoczęciem brania?

Czy będę musiał odstawiać lek stopniowo? Póki co został mi przepisany na 3 miesiące.

[igla83]

no to pisałem ci przecież o melatoninie, sen staje się zdecydowanie lepszy i głębszy.. szanuję swój czas i nie będę pisał tego samego kilka razy, więc przez kilka ostatnich stron to tłumaczyłem..

melatonina,cipomina,jakby miało mi się pierdolić w baniaku tak jak tobie,to wolałbym klej wąchać na sen.

WARN! Obrażanie użytkownika w wątku tematycznym. ~misspill

[Demis]

@slayer9 Jako osoba zdrowa też jesteś narażony na gorszy nastrój i stopniowe odstawianie.

[NiebieskiLis]

@slayer9
sertralina sama w sobie jest drażniąca dla żołądka więc jak dla mnie to trochę kiepski lek w tym przypadku, chociaż ja tam lekarzem nie jestem. Jak zdecydujesz się go brać to lepiej rozpuszczaj tabletkę w jogurcie pitnym czy czymś podobnym, bo inaczej pogłębisz sobie problemy z żołądkiem.