TALK - Rozmowy [H]

[mniemanolog]

GBL nigdy nie było dane mi spróbować, za to miks baclo + pregabalina znam i bardzo sobie chwalę.

@jabolman , co to za ciągi? Jak duże dawki? Jak długo? Odstawiając CT, ryzykujesz wizytą w psychiatryku...

Zdarzało mi się przerabiać całe, pojedyncze opakowania 25 mg i nigdy objawów odstawiennych nie doświadczyłem.
Zawsze zostawiałem sobie coś na małą redukcję, no i przeważnie było tak, że z baklo przeskakiwałem na inne smakołyki.

[simer44]

Baclofen uzależnia prawie jak benzo i niech tu nikt pierdół nie pisze że jest inaczej. Powiedz ile ciągnąłeś i w jakich dawkach. Wiadomo jak robiłeś redukcje i wskoczyleś na np. rolki to było gładko, ale zrób cold turkey, a bedzie gorzej niż po gieblu na odstawce.

[acodinhejabanana]

GBL nigdy nie było dane mi spróbować, za to miks baclo + pregabalina znam i bardzo sobie chwalę.

@jabolman , co to za ciągi? Jak duże dawki? Jak długo? Odstawiając CT, ryzykujesz wizytą w psychiatryku...

Zdarzało mi się przerabiać całe, pojedyncze opakowania 25 mg i nigdy objawów odstawiennych nie doświadczyłem.
Zawsze zostawiałem sobie coś na małą redukcję, no i przeważnie było tak, że z baklo przeskakiwałem na inne smakołyki.

Ostatnio to prawie 3paki 25tek. 125-175mg/d, równolegle niewielkie ilości benzo. Psychiatryk? Nie. Temat już przerabiałem nie raz, wiem co mnie czeka i jak to ogarnąć.
Szczerze mówiąc to odstawiam, bo czuję się jak na jakiejś psychodelicznej amfetaminie (było coś takiego z RC w sprzedaży tylko nazwa wypadła mi z głowy). Bez baklo i benzo będzie gorzej ale lepiej

[przodownik]

u mnie jutro stuknie trzeci dzień przerwy, objawów jak na razie brak. nie wymaga to stosowania żadnych leków. jedynym efektem ubocznym niebrania baklo jest kurewski dołek, ale to raczej taki, z którym borykam się na trzeźwo. udowodniłem sobie, że można wytrzymać i piekła nie ma jeśli o to chodzi. więc z tego powodu czuję się rozgrzeszony i wreszcie będę mógł sobie ze spokojną głową przywalić. gdy pojawia się niestabilność w życiu, baklofen jest bardzo dobry na to. posta piszę pół-żartem, ale myślę, że jak po takim okresie nic się nie załącza specjalnego, to można kontynuować przygodę.

[Marcins96]

Poproszę o pomoc. Jutro mam wizytę u psychiatry a potrzebuje czegoś na poprawę zastoju (w zamian za kode i alkohol ktorych mocno nadużywam XD)
Bez problemu przepisze mi ten baklofen? Bo widzę że opisujecie tutaj takie działanie jakie bym chciał i myślę, że ten lek będzie strzałem w dziesiątkę

Psychiatra prywatny, co można powiedzieć żeby się nie krzywił i spokojnie to przepisał?

[pijanytraktorzysta]

Słaby pomysł i skąd właściwie na to wpadłeś żeby akurat baklofen dostać od psychiatry? Przecież to jest lek przepisywany przez np. neurologa na przypadłości typu stwardnienie rozsiane. Nie jest stosowany w psychiatrii poza leczeniem alkohlizmu we Francji.

[przodownik]

jak idzie prywatnie, to mówi czego potrzebuje, zostawia kasę i wychodzi z gabinetu z receptą na to co chciał. tak działają wizyty prywatne, jeśli ma się normalnego lekarza, a nie jakiegoś misjonarza. kolega wyżej widać małe ma pojęcie jak to funkcjonuje. ten lek jest jeszcze mniej kojarzony z ćpaniem niż przykładowo benzodiazepiny i nie figuruje jako psychotrop, może go zapisać każdy lekarz. jakieś tam ulotkowe wskazania, to sobie możesz między bajki schować. u rodzinnego bez żadnej gadki specjalnej się go da wyciągnąć, to tym bardziej prywatnie konował za kasę nie będzie miał oporów. to, że w ulotce nie ma wymienionych zastosowań stricte psychiatrycznych, to nie znaczy, że lek nie działa psychotropowo. ja tam polecam baklo, bo jest świetny. byle tylko zachować umiar, a z tym też jest różnie.

[Marcins96]

Słaby pomysł i skąd właściwie na to wpadłeś żeby akurat baklofen dostać od psychiatry? Przecież to jest lek przepisywany przez np. neurologa na przypadłości typu stwardnienie rozsiane. Nie jest stosowany w psychiatrii poza leczeniem alkohlizmu we Francji.

Jest to lek z powodzeniem stosowany w przypadku alkoholizmu, więc na efekty odstawienie po kodeinie i alkoholu powinien być przepisywany za namową pacjenta

Zresztą nieważne, powiem standardowo żeby przepisał a jak nie niech oddaje pieniądze z mojego doświadczenia z reguły pomaga

[Marcins96]

Przodownik - dziękuję za rzeczowa odpowiedz

Miałem już przechodzić na Majke po ostrym ciągu na kodzie, ale uznałem że odwiedzę psychiatrę i wyciągnę baklofen i pregabaline. Może to być najlepszą decyzja w moim życiu także trzymam kciuki sam za siebie xD

[przodownik]

co do tych magicznych właściwości "leczących" z uzależnienia od alkoholu, to bym poprawkę na to też brał. żeby lek się sprzedawał, trzeba mu wymyślić jakieś zastosowanie, a potem mówić o nim wszędzie gdzie się da. były chyba rok temu badania robione o rzekomej skuteczności stosowania tego leku w chorobie alkoholowej i wyniki jednak potwierdziły, że nie jest jakoś ultra skuteczny. o ile oczywiście dobrze pamiętam. natomiast jeśli chodzi o rekreacyjne zastosowanie, to sprawdza się bardzo dobrze, ale to w charakterze "mentalnego" substytutu. po załadowaniu dawki poprawia nastrój, aktywizuje, działa empatogennie. dobry, tani, mocny i łatwo dostępny lek. działanie to coś pomiędzy amfetaminą a gieblem, tak w dużym uproszczeniu, nie chcę go też przechwalać, ale u mnie świetną robotę robi. nie spodziewałem się, że taki niewinny środek może pokazać taki pazur, nie wolno lekceważyć jego potencjału. drugą śmieszną rzeczą jest nieświadomość lekarzy, którzy chyba w ogóle nie wiedzą o "innych" zastosowaniach tego leku.