Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
ODPOWIEDZ
Posty: 1427 • Strona 62 z 143
  • 162 / 6 / 0
Witam. Moje doświadczenie z benzo jest żadne. Wczoraj pierwszy raz zarzylem 8mg klonazepam, oczywiście rozłożone w dawkach 2mg przez cały dzień. Dziś wpadły mi w ręce 4 tabletki bromazepam. Jak myślicie czy odczuje w pełni działanie substancji, czy jakaś tam tolerka może dać o sobie znać.
Pozdrawiam Michał.
[mention][align=]GaLaS[/align][/mention]
  • 3854 / 308 / 0
Coś pewnie poczujesz, ale bromazepam to słabe benzo, nie mniej - przyjemne w działaniu, chociaż ja osobiście wolę rolki, jeżeli chodzi o tą półkę mocy.
Uwaga! Użytkownik Procent jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2025 / 584 / 0
Jakby to delikatnie ująć...

Dzień drugi skrętu od opio, dość ciężkiego - wpieprzony blister szóstek (60mg) i 4mg klonazepamu, by pozbyć się rowerka. Usnęłam nad ranem, cztery godziny od zjedzenia blistra.

Dzień trzeci - nie czułam w ogóle działania bromazepamu, chodziłam prosto, mówiłam normalnie, klona jak zwykle rano wzięłam 2mg. Wieczorem męka bez opio miała się kończyć, ale z niezależnych ode mnie przyczyn czekała mnie b. stresowa sytuacja, więc dorzuciłam cztery zielone cukiereczki. Czyli w ciągu doby 84mg bromazepamu i 6mg klonazepamu. Pojechałam nieoczekiwanie do centrum miasta załatwić pewną sprawę. Na tym etapie czułam jedynie normalne, wyciszające mięśnie działanie klona i lekkie uspokojenie wywołane tymże, ZERO PLUSZOWOŚCI którą zapamiętałam z bromazepamu gdy nie miałam jeszcze tak pooranego GABA.

Ostatecznie dokończyłam z drugą osobą całe opakowanie, dając jej parę sztuk, a resztką jeszcze się zajadając. Do tego kolejny klon 2mg, bo to kolejny dzień był. I jeszcze Fortuna Śliwkowa, bardzo dobre piwko swoją drogą, dopuknięta majką - nie jestem pewna ile, czy 200 + 100, czy 200 + 200 [mg, iv] w odstępach.

Wniosek? Jak bierzesz klony, nawet w dawkach 2-4mg dziennie, to bromazepam traci swoją magię. :( Niestety, zero pluszowości. A tak ceniłam za to te zielone cuksy, które przypadkiem wpadły mi w rękę podczas porządków...

Nietrzeźwości benzodiazepinowej niestwierdzono (rozmowy przez telefon, zachowanie i tak dalej) przez inne osoby, po prostu wpierdoliłam na nic prawie całe opakowanie bromazepamu z innymi depresantami i nic, tzn. fajnie było, ale głównie za sprawą morfiny i klonazepamu. ;)

Bromazepam przed stresującą rozmową nie pozwolił nawet opanować nerwów.

Bardzo fajna zabaweczka, w działaniu na drabince gdzieś w okolicach relanium. Szkoda, że ta pluszowość tak "szybko" znika. Wiem, że z dawkami to nie wyścig, ale uznałam, że ten post może się przydać osobom znajdującym się w podobnej sytuacji. Taki z tego plus (pun intended), że drugiej osobie brom bardzo zasmakował do miksu.

Przy małej benzotolerce, zielone cuksy są REWELACYJNE do morfiny i procentów. Niestety osoby po klonach i/lub ich szatańskim bracie (zolamie) nie mają już co liczyć na pluszowość.
Ostatnio zmieniony 02 kwietnia 2017 przez Jamedris, łącznie zmieniany 1 raz.
You wouldn't? Yes you would. You would lie, cheat, inform on your friends, steal, do *anything*
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
  • 542 / 13 / 0
i nie jestes senna po takich dawkach? ja po 6 mg klona chodze jak nacpany- dzisiaj wzialem 2 mg i gdyby nie energetyk to tez juz bym zasnal przed TV
  • 2025 / 584 / 0
Nie, wręcz przeciwnie; w nocy rowerkując, jak świtało, miałam już "ochotę" pokonać wodostręt i wyjść na spacer, wcześniej umyta. A jeśli chodzi o klona, to najwyższą dawkę dobową doustną miałam 12-14mg/dorzucana (wiem... dożylnie też, jako Rivotril, z odpowiednim przeliczeniem) i z pomocą genialnego neurologa i masy pracy udało mi się zejść do dość małej, 2-4mg. W ciągu trzech chyba lat. Jednak nawet 2mg potrafią znokautować człowieka obeznanego jakoś z benzo, widziałam. Ja natomiast biorę klonazepam do porannej herbatki, i na lęki (fobia społeczna, dość ostra, o co nikt mnie nie podejrzewa bo - i tutaj mamy błędne koło...), i na padaczkę "typu" grand mal poodstawienną (o ironio, klona właśnie) i zero senności,czuję się wręcz naspidowana, czysta reakcja paradoksalna. :)

Ale ostatnio podobnie mam nawet po morfinie w niskich (do aktualnej tolerki) dawkach, tj. tak do dwustu mam ochotę coś porobić, pogadać z ludźmi, zorganizować pliki w komputerze, posłuchać muzyki, poprzytulać się, generalnie prospołeczenie. W miksach z benzo, oczywiście, bo pod wpływem klonazepamu jestem nieustannie. Dopiero od 200+ zaczyna się strefa noddów, "przepięknego" narciarza zrobiłam po opisanych wyżej 400mg + 6mg klona + ponad półtora, wtedy, opakowania bromazepamu szóstek. Z laptopem z odpalonym Diablo na kolanach i telefonem w dłoni, w dłoni mając pisanego trzeci raz od nowa smsa z tłumaczeniem, że odpiszę później bo... nodduję. ;)

Przy klonazepamie od początku uzależnienia się, a zwłaszcza po pierwszym ataku padaczkowym (zawsze zacisk mięśni, bezdech i amnezja wypadkowa, nigdy "brekdens" i piana z pyska) miałam reakcję paradoksalną. Czysty speed. Wcześniej, gdy nie miałam wyrobionej dependencji ani psychicznej, ani fizycznej, zdarzało mu się mnie zamulić.

Ale wiele razy, chcąc pomóc łódzkim hajpowiczom szukającym benzo, podrzuciłam po krzyżyku i niechcący znokautowałam dostając po dobie smsa w stylu: "CO TO KURWA BYŁO?!" %-D

Mój pierwszy lekarz popełnił ten błąd, że na FS (u mnie związana z drgawkami, miałam podejrzenie wcześniej padaczki, ale jedynie podejrzenie; po prostu się trzęsłam) przepisał mi... Klonazepam. Wcześniej była psych z zestawem citalopramu i alpry, ale to w ogóle nie dawało rady, ja do SSRI/SNRI podchodzę jak kot do jeża. Chciałam coś doraźnego. Pan doktor pogrzebał w internecie i wykminił, że skoro alpra ma tak krótki czas działania i musiałabym dorzucać, to się uzależnię, a tutaj tabletka dziennie i spokój. Ponad!

...nie idźcie tą drogą,
You wouldn't? Yes you would. You would lie, cheat, inform on your friends, steal, do *anything*
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
  • 80 / 1 / 0
Mam pytanie. 3-4 razy na tydzień używam Xanax 1mg. Czy i w jakiej ilości zarzucić Sedan przeciw lękowo? Z benzo brałem tylko xanax, esti i diazepam 2-4mg kilka razy. Xanax robi mnie w ilości 1-2mg na dobę.
  • 502 / 39 / 0
1 mg alpry to ok 10-12 mg bromazepamu, więc celuj w tę ilość.
  • 2025 / 584 / 0
3 tabsy, żebyś był w pełni ukontentowany, celowałabym w osiemnastkę. Oczywiście pierwszy raz testujesz w warunkach domowych i jak już alprazolam kompletnie z Ciebie zejdzie.

Alpra jest jednak lepsza doraźnie jeśli chodzi o lęki.
You wouldn't? Yes you would. You would lie, cheat, inform on your friends, steal, do *anything*
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
  • 80 / 1 / 0
To jednak pozostanę przy Xanax'ie. Schodzę z Citalopramu bo chce zajebać grzyby. Bromka sprawdzę pewnie przy okazji. Z czystej ciekawości, alpra mi najbardziej odpowiada. Zabrzmi dziwnie, zawszę trzymam pod językiem, lubię ten grejfrutowy smak [emoji39]
  • 1360 / 176 / 0
I będziesz otumaniony chodzil pewnie do końca zycia myslac, ze wszystko ok. Tak naprawdę jesteś w czarnej dupie, za krotko bierzesz żeby benzoo powodowaly u ciebie depresje, ale gdy tak się stanie pol roku będziesz się meczyl. Ja każdemu mowie: brales to teraz zdychaj :cheesy: . Huj z tym, ze ja lagodnie przezywam wszelkie odstawki dragow czy lekow. Poza tym chyba nie zdajesz sobie sprawy, ze alpra jest pierwsza jeśli chodzi o uzależnienie. Dobrze, ze już na mnie nie działa w zadnej dawce. Nastepne benzo to lorafen i clonazepam. Alpry nie odstawisz bez przejścia na rolki lub tranxen, widziałem ludzi na detoksie uzależnionych od alpry to wypisywali się po tygodniu. Jedna babka uzalezniona od lorafenu tez zaczela brac. Jedynie my, kilku kloniarzy zakonczylismy pozytywnie detoks. Tak, ze ludz się poki mozesz
mój mail: maykel855@gmail.com
ODPOWIEDZ
Posty: 1427 • Strona 62 z 143
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.