ODPOWIEDZ
Posty: 7341 • Strona 504 z 735
  • 755 / 101 / 0
21 czerwca 2019WrakCzlowieka pisze:
Można ale bez przesady, nie je się tyle i tak często żeby miało to duże znaczenie.
@up - wypłukana serotonina, witaminy i minerały, wycieńczony organizm. Jedz, pij i śpij jak człowiek. Możesz brać 5htp. Zalecam dużą przerwę od wszelkich dragów. Zresztą z takim podejściem i tak długo nie pożyjesz.
W ogóle na twoją wagę połowa by starczyła chyba że wyjątkowo żeniony syf macie. Chłopy 80kg po 250mg emki ledwo eiedzą co się dzieje.
Niestety mam juz troche styrany brzuszek od innych rzeczy takze nawet i teraz sie zabezpieczam :)
  • 154 / 28 / 0
21 czerwca 2019Psilosoph pisze:
@Up

Podobny sort na DM w PL gonią, za gorsze. ~55$ za 25 g.
Wizualnie bardzo podobny.
Na temat działania się nie wypowiem.
Na temat działania tego o czym mówisz to ja się mogę wypowiedzieć. Emkowa faza na 100%, zjadłem 150mg jak zwykle i było tyle euforii, że myślałem, że wyjdę z siebie, stanę obok i wyrucham się w dupe. Wiadomo, wszystko takie miękkie pluszowe. Było trochę stymulacji, ale i tak ta bomba to głównie euforia jak to na M przystało - w każdym razie dało radę tańczyć bez zamuły %-D Mimo koloru to ten sort jest dosyć mocny i dłuugo trzyma.

A tak swoją drogą - też tak macie, że po MDMA mniej więcej od połowy peaka aż do końca bomby robi się tak kurde dziwnie? Ciężko trochę to opisać, bo niby czuję się wtedy zajebiście, jestem szczęśliwy tak jak byłem, stymuluje mnie dalej, tak jak mnie stymulowało, ale po prostu w pewnym momencie robi się po prostu dziwnie i tak już zostaje do końca fazy %-D Te wszystkie dziwne rzeczy są takie jakby kosmiczne, kojarzą mi się z kosmosem, z kosmitami itd.
  • 610 / 28 / 0
To jest ta jedna z psychodelicznych cech MDMA. No i nachodzącena siebie wszelkie uboki bomby serotoninowej
  • 563 / 104 / 0
no mozliwe , bo MDMA blizej do psychodelika niz euforyka (moim zdaniem ) dlatego takie dziwne stany moga się pojawiac , ba podobno na wiekszych dawkach nawet jakies wizualizacje się pojawiaja
  • 3385 / 523 / 0
Mnie jakos MDMA w krysztalkach kopalo bardzo mocno, niestety zdecydowanie za krotko. Choc dorzucanie dawalo ten sam mocny efekt, jakos nie moglem sie przyzwyczaic do co polgodzinnego dorzucania i zrezygnowalem z tego narkotyku.
"Ty mi powiesz nie rób nic: ja Ci powiem i tak już wiele zrobiłeś."
  • 154 / 28 / 0
@Miki12 po mojemu właśnie bliżej to ma do euforyka, mimo, że na mnie MDMA działa dosyć mocno psychodelicznie. Po tych 150mg na peaku mam tak, że praktycznie non stop mam oczopląs (nystagmus), oczy latają na boki, wszystko wtedy wydaje się wibrować i być rozmazane. Mogę oczywiście to opanować i widzieć normalnie, ale z oczopląsem jest więcej euforii IMO. Same oczy to w ogóle się zapadają i są ledwo otwarte + morda cała pomielona - ogółem to wtedy mam po prostu bajlando wypisane na twarzy %-D
Co do wizuali to po pierwszej dorzutce praktycznie zawsze mam CEVy i OEVy, właściwie to tylko ja, nikt więcej nie ma, mimo, że sort ten sam i dawka ta sama. CEVy wyglądają tak, że gdy zamknę oczy to po prostu widzę fraktale (są one wyraźne, ale ich kolory są bardzo blade) lub czasami mogę zobaczyć to co sobie wyobrażę (pojedyńcza rzecz, nie np. cała sceneria). OEVy wyglądają tak, że na płaskich powierzchniach o jednolitym kolorze widzę wzorki (fraktale to już za dużo powiedziane by było). Są to takie paski pozawijane w różnych kierunkach, wyglądają jak takie malutkie neony, które bardzo blado świecą, ale są dosyć wyraźne. Praktycznie za każdym razem nasz zwykły alfabet zamienia się na miejsca z alfabetem greckim czy jakimś innym udziwnionym %-D Przeczytać coś wtedy graniczy z cudem. Na przykład zamiast "hyperreal" widzę coś na kształt "ħ¥ҎєЯЯєΛէ". Dosyć często jest też tak, że patrzę na coś i za cholerę nie wiem co to jest, albo co gorsza - patrzę na coś i jednocześnie nie wiem jak to wygląda. Ciężko opisać ten stan, to działa jak obrazki typu "przypatrz się uważnie". Na przykład ten. Patrzysz sobie ryjek psa i nie wiesz gdzie on ma oczy, nos itd. Dopiero po chwili zajarzysz co i jak. Ja tak właśnie mam na przykład z twarzami ludzi, na początku niektóre twarze mogę zauważyć tak jak wy tego psa na zdjęciu, a dopiero po jakimś czasie zobaczyć jak one wyglądają naprawdę. Najczęściej tak jednak dzieje się ze scenerią gdy jest już jasno. Widzę na przykład w oddali drogi, że jakiś tir z naczepą stoi na poboczu, podjeżdżam bliżej, a to się okazuje, że to dwa drzewa, kupa gruzu i jakiś znak. Co do jazdy samochodem to oprócz takich zwidów jak ten, który opisałem wyżej, występują jeszcze takie, że wydaje mi się, że jakoś 100-200 metrów przed autem coś przebiegło i tak co jakieś pół godziny. Już bardziej na zwale też podczas jazdy autem czasami wydaje mi się, że ktoś coś mówi, mówię wtedy "powtórz głośniej" i zazwyczaj słyszę "ale ja nic nie mówiłem" xD Po wyjściu z np. ciemnego klubu na zewnątrz, gdzie jest już jasno pojawiają się tradycyjnie dementorzy na niebie %-D Czyli po prostu takie małe, czarne migające punkciki na niebie, ale to chyba nie zasługa samego MDMA, tylko zmęczenia oczu migającymi światłami w klubie.
  • 4 / / 0
Mam do Was pytanie, na ostatniej imprezie łyknąłem 1,5 piguły - była to moja pierwsza przygoda z MDMA. Faza była mocna, zaczęła schodzić po około 4 godzinach i byłoby spoko, gdyby nie zajebiście mocny ból brzucha przez dwa kolejne dni. Takie skurcze co 15-20 minut. Spotkał się ktoś z tym wcześniej?? Dodam, że łączyłem z alko i trawą.
  • 236 / 16 / 0
^Jak dużo alko?
Przerobiłam w swoim życiu już trochę sortów MDMA w krysztale, ale ostatnio trafił mi się prawdziwy kot. Aktywny już od małych dawek (a może to kwestia tego, że tolerancja mi spadła) i to co wyróżniało ten sort od innych to wielka i niepohamowana chęć na dorzutkę. Zawsze było miło, ale emka zeszła - ok, idę spać. Tym razem nie było mowy o żadnym spaniu tylko nakurwianiu dalej. Czekam aż przyjdzie odczynnik i do tej chwili nigdy nie będę mieć pewności czy to emka (na pierwszy rzut oka działanie to same), ale jestem ciekawa waszych doświadczeń ze sprawdzonym MDMA. Jak to u was wygląda w kwestii "spontanicznych" dorzutek? Bo jedno to planowanie dorzutki, a drugie wpierdalanie bo inaczej się nie da.
  • 563 / 104 / 0
@kirke uważam że jedna dorzutka mniejsza od pierwszej dawki spooko , nastepne bez sensu tylko zejscie bedzie gorsze :)
  • 154 / 28 / 0
Testowałem różne opcje dorzutek. Za każdym razem pierwsza dawka wynosiła 150mg i klepała tak samo. Przez czas trwania bomby rozumiem stan, w którym można się już dobrze bawić, tj. od trzydziestu minut przed peakiem do momentu zamuły. Prościej mówiąc chodzi czas trwania stanu, kiedy po prostu "dobrze trzyma".
Opcja nr 1:
-najpierw 150mg,
-potem 90mg po 2h od wejścia pierwszej dawki.
Dorzutka nie zwiększała bomby, nie przedłużała peaka, przedłużała jedynie czas schodzenia. Czas trwania bomby - 3,5h (peak 2h). Zwała na następny dzień - 2/10.
Opcja nr 2:
-najpierw 150mg,
-potem 110mg po 2h od wejścia pierwszej dawki,
-potem 110mg po 1,5h od wejścia drugiej dawki.
Pierwsza dorzutka delikatnie zwiększała bombę, przedłużała peaka, przedłużała czas schodzenia. Druga dorzutka nie zwiększała bomby, przedłużała peaka w stopniu bardzo nieznacznym, przedłużała czas schodzenia. Czas trwania bomby - 7h (peak 3,5h). Zwała na następny dzień - 2,5/10.
Opcja nr 3:
-najpierw 150mg,
-potem 110mg po 2h od wejścia pierwszej dawki,
-potem 110mg po 1,5h od wejścia drugiej dawki,
-potem 110mg po 1h od wejścia trzeciej dawki.
Pierwsze dwie dorzutki tak samo jak w opcji nr 2, trzecia dorzutka była praktycznie nieodczuwalna - nie zwiększała bomby, nie przedłużała peaka, przedłużała czas schodzenia w stopniu znikomym. Czas trwania bomby 7,5h (peak 3,5h). Zwała na następny dzień - 5/10
Opcja nr 4:
-najpierw 150mg,
-potem 140mg po 2h od wejścia pierwszej dawki,
-potem 140mg po 2h od wejścia drugiej dawki.
Pierwsza dorzutka zwiększała bombę dosyć wyraźnie, aczkolwiek wcale nie tak dużo mocniej jak w przypadku opcji 2 i 3, przedłużała peaka znacznie, przedłużała czas schodzenia znacznie. Druga dorzutka nie zwiększała bomby, przedłużała peaka, przedłużała czas schodzenia znacznie. Czas trwania bomby - 9,5h (peak 6h). Zwała na następny dzień - 3,5/10.
Według mnie ostatnia opcja jest najlepsza jeśli impreza jest długa. Te dorzutki to też ogólnie muszą być konkretne, żeby w ogóle je było czuć, nie mogą być dużo mniejsze od pierwszej dawki. Ale to tylko moje zdanie i moje odczucia.
ODPOWIEDZ
Posty: 7341 • Strona 504 z 735
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.