wg mnie miałaś jakiegoś strasznego pecha po prostu, albo ćpanie jest wyjątkowo nie dla ciebie, jak tobie takie coś krzywdę zrobiło to bym zdecydowanie przestał ćpać
I dzięki za zajebistą radę, p4weuku
Chcesz się stąd wyrwać to swoją szansę chwyć dzieciak
Tylko jak jak tu wszystkiego brak
Brak mieszkań brak pracy pieniędzy też brak
Jedynie zarobiona może być firma „krzak”
Faktem jest przed nieznanym strach
sam zreszta zarzucal w weekend zamiast piwka czy cos, po 100 co wekend np ;]
p4weu pisze:szczerze mówiąc to nie wyobrażam sobie, żeby coś mi się stało od jednorazowej dawki MDMA raz na tydzień, nawet to dla mnie trochę śmieszne. co najwyżej to bym się z serotoniny spłukał i by słabiutko klepało. ćpam rzadko, kiedyś częściej, różne miksy i ciągi były, odżywiałem się czasem dobrze, czasem tragicznie. oczywiście broń boże nie zalecam brania xtc co tydzień, to bez sensu, natomiast żeby mi to miało zrobić krzywdę to sobie nie wyobrażam, zważając na to, że 2-3 dniowe ciągi na ketonach mi krzywdy nie robią. nie jestem też jakimś robotem, który nie wiadomo ile wyćpa, raczej jestem przeciętny
bradhush pisze:Czy myślicie, że mój tatuaż na tym ucierpi w jakiś sposób?
bradhush pisze:Hej, mam pytanie, mam świeży tatuaż - robiony wczoraj, jutro idę na melanż, chce wziąć trochę mdma (trochę=chce się totalnie rozpłynąć) i tańczyć. Czy myślicie, że mój tatuaż na tym ucierpi w jakiś sposób? Jest dość mały, jakoś 10/10cm, czarny, przedramię. Help :D
P.S wielkopolska, ktoś kiedyś pytał o RG niebieskie, wg mnie może i trochę emką pachniały, może i trochę smakowały ale high nie był MDMA. przeszedłem z 10km spacer, odwiedziłem brata a w głowie tylko jakieś głupie rozkminy, zero wystrzelenia, zero efektów wizualnych, oczy zarolowały 3-4 razy podczas zaciągania się zielonym. szczękościsk i paluszki chodziły, co mi się zdarzało b. rzadko. skonsumowane 1,5, nie polecam.
Wprowadzenie: jadłem koła co tydzień przez 3 tygodnie, raz 3, potem 2, ostatnim razem znowu 3. Mogłem być wypłukany z serotoniny. W sumie to prawie na pewno jestem.
I właśnie ostatnim razem miałem dziwne efekty. Po zjedzeniu pierwszego (około 150mg) po około 40min zaczęła emka wchodzić. Przyjemna euforia, lekki szczękościsk, wszystko fajnie. Jednak brak tego słowotoku, który bardzo lubię. Po około 1,5h od wejścia pierwszego pixela dorzuciłem nastęonego, poczułem wejście, ale dalej jakoś bardzo dużo nie mówiłem, ciut więcej niż zwykle ale to nadal nie było TO. Zmieniliśmy miejscówkę, kumple cały czas gadają, jest zajebiście. Jako iż zawsze palimy baty stwierdziliśmy- czemu nie, palimy. I tutaj dochodzimy do sedna- mj "włączyło" mi gadatliwość, podbiło całą fazę, nie była ona taka, jak już wcześniej miałem paląc do kryształu czy też ecstasy. Dość mocna indica, więc powinna bardziej zamulić, ale było wręcz przeciwnie, wyczuwalnie zwiększyła euforię. Ktoś się już z tym spotkał, miał tak on sam lub jakiś znajomy? Ponieważ przyznam że zaciekawiło mnie to.
Po MDMA jest super, ale zawsze po dopaleniu jest jeszcze lepiej :D
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.