Dział poświęcony harm reduction – metodom mającym na celu złagodzenie negatywnych konsekwencji zażywania środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 2699 • Strona 160 z 270
  • 672 / 125 / 0
inaczej. czy szybciej to nie wiem do konca. a, i zeby nie bylo to tylko oxy tak walilem, bo jest dosc obojetny jak sie wypadnie z kanalu, (- co jest dosc latwe w przypadku czola). jakbym kota sobie jebna ta droga czy cos podobnie drazniacego, to chyba by mi mozg sparalizowalo caly.
Uwaga! Użytkownik Nozer jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 52 / 3 / 0
Czoło czy skroń?
wszystko w co uwierzysz będzie bogiem, nawet gówno.
  • 2652 / 379 / 0
Iniekcje w czoło mniej bolą, choć tego pewnie się domyślacie, dzieciaczki. Skóra na skroniach jest cieńsza i jeżeli igła ma średnicę + 0,5, to naprawdę może zaboleć, choć ból ten jest słodziutki, a ćpunery z natury lubują się w rzeczach słodziutkich i przyjemniutkich, więc dźgają swoje puste, ograniczone czerepy, głównie tyczy się to ramotowatych fetyszystów-amatorów. Widziałam kiedyś człowieka, który chodził po pomieszczeniu z tak powbijanymi w czoło dzidami. Chyba miał ich tam z 4, po czym po kolei dociskał tłoczki. Szpryce były małe, tradycyjne insulinówki, a igły, podejrzewam, nie grubsze niżeli 0,33. Wyglądało to zacnie, choć troszku żałośnie i patrząc z perspektywy czasu widzę, jakie marne, pokraczone, brudne, niskogatunkowe, niewarte grosza, niezdatne do życia szmaty czołgają się ofermowato po narko-zakrętach, które projektuje im życie. Życie dla ćpania - ćpanie dla życia. Upadek absolutny. Walenie dragów w czoło, w skronie, w popuchnięte, nabrzmiałe tętnice i żyły szyjne, posiniaczone naczynia na klatce piersiowej, popękane żyły pod obojczykami, otwarte, skażone, zarośnięte brudem, ropiejące pachwiny, żółto-zielone grudy na przegubach, skrzepłe, zatwardziałe zrosty na dłoniach, gnilne stany zapalne w prawie pozbawionych już czucia stopach.

Ale żeby to choć trochę odstraszało przyszłe ścierwa, to nie, bo jest wręcz przeciwnie. Przyszłe ścierwa lgną do tego rodzaju opisów. Przyszłe ścierwa pławią się w wizji swojego zeszmacenia i pragną ją zrealizować, urzeczywistnić. Potem ścierwa rozpadają się na drobne kawałki i zaczynają obumierać tak jak ich ciała, a pomocy nie znajdują, bo same już nie wiedzą, co to takiego jest.
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2769 / 209 / 0
Blue_Berry pisze:
Życie dla ćpania - ćpanie dla życia. Upadek absolutny.
Ty też miałaś taki okres, naprawdę sporym fartem się z niego wyrwałaś (ten implant dalej masz czy też wyrwany ?).

Co do zrostów i "ścieżek zdrowia" - Cepan naprawdę zajebiście sobie z tym radzi, wystarczy smarować 3-5 razy dziennie i po dwóch-trzech dniach nie ma śladu po jakichkolwiek kłuciach, zrosty z tego co czuję to też znikają. Podobno Cepan też dobrze sprawdza się na blizny, ale szkoda mi marnować kremu na tego typu eksperymenty :-P

Tutaj takie małe how-to dotyczące podawania w kabel i dbania o żyły, nie ma tego zbyt wiele, jednak lepiej wiedzieć tylko (albo aż) tyle niż nic. Wiem, to wszystko jest dokładnie opisane na forum, jednak warto chociaż rzucić okiem.
(...) jak Artylerii braknie amunicji albo zasilania to mnie szlag trafi.
  • 571 / 26 / 0
W takim razie musze zaopatrzyć się w ten Cepan, szykuje się nowa praca i warto byłoby ścieżki usunąc. Sorry za brak części PL znaków, kijowy komp.
A co do iniekcji, ostatnio masakrowałem sobie dłonie i palce strzałami 0,4 igłą i po 4 dniach tej zabawy obie dłonie spuchły cholernie, nie wspominam o bólu nawet, ale do tego straciłem 50% czucia w dłoniach, dopiero po tygodniu wraca normalny stan. Zwłaszcza strzały w kabelki na palcach i tym bardziej kciukach miały swoje konsekwencje, zaburzenia czucia, ból, fantomowe dłonie itp. A i stopy były używane, obie spuchły do kostek i 2 dni utykałem z bólu. Trudny ten sport, wyczynowy, dla prawdziwych zapaleńców i ambitnych hehe.
Uwaga! Użytkownik thepass nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 672 / 125 / 0
Raczej dla tych, ktorzy potrafia, dbaja i uwazaja. Dlugo w tym siedze i nigdy nic zlego sie nie stalo. Dobra, raz, ale tylko tyle na dekade walenia w rece, nogi, glowe. Zycie jest jedno, jak juz je pierdolisz dragami i dawaniem po batach to nie spierdol sobie niczego tym sposobem, bo moze byc to najbezpieczniejsza metoda podania jak i rowniez ta najgorsza dla zdrowia i zycia.
Uwaga! Użytkownik Nozer jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 571 / 26 / 0
Jasne, ironizowałem, ten sport powinien być zarezerwowany dla kompetentnych w tej dziedzinie i średnio chociaż rozgarniętych, krzywdę zrobić sobie łatwo o czym przekonałem się na własnym ciele z powodu ignorancji i głupoty, efekty widać i czuc do dziś. Ale jednak praktyka robi swoje i obecnie idzie to w miare sprawnie. Jednak na pewno nikogo bym nie namawiał na przygodę z iv, nie wziąłbym n barki odpowiedzialności za czyjeś kłucie się.

2016 sie 09, 10:43 / scalono - surv

Od dłuższego czasu stale bolą mnie przy ruchu nadgarstki i kostki, oczywiście dłonie i stopy były kłute wielokrotnie. To normalne że ból jest permanentny? Nie jest to jakaś specjalna agonia, ale przy codziennych czynnościach jak po prostu chodzenie jest dyskomfort.
Uwaga! Użytkownik thepass nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5496 / 1058 / 43
Może uszkodzone nerwy.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 2 / / 0
może zwyrodnienie stawów
  • 1312 / 138 / 8
najlepiej się kłuć na przegubie i na przedramionach i przy tym bym został. strzały w palce, dłonie, czoło, tors, pachwina, nogi, stopy to miejsca dużego ryzyka. jak ktoś skasował kable na rękach to się rzuca na pachwinę, szyję, czoło :nuts: aż taki ćpun skasuje wszystkie kable złym manipulowaniem sprzętem albo niesterylnymi dragami.
ludzie opanujcie się bo będziecie chodzić spuchnięci jak ludzik michelin.
jak już któraś struna się nie nadaje to znak żeby sie ogarnąć zanim będzie za późno. bujają się beje z gnijącymi nogami bo im iv nie wyszło w stopę no ale tak robią już prawdziwi narkomani którzy są wjebani po uszy więc ich nie ma co przestrzegać/informować bo im to dawno wisi.

myjcie kurwa ręce, przecierajcie miejsce wkłucia(dezynfekcja), poczytajcie jak zrobić iv, o innych środkach higieny też możecie pomyśleć, używajcie nowego sprzętu, zakładajcie stazę i nie róbcie maratonów z jednym kablem.

tak naprawdę zasad jest parę: trochę wiedzy, myślunku i przełamać strach a można sobie krzywdy nie zrobić.

sam skasowałem kable lewej ręki pochowały się, zrosty sie porobiły trochę lipa a tego nie nareperuje czas i będę to dźwigał do końca życia, nie mam jakiś grubych, rozrośniętych żył. dobry kabel na prawym przegubie też swoje przeszedł bo kilka razy waliłem strzały jeden za drugim i działa( ale wy tak nie róbcie %-D )
jak kabel stał się twardy i boli przy poruszaniu to jest lekkie zapalenie żyły które potrafi minąć po paru dniach a jak nie to do szpitala.
mnie wkurwiają pirogeny, pierdolą fazę, człowiekowi zimno a się poci i na zmianę :motz:
Używaj @cbsz jeżeli chcesz bym odpisał

"This body holding me, reminds me of my own mortality
Embrace this moment, remember
We are eternal
All this pain is an illusion"
ODPOWIEDZ
Posty: 2699 • Strona 160 z 270
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.