Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 92 • Strona 9 z 10
  • 12007 / 2344 / 0
30 października 2019NieMowNicNikomu pisze:
Ogolnie od malego bylem bardzo negatywnie nastawiony na uzywki tak mi wpajano w domu pierwszego papierosa zapaliłem najpozniej z calego towarzystwa ale zaczelo sie tak ze wkoncu koniec 2klasy gimnazjum mialem wtedy 14lat koledzy namowili na jakies alko... wiek 16lat pierwsza piguła... a pozniej to juz z górki feta w tym samym wieku tak samo zreszta jak koda acodin LSD wszystko na przestrzeni 16-17lat...
Panie... w wieku 14 lat lat to ja wolny czas spędzałem grając w piłkę po szkole. Pierwsze piwo piłem w wieku 17 lat...
przy okazji, czemu twierdzi się, że każdy ćpun zaczynał od zioła, a o alkoholu nawet się nie wspomina? Bo nie zgadza się to z "teorią" o "gateway drug" :).
  • 7 / 2 / 0
U mnie też w zasadzie wszystko od papierosów zaczęło jak mialem nie wiem 14 lat, potem jakiś browar, wódki się napiłem jak miałem 16 lat i wtedy też pierwszy raz zezgonowałem po alko. Później byla mj i w końcu jak miałem 17 lat pierwsza piguła która strasznie mi się spodobała albo może przed nią jakiś acodin lub thocodin, po pikach był kwas, feta, 2cb, generalnie wiekszość ulicznych "kryształów" jakieś mocne opio i to wszystko w jeden rok poszło z taka prędkością co tydzień chciałem coś nowego sprobować przystopowałem dopiero gdy najlepszy przyjaciel prawie się przekręcił po mieszance do palenia, jednak ten cały strach reanimacja, tracenie go w dłoniach pierwszy raz pokazało jak niewinny haj może się szybko skończyć.
  • 71 / 17 / 0
@jezus_chytrus Bo alkohol jest społecznie akceptowany, nawet jak ktos pije codziennie to dopóki nie ląduje na ławce to on tylko lubi wypić a nie jest alkoholikiem.
W domu mnie nauczono, że można sie bawić bez używek, rzadko kiedy pojawiał sie alkohol, a o narkotykach to nawet nikt nie wspominał. Jak miałem 13 lat poszedłem na nocke do kumpla, a drugi przyniósł bimber (chłopaki mam bimber.. Troche mało było to rozcienczylem spirytusem) no wiadomo ze jak wszyscy to wszyscy więc pierwsze picie za mną. Jakos nie ciągnęło mnie żeby spróbować kolejny raz. Rok później pierwsze zioło, niby fajnie śmiesznie, ale też bez jakiegoś parcia na powtórkę. Pół roku później poszedłem na pierwszą "imprezę" u znajomych (14 lat) no i tam metamfetamina + wódka. Koleżankę, która tez brała ścięło, ja sie bawiłem świetnie, reszta osób tylko pila i tez git. Od tamtego czasu co raz częściej piłem. W czerwcu prawie codziennie. Wyjechałem na obóz i wracając nawarstwily mi sie problemy i złe doświadczenia, a ze hyperreal czytałem to wiedziałem ze w aptece tez można sie nacpac. W drodze do domu wszedłem do apteki, grzecznie poprosiłem thiocodin i bez problemów dostałem. Kulturalnie zrobiłem próbę uczuleniowa, a później zzarlem resztę. I tutaj juz czułem parcie na kolejne razy...
  • 3246 / 353 / 2
dJa to w 2003 miałem eskperymenty z gałką, bezydaminą itp. A Poznałem DXM. Byłem na forum jako Samuraj Jack, był krótko w międzyczasie smartshop. I tak zostałem, do dziś....
L-8a - blog neurofarmakologiczno-empiryczny
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM

Pozdrawiam %-D
  • 959 / 91 / 0
Eksperymenty z gałką?
  • 780 / 216 / 0
W sensie że se pocierał prącie o różne powierzchnie.

Nie no xD z muszkatołową.
23 października 2020Dualizm22 pisze:
CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ ? DOPAL TO CO ZOSTAŁO W BUTELCE.
:halu:
  • 576 / 87 / 0
Jeśli chodzi o mnie to w sumie zaczęło się chyba od baki. Z ciekawości, gdzieś tam w gimnazjum parę razy. Później od czasu do czasu. feta też z ciekawości, jakoś tak zawsze mnie ciągnęło do substancji zmieniających podejście do wszystkiego. W fetę wciągnęłam się dość szybko, najpierw tylko w weekendy, później waliłam coraz więcej ale miałam złotą zasadę, by nie walić sama, a potem jak już pierwszy raz przyjebałam sobie sama szczura to poszło z górki...
Ogólnie wszystkie substancje jakie próbiwałam zaczynały się od ciekawości. Po prostu chciałam zobaczyć, jak się będę wtedy czuć.
W strugach deszczu dni toną, dotykam stopą dna
  • 1343 / 528 / 0
Pomine alkohol i pojedyncze proby z tytoniem , bo oba nie pasowaly mi zbytnio .
Lurkowalem forum na niezalogowanym pare lat z ciekawosci , czytalem raporty o Acodinie . Chcialem miec te slynne wizuale i haloony :halu: :ręka: ale balem sie i nie mialem dojscia - myslalem ze moze po :liść: cos bedzie ...
18 lat - pierwszy raz z mj , potem sporadyczne palenie , bylo przyjemne ale czulem , ze to jeszcze nie to - ja chcialem wizuale i haloony !
19 lat , z sercem na ramieniu zjadlem 400 mg dexu i ... to bylo to , uczucie jakbym odnalazl cos czego szukalem cale zycie : wizuale , lekkie haloony , poswiaty , robo-walk , bylo po prostu przepieknie . Tak mi sie spodobalo , az przerazilem sie , ze jestem juz uzalezniony i przez pol roku nie dotykalem kaszlaka %-D .
Ale to nie moglo trwac , caly czas mialem w pamieci boska dysocjacje .
Do dzis jest to moja ulubiona grupa substancji , na drugim miejscu sajko .
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 11 / 1 / 0
Wio, no to tak.
13 lat- namówiona przez koleżankę poszłam z nią na wódkę, który kupil 60 letni Pan. Piłyśmy z nim, wtedy podobało mi się to, ze mówi jaka jestem mądra i dojrzala. I ta9fajna fazę po alko, noo potem nic nie pamiętam. Mama zbierała mnie z ziemi. Zima - 20
2.po tym pamiętałam, ze to była przez pewien moment super faza, chciałam więcej. 14 lat, najpierw dopalacze, potrafiłam przez tydzień na nich latać. Potem hash, myślę faaaajnie, chce więcej
14 lat.moda na acodin. Dobra 2 paczki na małą dziewczynkę. DOM, faza gruuba. Mama widzi ze coś nie halo, jeb szpital. Noo i sie zaczęło, zostałam wysłana na "terapię" od uzależnień. i dowiedziałam wiele ciekawych chemicznie narkorzeczy. Gdzie wtedy to nawet dobre ćpanie nie bylo.
15. THC, nie bylo okazji zajarać wcześniej. Duuuuzo sie jarało, kurwa chce mieć znowu fazy jak wtedy btw pisze to zjarana ładnie i po speedzie
16. Dopalacz w proszku(baaad trip, opisze w innym wątku).
21 lat, więcej prób z kodeina, amfetamina w sumie dopiero początki, mam nadzieję ze skończy sie na tym co mam czyt. 3gamy.
Teraz, niczego nie żałuję, chce spróbować więcej, jeszcze duzo przedemna. Trafiłam tu żeby dowiedzieć sie co nieco o snieznobialej fecie. No chyba zgrabie opisane, ogarniam ide palić dalej :*
Peace and shine
  • 1545 / 1581 / 0
geny, matka i ojciec rozrywkowi+ picie matki (funkcjonujaca alkoholiczka). w ogle cala rodzina zawsze byla rozrywkowa. rodzice robili w domu wystawne imprezy, sami tez gdzies ciagle lazili, starsze kuzynki lataly po baletach. zaczelam od fety i nikt mnie na to nie namawial. rozrywkowe geny :uwaga:
Uwaga! Użytkownik MaryJayDu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 92 • Strona 9 z 10
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.