TALK - Rozmowy [H]

[MaryJayDu]

co Wy tak z uporem maniaka, ze benzo i Z-drugs to to samo ? a moze by tak zaczac je rozrozniac tudziez wyprowadzac z bledu ? tak w ramach milej odmiany ;)

[Ashley]

Jeżeli Alprazolam jak dla mnie to tylko XANAX!

Xanax poznałem jakoś 2 lata temu, zawsze czytam co jest czym itd., oczywiście pierwsze źródło po za specyfikacją leku (apteczne/medyczne strony bla bla, jest nasze forum), tutaj i tak jak ktoś napisze coś mądrego to jest to dla mnie informacyjna strona numer JE-DEN!

Dla mnie dawka "rekreacyjna" to 2mg, choć przyznam że miałem okres w życiu że ładowałem tego codziennie po 4-6mg (tak zrobiłem nawet wczoraj), i dopiero wstałem, bo po prostu kupiłem większą ilość a i że miałem wtedy złe samopoczucie, czy jak kto woli to nazywać (depresja, dołek, srały muchy będzie wiosna), to Alpra zawsze od momentu mojego romansu z tą substancją pomaga mi bezapelacyjnie. Nie mam po niej snów, nie budzę się zlany potem. Wyłącza mnie i daję odetchnąć od tego całego szajsu który mnie otacza.

Lek jako lek jest moim zdaniem substancją bardzo dobrą, pomagał mi zawsze i nadal pomaga.
Zawsze było tak że nawet psychiatra nie przepisywał mi leku który był w stanie mi pomóc przepisywałem sobie go sam. Takie czasy...

Jednakże nie polecam mixu który uczyniłem w weekend, owszem nie umarłem, ale zarzuciłem 1000mg MABRONU czyli zamiennika tramadoli hydrochloridum, do tego po 3 godzinach władowałem 100mg Morphini sulfas (Morfina w tabletkach - dużo słabsza od MST, ale nie mam skąd ogarnąć MST - głównie przez kosmiczne ceny, za którym tęsknie jak za zmarłym tatą) i jak już wszystkie opiatowe dobro zaczeło szaleć, zapieprzyłem sobie 4 mg Alpry w postaci XANAXU, pozamiatany byłem grubo, ale obudziłem się za to następnego dnia jakbym nie miał żadnych problemów w swom życiu.

Niestety jak zawsze okazało się że one nadal są.

[dash]

@Ashley ile razy jeszcze trzeba pisać, że nie ma różnicy: xanax, czy generyk. Przestańcie już słuchać lil peepa czy innego benzo-wraka. 6ciopak tyskiego też Cię bardziej upieradala niż 6ciopak leszka?

[RG1x]

Takie brzydko mówiąc pierdolenie alpra to alpra.
Dać takim znawcom alpragen żeby nie wiedział ze to nie xanax to by nawet różnicy nie poczuł

[hammerzeit]

co Wy tak z uporem maniaka, ze benzo i Z-drugs to to samo ? a moze by tak zaczac je rozrozniac tudziez wyprowadzac z bledu ? tak w ramach milej odmiany ;)

A kto mówi, że to samo? ;) Trudno z nazwą dyskutować, co nie znaczy, że nie mają wiele wspólnego w działaniu. Wzajemne interakcje i tolerancja krzyżowa między nimi też zachodzi. Zresztą patrząc na samą nazwę NIEbenzodiazepiny, raczej gdyby różniły się znacznie, to chyba nadaliby inną, osobną i nieodnoszącą się nazwę. W sumie pierwotnie tak miało być, skutki uboczne i ryzyko uzależnienia miały być znacznie mniejsze od benzodiazepin, a wyszło jak wyszło i chyba tylko nazwa została - podkreślająca, że nie są to te mocne i silnie uzależniające substancje, tylko zwykłe tabletki nasenne :)

Podsumowując nie twierdzę i nigdy nie twierdziłem, że "z-drugs" i benzo to to samo, ale różnice niech każdy zainteresowany sobie oceni (lub zbada) sam.

[MaryJayDu]

@hammerzeit nie mowie, ze wszyscy jak jeden maz, ale widze cala mase postow w stylu- Panowie, mam 2 paki benzo w domu, nie wiem jak to dawkowac, bo Zolpidemu jeszcze nie jadlem a walkowane bylo tysiace razy, ze benzo to benzo, Z-drugs to Z- drugs...

[Szelest1]

Oczywiście że alpra to alpra , ale różnice są w substancjach pomocniczych .. taki Xanax czy afobam rozpuszcza się błyskawicznie gdzie na efekty takiego alproxu który jest bardziej zbity , twardszy czeka się sporo dłużej , przez co wejście również jest subtelniejsze. Jak ktoś cierpi na ataki paniki to dla niego znaczenie ma co kupi..
@dash akurat tyskie ma więcej procent od Lecha więc tyskim najebiesz się nieco bardziej ale żeby nie było , nie bronie xanaxu , wydawać 2 razy więcej niż za taki alrpox to przesada ..

[Arabella841]

No to porównanie z piwem niezbyt trafne, ale z resztą się zgadzam. @Szelest1 a to nie wystarczy takiego Alproxu np. zwyczajnie rozkruszyć przed przyjęciem i wyjdzie na to samo?

[Szelest1]

No to porównanie z piwem niezbyt trafne, ale z resztą się zgadzam. @Szelest1 a to nie wystarczy takiego Alproxu np. zwyczajnie rozkruszyć przed przyjęciem i wyjdzie na to samo?

Czemu porównanie z piwem nie zbyt trafne , tyskie ma coś więcej % ale nie ważne.. mówiąc rozkruszyć myślę że masz na myśli pogryzc , bo podczas ataku paniki nikt nie będzie kruszył tabsa w jakiś inny sposób.. (chyba że sobie ktos przygotuje na czarną godzinę już rozkruszone heh) no można ale i tak x czy afo rozgryzione załaduje się szybciej..

[Jamedris]

Alprox rozkruszać? Ludzie, weźcie to pod język, 20 sekund i tabletki nie ma.

Alpragen obecnie jest najtańszym odpowiednikiem, wczoraj mi zakumplowany farmaceuta sprawdzał jak to wygląda w DOZie i tabelka z mp.pl jest obecnie aktualna, jeśli chodzi o ceny. Niestety nie ma refundacji na alprazolam, wkurwia mnie to strasznie, za cztery opakowania + kilka opakowań Iporelu dałam 117zł. Wiem, że to śmieszna cena w porównaniu z drugim, trzecim obiegiem, no ale echh.

Alpragen również biorę podjęzykowo i tak polecam, choć te tabletki są tak słodkie (niebieskie) i łatwo rozpuszczalne, że w żołądeczku też się momentalnie rozpuszczą.

PS - miałam takiego pacjenta przede mną w kolejce w aptece, miał 6 bodajże op. pregabaliny, farmaceuta proponował mu Egzystę, a ten "nie, skoro przepisany Lyricę" i wziął najdroższą wersję, duże opakowania. Recepta wyszła ponad 2k zł, bo miał tam coś jeszcze i wszystko na 100% bo prywata.