Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
Zablokowany
Posty: 11303 • Strona 787 z 1131
  • 2 / / 0
Yo chłopcy i dziewczęta, ja tylko z pytaniem albowiem:
Czy od codziennego brania 0.25 mg Alpry idzie się uzależnić?
Jak odstawić takie 0.25 mg? Z dnia na dzień? Odrazu mówię że ciężko o zmniejszenie dawki bo mam 2 mg i i tak dziele na 8
  • 19 / 1 / 0
Myślicie ze tolerka po ponad 2 miesiącach przerwy coś spadła? (Ostatnio w dobę 25mg do totalnej odciny i trzymało przez jakieś 48 do pełnej trzeźwości)
Czy takie doby mocno podnoszą tolerancje?
  • 1070 / 133 / 0
03 czerwca 2020Kekowicc pisze:
Yo chłopcy i dziewczęta, ja tylko z pytaniem albowiem:
Czy od codziennego brania 0.25 mg Alpry idzie się uzależnić?
Jak odstawić takie 0.25 mg? Z dnia na dzień? Odrazu mówię że ciężko o zmniejszenie dawki bo mam 2 mg i i tak dziele na 8
Jasne, że nawet od takiej dawki można się uzależnić. Zależy ile to bierzesz. Jak krótko to odstawiasz z dnia na dzień, jak długo to trochę pocierpisz, ale są sposoby żeby to załagodzić.
  • 402 / 68 / 0
@hyperrealowicz/RG1x/ U mnie wystarczy zrobić 3 dni przerwy i tolerka wraca na stałą. Wydaje mi się że w Twoim przypadku ten jednorazowy wybryk nie wyjebie tolerki ale odpocznij trochę od benzo i wrzuć optymalną dawkę i zobaczysz.
Możesz też po wrzuceniu tej dawki, gdy zejdzie, wrzucić swoją aktualną tolerke i zobaczyć czy działa.
  • 23 / 3 / 0
@RG1x Swego czasu zjadłem półtorej listka jedynek alpry na raz czyli 15mg, podobnie jak u Ciebie przez 48h czułem jeszcze efekty, potem gdzieś po ponad miesiącu wrzuciłem 0,75mg i działanie było odczuwalne, więc po 2 miesiącach absty powinieneś znów poczuć alpre, ale z takimi dawkami daj sobie spokój, to nie ma sensu, znacznie lepiej sobie wrzucić 1mg i popić 2 piwkami niż wrzucać 25mg na raz, ale tu też nie mówię o codziennym popijaniu benzo alkoholem bo to droga do piekła.
  • 335 / 51 / 0
U mnie to nie działa :/ Tolerka jest u mnie na tyle ustabilizowana że nie wytrzymałbym abstynencji lub zejścia na niższe dawki 1-2 mg bo nie dają żadnych efektów uspokajających.. sprawdzałem. Biorę około 4 mg codziennie dla normalnego funkcjonowania. Jak nie wezmę to mam stany lękowe i nerwicowe, drżenie mięśni, gonitwę myśli i panikę. Jak chcę się zrelaksować to wjeżdża około 6-8 mg i jest zajebiście. Nie wyobrażam sobie nie mieć pod ręką alpry. Żaden lek nie daje mi takiego luzu. Mam stwierdzone przez czterech psychiatrów zaburzenia lękowe, jestem po trzech terapiach i powiem szczerze.. że nie dałem rady. Lekarka młoda dupa ledwo po zrobieniu specki zaproponowała skierowanie na oddział odwykowy lub terapię. Ja jej na to że mnie nie stać na terapię prywatną 150 zł tygodniowo a tym bardziej kilkumiesięczny pobyt na oddziale. Na nfz lista oczekujących na terapię wynosi ponad dwa lata. Dała mi w związku z tym jebaną paroksetynę. Mogłem oprócz jednego pudełka alpry wydębić jeszcze pregabę ale już było post factum. Tak czy inaczej, żaden lek jak alpra, nie daje mi poczucia, że mogę mieć pod kontrolą lęk i niepokój. Tak na marginesie nie wiem czy wiecie w usa pfizer sprzedaje oczywiście za okazaniem recki w słoiku 3 mg/100 tabsów. Zazdro dla amerykańskich pacjentów... Moim marzeniem byłoby mieć słoik 100 tabsów po 10 mg :tabletki:
  • 1212 / 614 / 0
@Piolun nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego, że zostałeś zakładnikiem tych szatańskich cuksów i prawdopodobnie do końca życia będziesz skazany na ciągłe bieganie po lekarzach żeby tylko zdobyć recepty na narkotyk bez którego nie będziesz w stanie wyjść do kibla żeby się wysrać. Odstawienie bzd to nie taka prosta sprawa, a jak ktoś ma silną nerwicę to sprawa komplikuje się jeszcze bardziej bo samo odstawienie benzo to jeszcze nie koniec walki. Później trzeba się zmierzyć jeszcze z tzw. PAWS (Post-Acute-Withdrawal Syndrome) który potrafi srogo dać w kość nawet osobom zdrowym psychicznie, o nerwicowcach nie wspominając. Tak więc nawet jeżeli wyzerowaliby Cię na detoksie w ośrodku to i tak pierwsze co zrobisz po wyjściu to zapierdolisz benzo, byle tylko poczuć się normalnie. A tolerka będzie rosła nieubłaganie i kiedyś prędzej czy później i tak zderzysz się ze ścianą. Ja Ci życzę jak najlepiej oczywiście, ale statystyki są bezlitosne - zdecydowana większość ludzi stosujących długotrwale benzodiazepiny prędzej czy później po odstawieniu i tak do nich wraca.
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1305 / 162 / 0
Zgadzam się z kolega wyżej bardzo mocno doświadczyłem odatawki dużych ilości bzb myslalem że cierpienie nigdy się nie skończy (nie mam nerwic itd ) a byłem w więzieniu więc hujnia na maxa

Teraz nauczony tym doświadczeniem pobawiłem się 3 tygodnie alpra i już odstawiam na jakiś czas i tak w kółko będzie
Uwaga! Użytkownik Anabolik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1442 / 209 / 0
01 czerwca 2020Vratislav pisze:
Gdy zaczynałem przygodę z benzo to alpra działała na mnie zajebiście. Zero lęków, pewność siebie podbita na maksa, prospołeczność i aktywizacja. Teraz nawet po głupim 0,5mg jedyne co czuję to nieprzyjemną zamułę i silną potrzebę snu. Klony za to działają bez zarzutów w takiej samej dawce. Żadna przerwa od alpry czy ogólnie od benzo nic nie daje. Alprazolamu nie jadłem ponad pół roku, ostatnio wziąłem reckę na jedno opakowanie 1mg z nadzieją, że jednak zadziała lepiej po takiej przerwie i będę miał coś krótko działającego do brania doraźnego. No ale ni chuja, jak dla mnie to się nadaje w tej chwili jedynie na sen. Miał tak ktoś jeszcze, że alpra bezpowrotnie straciła swoją magię i żadne przerwy kompletnie nic nie dają?
A próbowałeś podbijać kofeiną 0.5mg monstera 0.5l to mój ulubiony mix i zawsze działa ;)
Ps
Najbardziej mi pasuje Xanax sr 2mg dopinany energetykim cały dzień

Generyki alprozalmu różnią się działaniem orginalny xanax jest nr1 potem alpragen reszta genetyków mi nie podchodzi;)
  • 1212 / 614 / 0
@nCuX pewnie że próbowałem. Kofeina do benzo musi być i o ile w przypadku klonów fajnie się to łączy, tak na alprze kofeina zdaje się nie działać na mnie wcale. 2 kawy wypite pod rząd i jeden wielki chuj, poczułem się lepiej dopiero po 3 godzinach jak już ten syf zaczął ze mnie schodzić.

Co do tych generyków to jeden wielki bullshit. Ostatnio pół roku temu miałem oryginalny Xanax prosto z apteki, a tym razem kupiłem Afobam dla porównania. Jeden i ten sam chuj. Co ciekawe porównując skład tabletek obu preparatów wychodzi na to, że jedyną różnicą jest zastosowany barwnik. I tyle! Niezłe te barwniki musi mieć Pfizer że Wam tak alprę podbija, lol.

Robiłem też test na wchłanialność tabsa Afobamu - 6 minut od zażycia na pusty żołądek do poczucia pierwszych efektów. 6 pierdolonych minut, nawet Xanax dłużej wchodził. Podjęzykowo Afobam rozpuszcza się natychmiastowo, nawet nie zdążyłem się zorientować a pod językiem nie zostawało już nic. Co w takim razie ma ten magiczny Xanax, że niby działa lepiej? Chyba tylko ładne pudełko i silny wpływ na autosugestię. :D

Jeszcze kolejna kwestia - kiedy alprazolam działał na mnie najlepiej to jadłem wtedy tylko Alprox, tak przez wielu wyszydzany jako jeden z najgorszych generyków. A śmigałem po nim jak nafukana fretka. Wychodziłoby więc na to, że jeden z najtańszych preparatów z alprą jest lepszy niż oryginał po którym przysypiałem na stojąco. Nonsens i tyle.
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
Zablokowany
Posty: 11303 • Strona 787 z 1131
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.