TALK - Rozmowy [H]

[p420]

mi się nadal nie chce wierzyć w różnicę, w końcu to wszystko przecież robione jest medycznie, pod kontrolami etc.
tylko ja nie mam za bardzo porówniania, bo kiedyś jadłem trochę alpragenu (na starcie przygody z alprą, więc klepały pięknie) a od dłuższego czasu jedynie xany dwójki

jest nowy wątek specjalnie do dyskusji o generykach, zapraszam tam, za ciągnięcie tego tematu po raz setny w ogólnym - w przyszłości będą warny//picabia

[siostrorelanium]

Mam troche stresow silniejszych, glownie w pracy ostatnio, ale jakos daje rade bez tych tabletek. Mysle ze bylem 1 noga w gownie juz. Niby sa przerwy i nie ma typowych ciagow, ale na przestrzeni ostatnich 2-3 lat czestotliwosc brania wzrosla wiec przystopowalem.

[Janowsky]

Ostatnio dosyc mocno zabawiam się z klonami - jak duży ma wpływ na to tolerka na alprę? Na logikę gdy brałem po 2mg alpry a teraz nawet po 6mg klona to na to pierwsze musi się wyrobić?

[przodownik]

pomiędzy lekami benzodiazepinowymi zachodzi tolerancja krzyżowa, będziesz musiał zażywać odpowiednie dawki, aby odczuć efekt.
trzeba przeliczyć dawkę klonazepamu na alprazolam według znanej tabelki i taką dawkę brać.

[p420]

ja jestem zdania 'że tych tablete' to lepiej nie brać codziennie na jakieś lęki, przecież codzienne branie uzależnia i robi tolerkę jak skurwysyn, polecam max 2 razy w tyg., czy to na na tzw. popularne "anxiety" czy to na fazę
alpra to super używka, ale przez to że uzależnia fizycznie nie można sobie polecieć przez miesiąc i tak, o, nagle przestać

[serotoninowy]

Obawiam sie ze po takich dawkach klona to juz nie ma wracać do alpry dopóki sie nie wyzerujesz i nie odpoczniesz od benzo co najmniej kilka miechów. Chcesz to próbuj teoretycznie 1mg alpry /1mg klona ale wg mnie klon jest 2x mocniejszy i działa tez inaczej.

[p420]

ciężko mi zrozumieć jak można woleć klony od alpry, ale człowiek uczy się cały życie :D
no ale zrozumiałem, że każde benzo działa trochę inaczej na każdego, na mnie jedynie alpra robi wrażenie na tyle, że lubię się nią naćpać, reszta benzo to w stylu lek na kaca czy zjebę w moim przypadku

[serotoninowy]

To ja mam odwrotnie, tylko klony działają na mnie ze mogę sie nimi porobić a reszta benzo tylko na rozluźnienie mięśni tudzież wcześnie zjeby itd. Co człowiek to reakcja.

[52eu126Iz60j]

Ja też należę do osób, które nic ciekawego nie widzą w klonach. Robiłem różne próby różnych dawek, nie ma tego zajebistego czillu jak po alprze. Lorek to typowy usypiacz, Rolki rozluźniacz ciała (fajne benzo), ale że klon jest dla wielu królem benzo to mnie dziwi. Na plus czas działania (bardzo mocno w tle), na bezsenność też się sprawdzi, niby się nie chce spać, ale jak już się położymy, można szybko zasnąć. Bardzo różnie ludzie reagują na różne benzo.

[p420]

na mnie alpra "tragicznie" (cudzysłów celowo, bo to ironia xd) zaczyna działać jak zaczynam gadać z ludźmi, dobre ziomki myślą często, że naćpałem się jakimś prochem i jestem nastymulowany, a ja mam tak po alprze, że gadam jak nakręcony i mam z tego ogólnie euforię, więc gadam i gadam xd
prospołeczność po alprze jest dla mnie nie do przebicia