@nanawacin statystyka u osób biorących grzyby?
heh, jeździj po polandii i pytaj ludzi czy
halucynki brali i niech sobie zrobią badania, bo wtedy potwierdzisz statystyke dla OGÓŁU, jeszcze więcej, musisz mieć takich ludzi, żeby zdrowotnie od siebie nie odbiegali, dasz radę zorganizować? no wątpię, często jest również tak, że ludzie biorący psilo biorą/brali również kilkanaście/kilkadziesiąt innych środków odurzających/leków, żeby być pewnym, że spożywanie grzybów psylocybinowych powoduje uszkodzenia serca, naczyń czy nerek, to musiałbyś wziąć ludzi, tak by parametrami od siebie nie odbiegały i faszerować ich grzybami, aż im coś się uszkodzi, żadna komisja bioetyki nie przepuści takich badań. co innego? to może badania na szczurach, myszach? można, ale to są organizmy, które niekoniecznie reagują odpowiednio skalowo na dawkę, a już na koniec, by podsumować:
zgłoś, że chcesz zrobić badania na ludziach, czy grzyby psylocybinowe powodują uszkodzenia narządów, no, zrób to w Polandii, na pewno tu są full legal
ps. z lekami nie ma takiego problemu, leki nie są drugs(tak jak w USA) a po prostu leki, a narkotyki (drugs w USA) są narkotykami w Polandii, potencjalne leki mają przywilej nadany przez kasę, że można sprawdzać ich skutki uboczne na ludziach (przy zachowaniu norm), narkotyki nie, bo przeciez narkotyki to nie leki ;-)
to są konkrety, a samo badanie zostało przeprowadzone z zachowaniem zasad metodologii naukowej, a zatem twoje podejście to nic innego niż bezpodstawne lekceważenie.
Nie było mnie tam. Wyniki badań powtórzono dla różnych populacji?
To, że coś wygląda na naukowe, to nie znaczy, że jest prawdą obiektywną