TALK - Rozmowy [H]

[Scone]

Byłem na X-manie. Tylko, że bardziej się skupiałem na zmianach percepcji bo fabuły, jakby to powiedzieć... nie chciało mi się rozumieć ;P

[KapitanAizen]

2.5 powinno być spoko

Po ~1,2mg powinno być już spoko :P
2.5mg powinno dać już mocne przeżycie psychodeliczne.

[Zjemtwepachy]

2,5? Czy ja wieeeem... Po czterech próbach z tą dawką stwierdzam, że chyba tylko pierwsze podejście mógłbym nazwać w pewien sposób głębokim przeżyciem. Po współzarzucających kompanach, mogę stwierdzić to samo. Nie powiem, że po 2,5mg jest słabo, ale nie jest to imo jakiś kunszt psychodelicznego wykurwu.

Po mniejszej ilości niż 1,5, na pewno czułbym spory niedosyt, a nie jestem jakimś wyjadaczem.

[KapitanAizen]

Właściwie to kwesta organizmu i wymagań na mnie 25D-NBOMe w dawce 1,2mg działa bardzo dobrze
i wyraźnie.

To tak jak Ann Shulgin, mówiła, że zdarzało się, że dla niej trip był bardzo mocny i wręcz ją przerastał
a Sasha po takiej samej ilości bawił się świetnie na pograniczu dawki aktywnej. xD

[Squib]

Jakiś czas temu zarzuciłem pół 2,5 miligramowego kartona 25D dodziąsłowo, po czym gdzieś półtorej godziny później dołożyłem druga połówkę. Dopiero dziś przyszło mi do głowy, że to co odczułem, to może jedynie ta pierwsza dawka, czyli około 1,25 bo wyrabia się tolerancja i dorzucenie nie działa. Zastanawia mnie to, jaką więc realnie dawkę odczułem. Mógłby ktoś podpowiedzieć, jak to z tym jest?

[chusajn]

Tak, realnie poczułeś 1.25mg, w przypadku NBOMe tolerancja jest silna i buduje się bardzo szybko.

[DzonLon]

Przy pierwszych swoich kartonach z 25D też tak zrobiłem, wrzuciłem 0.8mg, a po jakimś czasie drugie 0.8mg, bo nie przeczytałem co pisali na forum. Drugim razem wziąłem dwa, ale to było po 3 dniach po pierwszy więc też było słabo, bo znów nie przeczytałem co piszą na forum. Potem odczekałem 2 tygodnie i zarzuciłem już dobrą dawkę. Jak to mówią, do 3 razy sztuka i czytaj co piszą zanim coś weźmiesz.

[Zeeb]

Ciekawe rzeczy o dawkowaniu pojawiły się na kilku ostatnich stronach. To ja dla równowagi mogę opowiedzieć o "szczurku" który na 2,5 mg 25D-NBOMe (plus sporo zioła po peaku) bawił się świetnie (a było to jego pierwsze, nie licząc zioła, spotkanie z psychodelą) a przy 25mg 4-HO-MET stwierdził że to zbyt mocno.

[revanek]

Czy karton 2800 mcg będzie ok na pierwszy raz czy za dużo przy zerowej tolerce? Z tego co widzę są dosyć spore rozbieżności w dawkowaniu. Ogólnie jestem odporniejszy na drugsy niż inne osobniki. Wcześniej brałem tylko po razie 10 mg 2C-P i po 25 mg hometa i acodmt. Wszystkie przy zerowej tolerce, bo w sporych odstępach czasu. To pierwsze to była dla mnie bardziej taka feta z kolorkami niż psychodelik. fety co prawda nigdy nie brałem, piszę tak ze względu na sporą stymulację i nawet fajne oevy jednak bez rewelacji, pomimo że był to mój pierwszy kontakt z psychodelikiem oprócz zioła, jednak brak było jakiegokolwiek mindfucku. homet i acodmt brane w różnych odstępach czasu również mnie nie spełniły przy tych dawkach. Czułem działanie substancji szczególnie przy homecie, ale jednak czułem niedosyt. Przy acodmt to oprócz delikatnych oevów i stymulacji brak zauważalnych efektów w przeciwieństwie do moich wystrzelonych kumpli co brali po równo. Ile byście w takim razie polecili na pierwszy raz tej fenki?
OT: Czy psychodeliki, nie tylko fenki ale też tryptaminy mają tolerancję krzyżową z ziołem?

[78tgyvrhsbn]

2,8mg będzie w sam raz, ale nie spodziewaj się fajerwerków. Skoro po 10mg 2C-P, 25mg hometa czy 4-AcO-DMT miałeś lightowo i czułeś niedosyt to 25D-NBOMe raczej Cię nie zaskoczy.
Między serotoninergikami a kannabinoidami nie występuje tolerancja krzyżowa.