Więcej informacji: Pregabalina w Narkopedii [H]yperreala
20 czerwca 2020przodownik pisze: ja dzisiaj przetestowałem dokładniej pregabalinę i muszę przyznać, że jest to świetny wynalazek i zaskoczył mnie swoim działaniem. mimo sporego stażu w modulatorach GABA pokazał swój potencjał. przyjęte zostało 300 mg Lineforu, około godziny 17:00, po godzinie działanie było już mocno wyraźne. ciężko to do czegoś porównać, a jednocześnie z łatwością można by powiedzieć, że jest podobna do wszystkiego. pregabalina w moim odczuciu łączy cechy alkoholu, benzodiazepin, baklofenu oraz GHB jednocześnie. w pewnym sensie oczywiście. efekty, które odczułem, to rozweselenie, specyficzny stan upojenia, podniesiony nastrój oraz dosyć silne działanie anksjolityczne. po prostu dobrze to działa i żałuję, że tak późno się tym środkiem zająłem. testy były wykonywane pod wpływem buprenorfiny, ale po to był jedynie dawka, która znosi objawy i nie powoduje większego haju, choć również czuję jej "lecznicze" działanie. ja myślę, że pregabalina, poza benzodiazepinami i baklofenem, powinna znajdować się w apteczce każdego lekomana. potencjał uzależniający jest i można by ją nadużywać. później jednak wywołała by nieprzyjemne objawy. zalecam do doraźnego stosowania, bądź w krótkich ciągach. celem poprawienia interakcji społecznych oraz odstawiania innych środków - tu się na pewno sprawdzi. dawka 300 mg jak na mnie to jednak sporo, byłem zdziwiony, bo po tylu latach używania GABAergików zadziałało to mocno i pokazało pazur. jednak środki te szanuję i nie nadużywam, poza epizodem z baklofenem. jak wcześniej wspominałem - satysfakcjonuje mnie 5-10 mg diazepamu bądź ekwiwalent. pregabalina w przypadku generyków nie jest lekiem drogim, a także jest łatwo dostępna. jestem zadowolony i będę korzystał. każdemu polecam. wszystko będę w tym temacie opisywał i szkolił się, tak, aby móc doradzać tutaj innym. wiedzę na jej temat jednak mam szeroką, bo zawsze robię głęboki research przed użyciem.
pozdrawiam całe grono użytkowników pregabaliny i dziękuję za wcześniejsze wpisy.
skrzynkaprzodownik@protonmail.com
with regards, przodownik
22 czerwca 2020pszegladarka pisze:Z tego co piszesz i tak masz już neuroprzekaźniki pokazowane nawet jak jesteś nieświadomy (analogicznie wariat nie wie że jest wariatem). Głupia decyzja z Twojej strony w prege się wjebać. Dla zdrowszej osoby ok, ale ty zaraz skończysz w psychuszcze na wieki z rozjebanym zarówno przekaźnictwem GABA-B jak i GABA-A (benzo, barbi i teraz prega). Twoje życie twoje zabawki.20 czerwca 2020przodownik pisze: ja dzisiaj przetestowałem dokładniej pregabalinę i muszę przyznać, że jest to świetny wynalazek i zaskoczył mnie swoim działaniem. mimo sporego stażu w modulatorach GABA pokazał swój potencjał. przyjęte zostało 300 mg Lineforu, około godziny 17:00, po godzinie działanie było już mocno wyraźne. ciężko to do czegoś porównać, a jednocześnie z łatwością można by powiedzieć, że jest podobna do wszystkiego. pregabalina w moim odczuciu łączy cechy alkoholu, benzodiazepin, baklofenu oraz GHB jednocześnie. w pewnym sensie oczywiście. efekty, które odczułem, to rozweselenie, specyficzny stan upojenia, podniesiony nastrój oraz dosyć silne działanie anksjolityczne. po prostu dobrze to działa i żałuję, że tak późno się tym środkiem zająłem. testy były wykonywane pod wpływem buprenorfiny, ale po to był jedynie dawka, która znosi objawy i nie powoduje większego haju, choć również czuję jej "lecznicze" działanie. ja myślę, że pregabalina, poza benzodiazepinami i baklofenem, powinna znajdować się w apteczce każdego lekomana. potencjał uzależniający jest i można by ją nadużywać. później jednak wywołała by nieprzyjemne objawy. zalecam do doraźnego stosowania, bądź w krótkich ciągach. celem poprawienia interakcji społecznych oraz odstawiania innych środków - tu się na pewno sprawdzi. dawka 300 mg jak na mnie to jednak sporo, byłem zdziwiony, bo po tylu latach używania GABAergików zadziałało to mocno i pokazało pazur. jednak środki te szanuję i nie nadużywam, poza epizodem z baklofenem. jak wcześniej wspominałem - satysfakcjonuje mnie 5-10 mg diazepamu bądź ekwiwalent. pregabalina w przypadku generyków nie jest lekiem drogim, a także jest łatwo dostępna. jestem zadowolony i będę korzystał. każdemu polecam. wszystko będę w tym temacie opisywał i szkolił się, tak, aby móc doradzać tutaj innym. wiedzę na jej temat jednak mam szeroką, bo zawsze robię głęboki research przed użyciem.
pozdrawiam całe grono użytkowników pregabaliny i dziękuję za wcześniejsze wpisy.
śmieszne jest to, że użytkownik z kilkoma postami będzie pouczał kompetentnego z znacznie wyższym stażem, nie znając jego historii. nie chcę się tu wywyższać, ale widzę, że nie wiesz o czym mówisz. gdybyś prześledził ostatnie dwie-trzy strony tego wątku, to może byś dowiedział się więcej.
swoją drogą mam pytanie do innych użytkowników - czy pregabalina też u was wzmaga tak apetyt? w przypadku niektórych GABAergików taki efekt występuje i wygląda na to, że w przypadku Lineforu również.
skrzynkaprzodownik@protonmail.com
with regards, przodownik
Poprawię jedno: pregabalina to nie GABAergik tylko prekursor, analog GABA.
Ja szamię "w ciągu" od 3 lat obecnie, kiedyś już schodziłam po roku z dawki 600mg/d - zero większej tragedyji. Teraz każde 75mg jest bolesne.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:
misspillz.blogspot.com
Schodzę obecnie z oxy branego przez 6 dni zero odczuwalnego skręta, tylko ten pregabalinowy plusz jest pięknie
skrzynkaprzodownik@protonmail.com
with regards, przodownik
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Gdańsk: Chciał sprzedać policjantom narkotyki w promocyjnej cenie
- Czego potrzebujecie? - usłyszeli policjanci w cywilu od 38-latka na jednym z gdańskich parkingów. A potem padła oferta zakupu w promocyjnej cenie marihuany i amfetaminy.
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
Kokaina w gumie do żucia
Celnicy na lotnisku Gardermoen postanowili sprawdzić dokładniej paczkę z Peru pełną słodyczy. Jak się okazało - mieli wyczucie. W środku zamiast gum do żucia znaleźli 300 gram kokainy, czytamy w dzienniku Dagbladet.
