TALK - Rozmowy [H]

[tajemniczy25]

@Stteetart właśnie ja po eufori głównym działaniu zaraz bym mógł iść spać po tych kanapowcach a teraz wyczuwalny jest speed przez cały czas działania.

[Stteetart]

No to palisz serotogeniczne styki. W przypadku 4 - czy to mef, klef czy need odbudowa tolerki jest bardzo ciężka. Możesz próbować z przerwami po 2-3 mies i jakaś suplementacja ale raczej trzeba się pogodzić z tym, że ketony, amfy itp kosza tolerke.

[tajemniczy25]

@Stteetart wiem o tym ale ja już kończę romans z tymi substancjami całe szczęście chwilowy tylko był

[yakubu86]

No jest speed jest. To w sumie minus że pojawia sie pobudzenie tzn zostaje te zbędne pobudzenie jak już euforia minie. Dlatego benzo obowiązkowe. Na szczęście jest sporo 4 CMC na rynku i można sobie wybrać tą najlepiej pasującą.

Fuzja / 909

Prosze mi tu nie krytykować Klefu bo jest to super substancja ( nawet przy wszystkich jej wadach które uwypuklają sie wraz z przyjęciem wiekszej ilości ). No ale to przecież każdy wie i podejmuje wyboru ile tryknie/łyknie i z jakim mniej wiecej zjazdem się to wiąże. Lepiej pisać o tym co pozytywne a jest o czym. Te uderzenie euforii po pierwszej zarzuconej bommbce + dociągniecie sniffem jak wchodzi oral jest SUPER stanem. Fakt trwa krótko no ale coś za coś. Nie można mieć mega fajnego kosmosu 8 godzin tak to każdy by chciał.
Ja za 2-3 tygodnie znowu zamierzam zbombardować się mega eforycznym 4CMC i wgl tego nie żałować

[serotoninowy]

Można. Wystarczy wrzucić 100-120mg dobrego MDA.

[Stteetart]

No jest speed jest. To w sumie minus że pojawia sie pobudzenie tzn zostaje te zbędne pobudzenie jak już euforia minie. Dlatego benzo obowiązkowe. Na szczęście jest sporo 4 CMC na rynku i można sobie wybrać tą najlepiej pasującą.

Wrxuajac benzo przyspieszasz rozpad tolerki. Benzo hamuje powstawanie serotoniny, dopaminy i noradrenaliny a co za tym idzie Twoja odbudowy zaczyna się dopiero po wygaśnięciu działania benzo. Jak jeszcze lykniesz alpre to chuj ale długie benzo będą trzymać długo.

[yakubu86]

Stteetart nie wiem o czym ty piszesz ja pisze o tym aby mieć benzo i iść normalnie szybko spać jak euforia po klefedronie minie i zostaje już ten zbedny odczywalny speed nikomu niepotrzebny ktory czesto nie pozwala zasnąć.

[jokerthc]

@yakubu86 Napisał, że coś za coś tzn. idziesz spać, ale kosztem czegoś. Ponadto sam sen po benzo też jest zaburzony.

[FAMAS1980]

Stteetart nie wiem o czym ty piszesz ja pisze o tym aby mieć benzo i iść normalnie szybko spać jak euforia po klefedronie minie i zostaje już ten zbedny odczywalny speed nikomu niepotrzebny ktory czesto nie pozwala zasnąć.

Nie wiem czy warto truć się jeszcze benzo na ten lajtowy zjazd po 4 cmc. Nie wystarczy u ciebie wypić 2-3 piwka? Dam ci taką radę ode mnie bez złośliwości oczywiście. Jak już walisz ostatnią krechę to zacznij już pić sobie ulubione piwko i staraj się delikatnie wciskać w siebie coś do jedzenia. Może być nawet pizza mrożona, coś co naprawdę lubisz. Ja zauważyłem po takim działaniu że po chwili ustępuje działanie syfu tylko zaczyna się zmęczenie rpzy którym można kimnąć. Nie mogę dać ci gwarancji że to u ciebie zadziała, ale może warto spróbować. Benzo nie jest lekarstwem na zwałę, a sen po nim o też gówno. Ja pamiętam zjadłem etizolam kiedyś po ćpaniu i rzeczywiście mnie odcięło, ale potem się obudziłem jakiś jebnięty, wywracałem się i pierwsze co to poprawiłem kolejną krechą xD

[Atro]

Czemu niby alko spoko a benzo nie?