A w działaniu dla znajomych stonerów, jest ogólnie "słabe", ale i tak spoko. Ja nie jestem regularnym palaczem i zauważyłem że jest mniej paranojogenne dla mnie niż zwykłe zioło, co jest sporym plusem, jak komuś naturalne nie służy. Jak już sporo osób wspominało, HHC nie ma aż takiej przytłaczającej psychodeli jak THC.
Dla mnie to po prostu inna substancja, która ma swoje plusy i minusy.
Jestem miesiąc po odstawieniu klasycznego palenia i jednocześnie miesiąc po waporyzacji HHC
Zmiana jest dla mnie odczuwalna bardzo na + szczególnie że trawę paliłem z tytoniem w formie skręta lub bonga, nie chodzę zmulony i lepiej się czuję, zasypianie i poranki również na +.
Do sedna
Dotychczas miałem waporyzatory HHC z lewego rynku w Polsce, teraz znalazłem stronę gurufarm.cz napisałem do nich i twierdzą że wysyłają do Polski i odbiorcy nie mają problemów, jednak sprzedający zawsze powie że jest kolorowo.
Jak to u was wygląda, ktoś zamawiał?
"20off" oraz
"SALE"
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Fatalna pomyłka - myślał, że to klienci i wręczył narkotyki nieumundurowanym policjantom
Policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie zatrzymali mężczyznę, który podczas kontroli klatki schodowej… sam podał funkcjonariuszowi woreczek z suszem roślinnym. Interwencja doprowadziła do zabezpieczenia większej ilości narkotyków.
Złagodzony wyrok za przemyt narkotyków. „To od pana zależy, czy skorzysta z tej szansy”
Półtora roku więzienia za przemyt trzech kilogramów narkotyków z Holandii do Polski. W kwietniu tego roku w mieszkaniu Tomasza M. z Lęborka znaleziono duże ilości różnego rodzaju środków odurzających. Sąd Okręgowy w Słupsku zdecydował się na złagodzenie kary dla 37-latka.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.