Organiczne związki chemiczne oddziałujące na receptory kannabinoidowe w mózgu.
Więcej informacji: Kannabinoidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 205 • Strona 14 z 21
  • 19 / 1 / 0
Prawda to ze gardło ryje, chyba najbardziej dokuczający mi objaw, nie jestem w stanie powiedzieć czy maczanka uszkadza je bardziej niż fake. Dlatego trzeba palić proch %-D
Niech wam ziemia lekką będzie...
Spoiler:
  • 1168 / 53 / 0
Prosta odpowiedź - naucz się waporyzować. Sorry za off ale musiałem.
Uwaga! Użytkownik Marlboro_Red jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 319 / 8 / 0
Jak narazie zauważyłem zachrypnięte gardło, ból kości, wysuszanie skóry i coś w stylu niedojebania mózgowego, nie potrafię tego sprecyzować ale po odstawieniu czułem że zachowywałem się inaczej, miałem zupełnie inne postrzeganie wszystkiego i zmienione zachowanie. Potrafiłem zapomnieć co robię w danym momencie, rzeczy wypadały z rąk jakbym był jakiś upośledzony. Jak narazie robię długą przerwę żeby dojść do siebie po tym maratonie.
Przypomnij sobie krzywdy, nie daruj nikomu, nigdy.
Volenti non fit iniuria.
Kontakt tylko mailowy; r1ven@protonmail.com
  • 989 / 76 / 0
Wszystkie efekty uboczne jakich doświadczyłem po kannabinoidach w trakcie działania i po odstawieniu:
-Pogorszenie pamięci krótkotrwałej - podczas "fazy" nie pamiętałem o czym mówiłem dwie minuty temu
-Pogorszenie koncentracji - dostrzegłem to po odstawce; myśli krążyły od tematu do tematu, czasem można to było nazwać gonitwą myśli; występowało z największym nasileniem głównie w nocy, przed snem
-Zaburzenia mowy - rozmawiam z kimś i nagle przyspieszam, to o czym mówię wyprzedza to o czym myślę, wychodzi bełkot; trudności z wysłowieniem się poprawnie, przestawianie wyrazów, gubienie wątku
-Serce - kłucia dzień po użyciu, tachykardia, "strzykanie" w sercu albo okolicach, nerwobóle
-Nerki - był czas kiedy bolała mnie lewa nerka przez około miesiąc, mocz jebał chuj wie czym i wyglądał na brudny, bardziej zielony niż żółty/biały
-Płuca - bóle w płucach, cięższy oddech, zmniejszenie wydolności, zadyszka przy wchodzeniu po schodach, spora zadyszka
-Żołądek - ból przy przełykaniu, kłucia i inne rewelacje
-Oczy - ból gałek ocznych; uczucie wysokiego ciśnienia w jednej z nich, przekrwienie
-Zęby - bóle zębów, uczucie "miękkich zębów", tak jakby były z gumy
-Przewidzenia - w nocy biegające po pokoju cienie, w myślach trupy, które próbują mnie złapać i zajebać; patrzę na słup, a widzę jakiegoś kolesia w żółtym płaszczu; strach przed własnym cieniem, głosy w głowie; uczucie jakby świat wystąpił przeciwko mnie i chciał mnie skrzywdzić; koszmary senne
-Bóle kości, stawów, mięśni - osłabienie mięśni, "krzepnięcie" tychże, zastyganie mięśni gdy nimi nie ruszam, bóle w stawach i mniejsza ich mobilność, uczucie rozdrobnionego szkła w kościach, które szoruje i przyprawia o ból
-Apetyt - rozregulowany tak, że mogłem nic nie jeść cały dzień, potem wpierdalać byle co, na fazie i na trzeźwo, siepa, brak kontroli nad jedzeniem
-Ogólne poczucie otępienia i zgłupienia
-Bóle głowy

Większość fizycznych bolączek odeszła. Bolą nadal stawy, mięśnie zastygają, pamięć krótkotrwała wróciła do normy niemalże w zupełności, przewidzenia zniknęły, płuca okej, serce tak samo. Czuję, że kannabinoidy odcisnęły jakieś piętno w moim ciele i psychice, ale to zanika. Wolno, ale zanika.

Paliłem:
-marihuanę
-BB-22
-AKB-48
-5-F-AKB-48
-THJ-2201
-UR-144
-maczanki o niewiadomym składzie
Jadłem:
-UR-144
-BB-22
Egoista, ale miły.
Narcyz, ale nie ostentacyjny.
Kłamca, ale wrażliwy.
Miło mi Cię poznać.
  • 142 / 4 / 0
Błaźnie, napisz też jak długo to paliłeś, w jakich ilościach i jak często.
jak Państwu minęła noc? pewnie wypiło się trochę, co?
nie proszę Pana, staliśmy się jednością ze wszechświatem i wiecznością
  • 989 / 76 / 0
marihuanę paliłem przez około 2 lata. Nie dzień w dzień, choć zdarzyło się kilka "ciągów". Najdłuższy trwał ok 2 tyg. Wszystkiego spaliłem może z 20-30g.
BB-22 paliłem kilka, kilkanaście razy. To przez tą substancję zjebały się stawy i mięśnie. AKB 48 paliłem w ciągu trzydniowym, czterodniowym może, ale od rana do wieczora. Poszło z 200mg z wora. 5-F-AKB-48 w mixach z THJ-2201. Około 400mg w ciągu dwutygodniowym, od rana do wieczora. ur spaliłem 500mg. Jednotygodniowy ciąg, od rana do wieczora. W tym kilkanaście razy paliłem maczanki o niewiadomym składzie. Stacjonarka: Białystok, ul. Warszawska, "Złota rozpałka do pieca" (brzmi jak żart) - ta maczanka powodowała ogromne zaburzenia pamięci krótkotrwałej. Spaliłem jej może z 2-3g. Nie w ciągu.

Tego wszystkiego nie było tak dużo w porównaniu z tym co tutaj się pali i ile. Ani dużo, ani długo. Ale sponiewierało jak burą sukę.

Po odstawce mj dostałem tych przewidzeń, halucynacji i zwid. Bardziej siadła na czerep. Syntetyczne kanna zorały ciało.

Wszystkie efekty uboczne cichną. Niektórych już nie ma, inne czuć bardzo subtelnie, jeszcze inne są wyraźne gdyby się na nich skupić, ale blakną z dnia na dzień.
Egoista, ale miły.
Narcyz, ale nie ostentacyjny.
Kłamca, ale wrażliwy.
Miło mi Cię poznać.
  • 319 / 8 / 0
@Błazen, a ile czasu te efekty już się wytłumiają ? W sensie ile trwa jakby regeneracja po nich ?
Przypomnij sobie krzywdy, nie daruj nikomu, nigdy.
Volenti non fit iniuria.
Kontakt tylko mailowy; r1ven@protonmail.com
  • 1874 / 96 / 127
jestem w cugu 2 lata i cos czuje, ze wykituje w ciagu kilku lat ;d
wolna molekula
#mops
  • 989 / 76 / 0
@r1ven

Halucynacje przeszły po kilkunastu miesiącach. Zdarza mi się coś "uwidzieć", ale i przed ćpaniem się zdarzało, więc zaliczam to do normy. A jak coś jest normą to nie uwiera w głowę i znika.

Nerka przestała boleć po miesiącu, półtora max.

Serce szybko się zregenerowało. Dwa, trzy miesiące i po robocie. Plus ćwiczenia fizyczne i bije jak dzwon. Płuca tak samo. Dwa miesiące biegania i czyste, silne jak miechy.

Zęby czuć czasem. Jakiś tępy ból przy zaciskaniu szczęki czasem, gumowość subtelna. Dentysta sprawdzał: wsio wpariatkie.

Oczy sprawdzane u okulisty, wszystko okej. Ciśnienie w tej gałce ocznej okazało się być wkrętą i przeszło po ok 3-4 miesiącach.

Ogólnie ciało doprowadziłem do porządku ćwicząc, biegając. Wszystko co z ciałem związane przechodzi w dwa, trzy miesiące. Przechodzi szybciej gdy się ćwiczy i nie myśli o tym. Tak samo z przewidzeniami. Nie myślisz, znikają. Głosy w głowie poszły pierdolić sobie gdzie indziej po trzech miesiącach. Nie były one dokuczliwe, coś jak cudzy szept, głównie w nocy, czasem w dzień. Żadna tam schizofrenia.

Co zostało: mięśnie i stawy. Cały czas jest z nimi coś nie tak. Stawy szybko zastygają, mięśnie cierpną jeżeli jestem w jakiejś niecodziennej pozycji. Jest tak już od roku z hakiem, bardzo powoli znika.

Została jeszcze nadszarpnięta mowa. Zdarza się coś bełkotać. I pamięć. Zdarza się coś zapomnieć.

Cukier mam w normie, dolna granica.

Ogólnie jest okej. Czujesz te kannabinoidowe piętno na sobie, ale blaknie z każdym dniem.
Egoista, ale miły.
Narcyz, ale nie ostentacyjny.
Kłamca, ale wrażliwy.
Miło mi Cię poznać.
  • 53 / / 0
W porównaniu do mj efekty uboczne po syntetykach są prawie niezauważalne i przechodzą stosunkowo szybko. 3 dni po końcu 3 miesięcznego ciągu już czułem sie absolutnie normalnie a po ciągach na mj amotywacja i wyjebka we wszystko zostaje czasami nawet na dłużej niż trwał ciąg
ODPOWIEDZ
Posty: 205 • Strona 14 z 21
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?

Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.

[img]
Joint przed badaniem. Lider Lewicy zachęca młodych do unikania poboru do wojska

Młodzi mężczyźni, którzy chcą uniknąć poboru, powinni zapalić jointa przed wojskowym badaniem lekarskim – poradził współprzewodniczący partii Lewica (Die Linke) Jan van Aken. Ugrupowanie przygotowuje poradnik, jak uniknąć służby wojskowej.

[img]
Flara wyniuchała narkotyki. Były ukryte w paczce

Ponad pół kilograma amfetaminy przechwycili funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego podczas rutynowej kontroli przesyłek w sortowni w Pruszczu Gdańskim. Narkotyki ukryte w paczce zostały wykryte dzięki czujności psa służbowego Flara.