Machine205 pisze:100 razy było pisane, sam fakt uzależnienia nic nie znaczy. Ważne jest jedynie, czy z tym uzależnieniem da się żyć do końca życia bez przykrych skutków. Od strony fizycznej oraz od strony psychicznej. Oraz od strony materialnej. Całokształt. Jeżeli całościowo twoje życie wraz z tym uzależnieniem stanowi coś na kształt systemu odnawialnego i powtarzalnego jak cykle w przyrodzie, gdzie w poniedziałek budzisz się rześki trzeźwy i gotowy do boju (czy whatever) - to jest ok.
Uzależnienie - dziwne słowo, zawiera w sobie dwa razy "nie" :scared: I to takie "nie-nie".
Ostatnia sprawa, finanse.Ludzi uzależnionych i mogących zapewnić sobie darmowy stały dostęp do danej używki jest znikomy procent, większości pociąga to za sobą jakieś koszta i wydaje się pieniądze, może i nieraz nie jakieś bardzo znaczące, które można było spożytkować w bardziej racjonalny sposób.
Czynnikiem, który powinien to określać nie może być jedynie własne zdanie, czy odczucie że jest ok, gdyż może być ono wypaczone. Dlatego też ważne jest zbieranie informacji z otoczenia. Nie mam na myśli wypytywania wszystkich dookoła, lecz uważne obserwowanie i słuchanie. Da się wychwycić, że coś jest nie tak, bądź coś się zmieniło, lub że relacje są inne.
Ważne żebyś to ty podporządkowywał sobie narkotyki a nie one ciebie. Rytm życia i dnia ustalasz ty a nie substancja psychoaktywne.
wujeksocjal pisze:Pieniężnych dylemat nie dotyczy, jeżeli stać ich jednocześnie na rozrywki i poważniejsze rzeczy to jak najbardziej i codziennie.
Szamanowiec pisze:Gwarancja sukcesu, nie ma to tamto :rolleyes:wujeksocjal pisze:Pieniężnych dylemat nie dotyczy, jeżeli stać ich jednocześnie na rozrywki i poważniejsze rzeczy to jak najbardziej i codziennie.
kowalskii pisze:Nie tak dawno oglądałem na NG o kolesiu co wpierdalał metę i walił konia przed webcam , biorąc metę do kamery + jakieś tam gejowskie ubranka itp itd, No sukces zawodowy osiągnięty heeh
między innymi nie byłem w stanie się uczyć nudnych dla mnie przedmiotów,
dzięki amfie nie tylko mogłem się uczyć ale robiłem to z pasją i zaangażowaniem.
Nie wiem czy bez amfy skończyłbym studia, i napisał pracę dyplomową,
podejrzewam, że byłoby mi bardzo ciężko.
W pracy ciężko stosować amfę czy inne stymulanty bo między ludźmi
trzeba się zachowywać jakoś, żartować, wyglądać jakoś normalnie.
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Publikacja: ręczny system do wykrywania MDMA
Komunikat Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie.
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.
Ekstrakty z konopi poprawiają funkcje poznawcze u chorych na Alzheimera – nowe badanie kliniczne
Według nowych danych z kontrolowanego placebo badania klinicznego, opublikowanego w „Journal of Alzheimer’s Disease”, długotrwałe stosowanie roślinnych ekstraktów kannabinoidowych poprawia funkcje poznawcze u pacjentów z demencją związaną z chorobą Alzheimera (AD).
