Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
ODPOWIEDZ
Posty: 698 • Strona 70 z 70
  • 794 / 142 / 0
Młynka używałem tylko do jointów żeby mieć równo zmieloe. Od kiedy wapuję nie używam młynka tylko kruszę w palcach i to mi wystarczy.
  • 1976 / 325 / 0
....
Ostatnio zmieniony 01 listopada 2025 przez yoshi420, łącznie zmieniany 1 raz.
konto od 2011 roku (ban kiedyś, totalnie nieważne)
  • 1976 / 325 / 0
Ja zielsko łapię nożyczkami najczęściej - steruje jak dźwigiem do młynka - mielę - wsypuję do specjalnego Mighty narzędzia (zakręcane) - dosypuje ABV (opcjonalnie - bo używam małe ilości 0.08-0.15max) - wsypuję w komorę Mighty - ubijam narzędziem Mighty delikatnie (że jest luźno susz) - zamykam komorę jednostką chłodzącą -waporyzuję full spectrum - 1 chmmura z 1 temoperatury (zakres 180-210 st., lecę co 5 stopni Celsjusza).

PRO SHIT
konto od 2011 roku (ban kiedyś, totalnie nieważne)
  • 1976 / 325 / 0
wczorajvisitorQ pisze:
Młynka używałem tylko do jointów żeby mieć równo zmieloe. Od kiedy wapuję nie używam młynka tylko kruszę w palcach i to mi wystarczy.
geniusz
producenci młynków go nienawidzą
konto od 2011 roku (ban kiedyś, totalnie nieważne)
  • 84 / 8 / 0
wczorajchmiel95 pisze:
Jest tego 460g.
Walnąłem się. O zero za dużo D
  • 794 / 142 / 0
wczorajyoshi420 pisze:
wczorajvisitorQ pisze:
Młynka używałem tylko do jointów żeby mieć równo zmieloe. Od kiedy wapuję nie używam młynka tylko kruszę w palcach i to mi wystarczy.
geniusz
producenci młynków go nienawidzą
Co masz na myśli? Nie ubliżaj mi proszę.
Nie używam młynka bo do Mighty nie jest to konieczne. Można wrzucać całe kawałki suszu i tak się zwapuje wszystko.
  • 1351 / 345 / 13
Ja w sumie też (w końcu) kupiłem lepsiejszy metalowy młynek z ogromnymi zębiskami… z racji na to, że stary plastikowy po niecałych 2 miesiącach eksploatacji nie nadawał sie juz zbytnio do niczego ale prawda jest taka, ze i tak używam go tylko na chacie bo wadzi w plenerze a ziułko z kofika jest na tyle suche, ze pięknie kruszy sie w palcach nawet tych u stóp

Imho chińskie bateryjki czy te inne vaporyzatory to są dobre dla tych co joya nie potrafią skleić, albo jakiś biedaków co okruchy z ziemi palą… no nwm, jakieś takie małomęskie mi sie to wydaje ale może kiedys zmienie zdanie
16 października 2023Stteetart pisze:
"mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
  • 34 / 4 / 0
Ubawiłeś mnie z tym mało męskim. Cokolwiek byś nie wsadzał do ust celem possania to zawsze będzie mało męskie. :)

A tak całkiem serio - waporyzatory są dobre dla osób co nie chcą za bardzo substancji smolistych wciągać przy okazji.

To mi przypomniało - jakiś fajny stalowy młynek ktoś poleci?
ODPOWIEDZ
Posty: 698 • Strona 70 z 70
Newsy
[img]
Mikrobiom jelitowy wpływa na pociąg do alkoholu

Mikroorganizmy tworzące mikrobiom jelitowy mogą wpływać na spożycie alkoholu, manipulując układem nagrody w mózgu - informuje czasopismo „mBio”.

[img]
Gdańsk: Chciał sprzedać policjantom narkotyki w promocyjnej cenie

- Czego potrzebujecie? - usłyszeli policjanci w cywilu od 38-latka na jednym z gdańskich parkingów. A potem padła oferta zakupu w promocyjnej cenie marihuany i amfetaminy.

[img]
Zaskakujący trend wśród Polaków. Chodzi o spożycie alkoholu

Spożycie alkoholu aktywnie ogranicza 55 proc. Polaków, a 21 proc. deklaruje całkowitą abstynencję.