Chyba że masz rękawiczki ale skoro nie chcesz użyć młynka raczej dotykasz spoconymi/(nawet nie spocone lepią) łapskami
Głupota + fujka + no respect do mj tymi samymi łapsami dupsko podscierasz/ nie tłumasz że je myjesz ręce wybielaczem/wodą święconą to jest ohydne tak czy owak. Fuj
Ja zielsko łapię nożyczkami najczęściej - steruje jak dźwigiem do młynka - mielę - wsypuję do specjalnego Mighty narzędzia (zakręcane) - dosypuje ABV (opcjonalnie - bo używam małe ilości 0.08-0.15max) - wsypuję w komorę Mighty - ubijam narzędziem Mighty delikatnie (że jest luźno susz) - zamykam komorę jednostką chłodzącą -waporyzuję full spectrum - 1 chmmura z 1 temoperatury (zakres 180-210 st., lecę co 5 stopni Celsjusza).
PRO SHIT
wczorajvisitorQ pisze: Młynka używałem tylko do jointów żeby mieć równo zmieloe. Od kiedy wapuję nie używam młynka tylko kruszę w palcach i to mi wystarczy.
producenci młynków go nienawidzą
wczorajchmiel95 pisze: Jest tego 460g.
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
Mikrobiom jelitowy wpływa na pociąg do alkoholu
Mikroorganizmy tworzące mikrobiom jelitowy mogą wpływać na spożycie alkoholu, manipulując układem nagrody w mózgu - informuje czasopismo „mBio”.
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu
Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.