TALK - Rozmowy [H]

[max11]

Hej. Właśnie testuję Gelato 33 26%. Jest zacne,cudnie się czuję. Kocham

[max11]

W aptece za przesypanie suszu do aptecznego pojemnika i dodanie kartki z receptą kosztuje 61 pln

[przekletykozisyn]

To chujową masz aptekę

[Merx]

+1 zmień aptekę, ja jak mi tak chcieli zrobić to żem wziął to w rękę wyśmiałem ich prosto w mordę, rzuciłem to im w ladę i wyszedłem mówiąc, że nie dam się w chuja robić.

[przekletykozisyn]

Dzisiaj mija 64 dzień jak jaram nieco ponad grama dziennie. Jestem bezustannie spizgany dłużej, niż walczyli powstańcy w Warszawie. Wydałem w tym czasie prawie 3K na palenie. W sumie pracuję zdalnie i jaram od rana, więc może można to trochę potraktować jako koszty uzyskania przychodu .

Oczywiście moje gadanie parę tygodni temu, że kupię 30g i odłożę to było tylko głupie gadanie. Mogłem się tego spodziewać, a już wtedy miałem fest tolerkę. Teraz normalnie mogę spalić jointa z czystki i mógłbym grać w szachy. Ledwo smyra. Teraz wg dawnej propagandy powinienem zacząć brać heroinę, ale na szczęście mnie to nie dotyczy, bo już brałem . Oczywiście to nie moja wina, obwiniam ministerstwo, kto to widział żeby wypisywać komuś na recepcie 10 działek dilerskich dziennie?

Ogólnie przyczyną takiego parcia na medyczne jaranie u mnie w tym roku jest fakt, iż jestem zmuszony zrobić dłuższą przerwę od połowy listopada. Przewiduje pół roku - rok, w związku z czym postanowiłem zamienić się w leniwy worek gówna na 2 miesiące. Czy było warto? Mi tam się podobało . Mam jeszcze 3g, za parę dni urlop bez dostępu do mj, akurat będę miał możliwość zrobić cold turkey.

Miałem już wysoką tolerancję na mj ale poziom jarania czystej Sourdough w jointach jakby to było CBD. Ciekawe ile receptorów kannabinoidowych mają teraz moje neurony w porównaniu z normalnym człowiekiem .

[chmiel95]

To ostro lecisz. Ja od marca zakupiłem 45g we wrześniu uzupełnione o kolejne 45g i zostało mi na dzień dzisiejszy około 47g bez dupościsku. Da się? Da się.