U mnie jest tragicznie z tym na dzień dzisiejszy ale w sumie przywykłem już do tego i akceptuję to jako część leczenia neuroleptykami. Jednakże w 2020 roku byłem przez jakiś czas bez leków i testowałem na sobie różne naturalne środki w tym korzeń maca. Byłem w szoku gdy zobaczyłem jak to na mnie podziałało. Wróciło mi czucie w męskich częściach ciała, dodało mi to na tyle pewności siebie że mówiłem płynnie, przestałem odczuwać dyskomfort fizyczny, taki dziwny ścisk czy napięcie w okolicach klatki piersiowe i czułem się jak lekko upalony trawką. Wystarczyły trzy dni stosowania korzenia.
Później próbowałem innych środków i wszystko się spierdo**** na tyle że wylądowałem znów na neuroleptyku. Teraz gdy jestem na olaznapinie to mój organizm nie toleruje tego korzenia w miksie z lekiem. Poza tym gdy próbuję wtłoczyć korzeń w siebie na siłę to nie odczuwam już tego cudownego działania. Obwiniam o to lek.
Polecam mielony korzeń zamiast wątpliwej jakości suplementów w tabsach. Przyrządza się to bardzo łatwo bo wystarczy łyżeczkę korzenia wciepać do szklanki, zalać zimną wodą, wybełtać i wypić.
13 czerwca 2023przeCZOLG pisze: Ja lubie eksperymentować w łóżku z wszelakimi substancjami żeby bylo bardziej egzotycznie jakies świeczki i mieszanki ziołowe moja ostatnia partnerka seksualna po skończonym stosunku i zapaleniu cracku miała ochotę na więcej to może być dobra droga chociaż po niektórych stymulantach w ogóle mi nie staje
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Akurat z baklofenem chyba jest jakiś tam sens,słyszałem że podbija libido.Nie wiem,nie próbowałem.
Jedna impreza z mix 3cmc + 0,8mg estazolamu, dużo alkoholu (wódki), 2 buchy alfy (najebany to nie myśle) i na koniec krecha hexenu która tylko roztrzelała od środka.
Od tej imprezy stimy nie dają tego co kochałem, libido upadło, spadało i teraz nawet orgazmu nie czuje zbytnio.
Czy da się jakoś, czymś, odratować libido? Czy popalone styki już zostaną spalone?
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem
Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.
Konopie i tytoń: niebezpieczne połączenie dla mózgu
Naukowcy z McGill University w Kanadzie odkryli, że używanie zarówno marihuany, jak i tytoniu, prowadzi do wyraźnych zmian w mózgu. Badania wskazują, że osoby korzystające z obu tych substancji częściej doświadczają depresji i lęku. Wyniki badań opublikowano w magazynie „Drug and Alcohol Dependence Reports”.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.

