TALK - Rozmowy [H]

[zupelnienikt]

Wlasnie, daj znac czy przezyles.

[Tytanowy123]

Siemanko.
Zabawna sytuacja, Miałem z dziewczyną ambitne plany na wieczór mieliśmy coś zarzucić i się trochę pobawić ale nie chce mi dygnąć XD( tak to jest jak baba ogarnia towar XD. Ogólnie ona nie ma z tym problemy po prostu jest śmieszne. W ogóle co to może być? Bo normalnie nie miałem z tym problemów. I czy wieczór jest jeszcze do uratowanie czy biedziemy pić wino i oglądać filmy. Mówiła żeby sobie pornosa jakiegoś obejrzał ale jest taki trochę aldente XD Wiec troche słabo. Jakieś porady? XD

[chlorekturbokofeiny]

@Tytanowy123 Co braliście? Jeśli ketony to do łóżka z chlorów na ogół lepiej sprawdza się 3 niż 4 cmc. Po niektórych sortach 3 stoi jak słup nawet na peaku, nie mówiąc o zjeździe, czego nie mogę powiedzieć o 4cmc. Zaburzenia erekcji często są spowodowane wysokim ciśnieniem i wazokonstrykcją. Bardzo pomaga suplementacja l-argininą lub aakg + cytrulina. Obniża ciśnienie krwi, i rozszerza naczynia krwionośne. Tudzież spróbuj wszamać 0.5 - 1 mg alpry, u mnie działa.

[Maatiik97]

Zażyłem 40 mg oxy i później 800 mg trampka. Czy coś mi grozi? Oczywiście tolerke jakąś mam na poziomie około 700-800 mg kody i około 600-700 mg trampka.

[Detronizator2]

Depresja oddechowa ofc, ja bym obstawiał że przeżyjesz, ale wiesz jak jest

[Jambooo]

Żołnierz Wojska Polskiego. Tfuu. były żołnierz. Służyłem w Afganistanie, Iraku i ostatnio w Republice środkowoafrykańskiej. Mój pierwszy post na forum. Na swoim koncie mam 20kilka dusz. Po powrocie z ostatniej misji koszmary, omamy, wyglądałem za okno szukając snajperów. Ciśnienie 193/87. Diagnoza; zespół stresu pourazowego- dalej radź sobie sam. Benzo, ssri, jakis ketilept, generalnie fajnie ale przy odstawieniu masakra. Od wczoraj nie mam relanium i Xanaxu, poty, bezsenność, rzyganie, schizy jakich mało- przed chwilą goniłem taliba po domu, okazało się że to mój kot. Lekarz wojskowy powiedział że nie przedłuży recepty na benzo bo to uzależnia- tylko że bez tego zaraz wykituje. Albo strzelę sobie w łeb. Jak przetrwać noc? Rano postaram się załatwić benzo na czarnym rynku, i tak nie chcę z tego wychodzić.

[przeCZOLG]

Ucieczka w leki jest bez sensu, benzo na dłuższą metę poryją Cie jeszcze bardziej i zanim się obejrzysz może minąć bardzo dużo czasu. Ja bym jednak celował w terapie dla ludzi z PTSD zapytaj tego wojskowego piguły.

[Detronizator2]

@Jambooo Będzie ci ciężko, na pewno benzo na dłuższą metę to zła opcja, ale widomo na teraz potrzebujesz, jak nie znajdziesz miejsca gdzie da się kupić możesz pisać pv.
Noc możesz przetrwać na kwetiapinie (ketilept), możesz tego dużo jeść, aż nie zadziała.
Terapia oczywiście, poza tym są opcje z psychodelikami, DXM i MDMA, ale to już poczytaj sam.
Ja bym się również zastanowił nad jakimiś neuroleptykami pierwszej generacji, sulpiryd (atypowy ale pierwszej), albo nowszymi (flupentoksol) albo buspiron, możesz spytać lekarza.
Również pregabalina wchodzi w grę, gówno owszem ale pomaga, a myślę że w twojej sytuacji bilans może być dodatni.
Również hydroksyzyna jest opcją, mirtazepina, mianseryna lub trazodon wszysko uspokaja i pozwala zasnąć.
życzę powodzenia.

edit: @przeCZOLG
Tak oczywiście, słabo to napisałem. Są opcje terapii z psychodelikami, DXM i MDMA. Nie w polsce (chyba) ale gdy kwestią jest niejako życie to cena raczej nie gra roli, więc warto znać taką opcję i móc ją rozważyć.

[przeCZOLG]

Kategorycznie odradzam leczenia się psychodelikami (kwasy/grzyby) na własna rękę - efekt może być odwrotny do zamierzonego tzn. istnieje duże prawdopodobieństwo, ze zamienisz sie we Flippyego z Happy Tree Friends (taki zielony miś z PTSD co jak dostawał ataku to mordował wszystko dookoła). Profesjonalna psychoterapia psychodelikami pod okiem specjalisty? Nie mam pojecia czy istnieje coś takiego w Polsce - takie cuda to prędzej na zachodzie, sam bym chętnie wziął udział.

[irrationalbehaviour]

Czy ktoś ma doświadczenie w łączeniu kokainy z wenlafaksyną? kokainę przyjmuję regularnie, wenlafaksyna teraz w max dawce (375 mg) + Lamotrix (100 mg). Dziwnie się czuję po kokainie – gorąco mi, trzęsą mi się ręce i nogi, tracę czucie w stopach i dłoniach, kręci mi się w głowie, serce mi wali. Mam tak już czwarty raz z rzędu, dziś zjadłam jakieś 0,5 g i chyba największy kryzys. alkohol jakby trochę pomagał, ale to raczej zagłuszanie objawów.