TALK - Rozmowy [H]

[mastablasta]

Zakupiłem ostatnio wkład u saltypot i bardzo się zawiodłem. Leje się jak woda i znika w mgnieniu oka, a działanie takie sobie. Do HT nie ma startu. Oczywiście jak wystawiłem opinie na stronie to po chwili była skasowana :D Nie wiem po co sklep daje możliwość wystawienia opinii jeżeli kasuje te negatywne :)

[245trioxin]

Gdzieś czytałem że w trakcie produkcji hhc powstają dwa izomery i tylko jeden jest aktywny. Z tego powodu nigdy nie wiadomo ile tego dobrego będzie w zamówionym produkcie.

Zamawiał ktoś z was coś z czech? Interesowałby mnie wkład hhc (bez o) i olejek cbd z podniesionym limitem thc do 1%. Znalazłem niby sklep co wysyła do polski ale nie wiem jak to jest z paczką - czy nie będzie sprawdzana przez kogoś jak to trafi do polski.

[Zimnapacha]

zamawiałem z czech od HenryMorgan z ich strony wszystko ok paczkę wysłali itd ale przez mój błąd nie było możliwości odebrania paczki więc nw jak sam susz ale w każdym razie po małych perturbacjach oddali mi hajs więc git

[245trioxin]

W końcu zdecydowałem się na olej orzechowy o zawartości 20% hhc. Nie mogłem znaleźć oleju z zawartością 1% thc i postawiłem na hhc do przyjęcia w takiej formie. Zamówiłem to wczoraj i jutro paczka powinna już być u mnie.

[Voit@z]

Krótkie porównanie po testach:

1. HHC - liquid (Amnesia) i żelki - jedno i drugie z czeskiej stacjonarki RastaKoala.

Zalety:
- Mniejszy niż w THC nieogar. Jeśli ktoś do Ciebie niespodziewanie zadzwoni wieczorową porą lub też wpadnie jakiś nagły mail, spokojnie ogarniesz bez zawieszek.
- Niemal całkowity brak syndromu dnia następnego: demotywacji. senności.
- Brak wkrętek, lęków i paranoi (choć przy THC też nie miewam z tym problemu).
- Dobrze nadaje się jako "tło" do sobotniego piwka ze znajomymi.

Wady:
- Mniejsza niż przy THC immersja. Trudniej wkręcić się w książkę/grę/serial, bardziej Cię nosi.
- Szybko rosnąca tolerka.
- Mocno przekrwione oczy (co ciekawe po żelkach również). Jesteś znacznie trzeźwiejszy niż przy THC, ale wyglądasz na dużo bardziej ujebanego.
- Niska wydajność.
- Brak możliwości przebicia pewnego pułapu stanu. Dopalanie lekko wydłuża działanie, ale nie jest w stanie pogłębić go powyżej pewnego poziomu.

Inne uwagi:
- Trzyma dłużej niż THC (zwłaszcza oczywiście żelki, które ładują się ok. 45 minut).
- Gastrofaza porównywalna.
- Pierwszy test liquidu (trzy głębokie wdechy) skończył się lotem na poziomie słabszych maczanek Pinaci. W trakcie prób w kolejnych dniach mimo znacznego zwiększenia dawki nie udało się już jednak powtórzyć tego doświadczenia.

2. HHC-O - susz z saltypot (Power Plant).

Zalety:
- Jak wyżej

Wady:
- Również jak wyżej. Immersja jeszcze niższa.
- Bardzo mała wydajność tego suszu. Choć waga się zgadza, objętość jest dużo mniejsza niż w piątce mm. I, mimo sporej wilgotności, przy paleniu produkuje się mało dymu.
- Smak. Czuć w ustach chemią.

Inne:
- Mniejsza gastrofaza niż przy THC.
- Trzyma dłużej niż THC.

3. HHC-O - liquid od HT (lemon haze):

Zalety:
- Jak wyżej.

Wady:
- Bardzo niska immersja, trochę nie możesz znaleźć sobie miejsca i zajęcia, trudno jest też zasnąć, gdy ustanie właściwe działanie. Dziwne trochę.
- Poza tym jak wyżej oprócz wydajności, która tu jest wysoka.
- Smak. Czuć w ustach chemią.
- Mocno wjeżdża na płuca. Kolejny dzień to kaszel i wypluwanie flegmy.

Inne:
- Mniejsza gastrofaza niż przy THC.
- Trzyma dłużej niż THC.

[Pingwino]

Jak hhc-o wpłynęło na waszą pamięć?

[CharlesVane]

Ja po tym dostaje downa mózgowego, nie rozumiem (lub rozumiem słabo) fabuły filmów, pamięć krótkotrwała w strzępach, czas wydaje się biec wolniej. Do tego w pewnym momencie dochodzi stan depresji oddechowej (czy czegoś w tym stylu). Dzień po nadal odczuwam efekty takie jak gorsza pamięć, roztargnienie etc. Przewiduję, że ten wkład 1ml 95% na długo mi starczy ;) W każdym razie trzepie instant i mocno osoby bez tolerancji na MJ (ja)... mi wystarczą 2-3 mocne przytrzymane buchy.

Na wstępie witam, wszystkich, jestem tutaj nowy :)

Przeglądałem w miarę cały ten wątek i właśnie cytuje/natrafiłem na jedyną opinie której szukałem, mianowicie chodzi mi właśnie o efekty na drugi dzień.
Wcześniej czytałem kilka wypowiedzi, możliwe że nie tutaj, ale na drugi dzień ktoś się czuł rześko jak nowo narodzony itp. Ja właśnie mam z tym problem, kupiłem HHC-0 amnesia 99% od magiaczarownicy, jako "weteran" zwykłego THC na dzień dobry zapodałem z parę buchów no i generalnie spodobało mi się jak na olejki, a nawet jestem pod wrażeniem, ostatnią dawkę wziąłem ok 21-22, ale tylko 1-2 bucha i rano wstaję o 6 ...no i ciężko było, jakieś dziwne uczucie jakbym jeszcze na bani był czy coś właśnie roztargnienie itp. Czy ktoś tak jeszcze ma ? Może zły towar wybrałem ? Generalnie po zwykłym THC na drugi dzień to nie miałem nigdy większych problemów.

Generalnie po tym amnesia fajnie jest, ale tak troche człowiekiem nosi, słabsze wkrętki niż po zwykłym THC i tutaj mam też pytanko, czy są inne rodzaje np. jakiś AK-47, czy waśnie LEMON, które różnią się działaniem ? Szukam czegoś co daje fajne wkrętki, ale bez senności, czy oczu jak u wściekłego byka ?

Aha i mam jeszcze jedno pytanko, bo ta amnesia dla mnie pachnie jak normalne zioło, czy np. LEMON HAZE w zapachu jest inny ? Szukam czegoś co nie będzie robiło przypału ? Pozdrawiam

[Voit@z]

Tu również negatywne skutki wydają mi się znacząco mniejsze, niż w przypadku THC.

[suzue]

Czy ktoś też spotkał się z znacznie obniżoną mocą działania w jednorazówkach od HT? Miałam już wcześniej dwa inne (watermelon i apple) i oba działały zajebiście, dwa-trzy buchy i już było czuć działanie. Zadowolona jakością i wydajnością kupiłam kolejny (blueberry moby dick), który jest o wiele słabszy. Mogę wziąć 5-10 buchów a i tak efekt nie jest tak zadowalający jak przy tamtych poprzednich.. Czy to może być wina samej odmiany, smaku, czy trafił mi się jakiś gorszy egzemplarz?

[Pingwino]

Wziąłeś pod uwagę tolerancję?