TALK - Rozmowy [H]

[deadmau5]

Bycie z kimś agresywnym poprzez bycie dlatego, że ktoś boi się być, sam jest głupotą. Wmawianie sobie samemu braku własnej wartości wychodzi. Nie, żebym coś do tego miał. Ale ludzie, pamiętajcie, jak ktoś Wam życie spierdoli i spierdala, to macie wybór, a nie uzależniajcie się od kogoś, kto nic do Waszego lajfa nie wnosi.

Dziewczyny, jesteście kurwa piękne. Znajdziesz sobie amanta, na którego zasłużysz. Który będzie Cię szanował, przynosił Ci kwiaty i kochał jak należy. Bycie w związku na siłę to najgorsze co może być. Warto się ocknąć, na sucho sprawdzić sprawę i podejmować racjonalne decyzje. A jak Was nie łączy dziecko, majątek... to mnie by już dawno nie było.

[Artek99]

dopisuje bo zrobiłem kilka błędów gdyż nie byłem w stanie dokończyć napisania postu. Jeżeli chłopak chce się leczyć to pójdzie do ośrodka zamkniętego na pełny program i będzie przestrzegał zasad panujących tam, ma szansę na wyjście z nałogu i polepszenie swojej psychiki, palenie marihuany jak i zażywanie innych środków PSA oddżiaływa na układ nagrody w naszym mózgu, tj. zapalenie marihuany lub zażycie innego środka dostarcza natychmiastowy efekt który osoba zażywająca chciała uzyskać. To jest uzależnieniem i istotną problemu. Zabija tym swoje emocje i jak i izoluje się od osób 3, z racji takich zachowań możemy nabawić się psychoz lub zachowań maniakalnych, albo jak w tym przypadku lęków, czy nerwicy. Leczenie farmakologiczne jest bardzo potrzebne takiej osobie jak i terapia, jeżeli taka osoba będzie dalej tkwiła w nałogu zatraci się i najprawdopodobnej w przyszłości przerzuci się na grubsze narkotyki takie jak np. opioidy czy benzodiazepiny czy też stymulanty.


Odwyk + Pełna Terapia - dobrzy lekarzy, tj. Psychiatra - dobranie leków na lęki, Psychoterapeuta no i oczywiście mityngi + Przestrzeganie programu trzeźwiejących narkomanów na pewno przyczyni się do zdrowia psychicznego owego pacjenta.


Pozdrawiam serdecznie
Życzę powodzenia z chłopakiem.

[deadmau5]

Tak, ale nie zrozumiałeś chyba jednej podstawowej rzeczy, która jest tutaj wałkowana. Chodzi o to, że ona z nim rozmawiała i ten gość kompletnie nie chcę słyszeć o odwyku. Z tego, co pisała, to zarzekał się i miał pójść, ale olał sprawę. Przecież ona siłą go tam nie zaciągnie.

[FAMAS1980]

Kopnąć w dupę, bo człowiek jest już stracony. Szkoda swojego cennego życia. Jak się leczyć nie chce to dokonał wyboru. Znam taką sytuację gdzie dziewczyna 10 lat była w takim związku. Jest już grubo po 30tce, a chciała mieć swój DOM, dzieci, rodzinę i została z obrzydliwymi wspomnieniami jak jej chłopak ćpał, wyciągał jej kasę, ruchał inne. Teraz jakoś ona wychodzi na prostą, a typ jak ćpał tak dalej ćpa niszcząc wszelkie relacje z ludźmi dookoła.

[Artek99]

Witam ponownie
Racja, nie zwróciłem wgl. na to uwagi, uważam że izolacja od takiego delikwenta na okres 6 tygodni, może przystawi go do pionu i zmieni swój sposób myślenia, bo jeżeli będzie głaskany po głowie to co on ma zrozumieć? Jeżeli sam nie dojdzie do tego że chce leczyć się to marnujesz swój czas i łzy.


Pozdrawiam w razie pytań do takich osób jestem otwarty.

[FAMAS1980]

@Artek99 , to może tez nic nie dać. Po tym czasie zrobi szopkę jak się zmieni, a potem z powrotem zabawa.

[dngkdh]

Znam taką sytuację gdzie dziewczyna 10 lat była w takim związku. Jest już grubo po 30tce, a chciała mieć swój DOM, dzieci, rodzinę i została z obrzydliwymi wspomnieniami jak jej chłopak ćpał, wyciągał jej kasę, ruchał inne. Teraz jakoś ona wychodzi na prostą, a typ jak ćpał tak dalej ćpa niszcząc wszelkie relacje z ludźmi dookoła.

Hahaha, że tacy ludzie po 30stce się zdarzają to ja sam nie wiem.
Dla mnie jest to niepojęte co trzeba mieć w głowie żeby wierzyć że się zmieni.

[Artek99]

@FAMAS1980 Zgodzę się z Tobą w 100%, to trzeba przede wszystkim chieć, nie po to są programy terapeutyczne i inne sprawdzone metody. On to po prostu lubi i tyle. Takiej osoby ciężko przemówić do rozumu i czasami rozmowa nawet nic nie da. Jeżeli taka osoba nadużywa narkotyków należy zadzwonić na policję i zgłosić to, wtedy może uda się uzyskać nakaz przymusowego leczenia danej osoby, ale tu musze interweniować rodzice bohatera.

[dejotrusza]

@Artek99 imo to nie ma sensu, skoro sam nie chce z tego wyjsc to nie wazne czy pojdzie na leczenie, bo i tak do tego wroci po wyjsciu. W takiej sytuacji poprostu trzeba mu postawic ultimatum, albo kobieta i terapia albo dragi.

[Artek99]

@dejotrusza Wiadoma sprawa, daj sobie luz dziewczyno, i miej swoje życie, jak się ogarnie może w przsyszłości to na nowo połączy was miłość.