Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
1.Kiedy skończy się feta, jest taki sposób, by jakoś ,,wypłukać nos'', cos tam z butelka wody, i niby lekko zadziała. Da ktoś go?
2.Po wciągnieicu fety sluzowka sie lekko kurczy i nastepne kreski slabiej wchodza, jest jakis sposob zeby wciagnac kreske, potem gdy chce sie nastepna rozkurczyc sluzowke? Moze xylometazolin/woda morska? A gdy sie ich nie ma jest jakis domowy sposob?
3.Czy alkohol zmniejszy/zbije halucynacje wzrokowe które czasem wystepuja, gdy dzialanie amfetaminy sie konczy?
4.Czy po wciagnieciu kreski, połykanie spływu i wciaganie kataru do gardła, spowoduje ze chociaz troche splynie do zoladka i sie wchlonie? czy przetrzymywanie takiego kataru w nosie zwiekszy chociaz troche wchlanianie?
i ostatnie pytanie
5.czy jak zeskrobie palcami ta fete z nosa jak juz zaschnie i wciagne kreske to lepiej sie wchlonie niz wciaganie do brudnego nosa?
Pozdro i dzięki z góry za odpowiedzi
27 października 2020toxic1337 pisze: Nie sprawdzisz poki nie zajebiesz linii heh Ogolnie nie ma na to zadnej reguły aby oceniac czystosc przez pryzmat wygladu, aczkolwiek ja zauwazylem ze te lepsze sorty, bardziej euforyczne mniej drapia po klamie (kwestia braku zanieczyszczen?)
Ja za to z innej beczki mam pytanie. Siagnalem dzisiaj po tą białą kurwe po raz kolejny i po raz kolejny z tym samym efektem. Scierwo w moim miescie jest na dosc przecietnym poziomie (wiadomo jakie sa polskie standardy; gdy fuka ma 10% fuki to jest dobrze).
Dlaczego feta działa na mnie 'pozytywnie' tzn. mam checi do rozmowy, zwyczajnie sie bardzo dobrze czuje ALE tylko pod warunkiem ze pomieszam ją z oksykodonem (albo jakimkolwiek innym opiatem, ale akurat w oksy jestem najbardziej wjebany i uwazam go za jeden z bardziej euforycznych). Czy to kwestia przecpania na poziomie dopaminy, ze juz nie odczuwam wjazdu fety bez tego gdy sobie nie dopomoge czyms mocniej dzialajacym na dopamine? Gdy wale scierwo solo to jestem często zmeczony, wrecz bylbym w stanie na siedzaco zasnac; brak czegokolwiek zblizonego do euforii czy nawet dobrego samopoczucia... porazka... Jedyne wyczuwalne to te noradrenalinowe dzialanie czyli trzęsiawa od srodka i rozjebane jak 5ziko zrenice.
Scalono | 909
@Xomackie
1. Irigasin
2. xylometazolin
3. Zmniejszy a w dodatku z benzo to juz w ogole
4. Splyw to podstawa. Najlepiej polozyc sie na lozku i niech splywa i oczywiscie nic nie pic przez 15min.
5. przy takim pytaniu ciezko o odpowiedz jak od oststniej krechy minelo z pol godziny to psikaj xylometazolin i po 10min wydmuchasz wszystko na chusteczke.
30 października 2020syndrom pisze: Jak tam panowie i panie sprzyja wam laczenie fety z paroksetyna?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/3-453330.jpg)
CBŚP z Łodzi zlikwidowało dwa laboratoria syntetycznych narkotyków
Zgarnęli klofedron o wartości ponad 25 mln PLN.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/dominikamedmj.jpg)
Medyczna marihuana kolejnym krokiem rozwoju karaibskiej Dominiki?
Dominika to niewielka karaibska wyspa, często mylona ze względu na podobną nazwę z o innym, większym państwem – Republiką Dominikany. Niemniej jednak, w obszarze legislacji konopnej to właśnie Wspólnota Dominiki zdaje się wytyczać kierunek dla wielu okolicznych państw.