Więcej informacji: Alfa-pirolidynoalkilofenony w Narkopedii [H]yperreala
Bez kitu, po ledwie dwóch durzutkach tego ścierwa (bialy krysztal), o 9 rano nie mogąc zasnąć miałem drugą największą zwałę (w kontekscie lęków/psychoz) życia, nieraz zdarzało mi się lecieć 24+h na etylo/pente/fecie i mimo braku snu jedną nockę nigdy nie zaświadczałem 20% takiego rozpierdolu co tu po 6h? zabawy.
Faza może i fajna i zaryzykuję stwierdzenie że porównywalna alfy (do ktorej przez zwały też mnie nigdy nie ciagnelo), przynajmniej jak się czystym od stimów pare miesięcy jest.
Ale stosunek zwały do fazy to jakiś niesmaczny i niezrozumiały żart, plus rozjebanie nocha i 3dniowy katar po 3 węgorzach.
Nigdy więcej no, choćbym ktoś na ciśnieniu pod nos sypał.
Ktoś to porównał w wątku do a-ppp której kiedyś 8 gram spuściłem w kiblu. Ktoś inny mówi że psychozy gorsze niż po alfie (najgorsze miałem w życiu po alfie) a jeszcze ktoś inny że miodzio, i sugeruje gdzie to kupił...
Myślę że to po części kwestia "każdy lubi co innego" ale i inne sorty. Miewałem 8 w krysztale kiedyś i było fatalne, teraz jestem mile zaskoczony, jest to białawy proszek i dla mnie b. dobre.
_-----------
Ok są już ochotnicy, po temacie.
Póki co tylko sniff - nie sądziłem że może być coś bardziej agresywnego dla śluzówki niż fluorowe-amfetaminy. Zimno w łapy jak cholera (wazokonstrykcja?), puls w spoczynku 120, pewnie jak wstanę i się przejdę to serce zacznie wyczyniać cuda. Euforii brak...chociaż przez pierwsze 15min miałem niezły nastrój, później wchodzi jakieś poddenerwowanie i niepokój, lekka stymulacja, ale niezbyt przyjemna typu "nie wiem co ze sobą zrobić" , muzyka bez zmian, brzmi normalnie.
Syf straszny, poczekałbym z ciekawości na zjazd, ale przy tak zjebanym działaniu jakie oferuje ta substancja już szukam benzo żeby to zbić.
Przez pierwsze kilka godzin jedynie polepszony humor, zero euforii, stymulacja na średnio/dobrym poziomie. Występuje sroga wazokonstrykcja, podniebienie i przełyk przez większość czasu znieczulone.
Na peaku myślałam że coś z tego będzie, ale z czasem została tylko chęć na dorzucenie czegokolwiek, skończyło się na kilku dawkach. Imo trzeba mieć co robić przy tej substancji, energia ewidentnie szuka ujścia i trzeba to skierować na dobre tory :D Bez THC pewnie mogłaby być męcząca ta pusta stymulacja.
Za tak rozjebany nos spodziewałam się czegoś więcej
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu
Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"
W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.
Gdańsk: Chciał sprzedać policjantom narkotyki w promocyjnej cenie
- Czego potrzebujecie? - usłyszeli policjanci w cywilu od 38-latka na jednym z gdańskich parkingów. A potem padła oferta zakupu w promocyjnej cenie marihuany i amfetaminy.
