Przedwczoraj dostałem wezwanie do UC ,ze zatrzymano przesyłkę w której znajdowało się 50g metylonu, który jak wiadomo jest nielegalny. Ja nigdy czegoś takiego (nielegalnego) nie zamawiałem, aczoklwiek jestem podejrzany i został mi postawiony zarzut z art. 52 (przemyt).
Został zatrzymany też reship tej przesyłki oraz 2 inne przesyłki adresowne na mój adres zameldowania, które zamówiłem.
Czy faktycznie mogą mnie ukarać za coś czego nie zamawiałem ?
NieZaczynaj, a te dwie pozostałe paczki dostałeś info czemu zostały zatrzymane? reship jak rozumiem też był z metylonem? Jak by to wszystko było z jednej firmy i szło na ten sam adres, można było by twierdzić że w ogóle nie wiesz co to za paczki i że nic nie zamawiałeś nigdy z chin, ktoś przecież dane np z netu mógł mieć twoje, nie masz pojecia kto i po co to robił, ale jak zmieniłeś adres ze stancji gdzie szła pierwsza, na swój obecny to raczej nie przejdzie tłumaczenie takie, że w dodatku robi ktoś to z premedytacją i śledzi gdzie w danej chwili mieszkasz. Mało wiarygodne staje się mówienie że zamawiałeś owszem dragi z chin, ale tylko legalne i musiała zajsć jakaś pomyłka widocznie, że trafiło tam coś takiego, sklepu nie przesłuchają i nie potwierdzą że to oni się walneli :/ Pogadaj z prawnikiem jak to wygląda lepiej.
I co masz z uc listy odnonie zatrzymania tych dwóch pozostałych przesyłek i reshipu? Te były juz legalne całe?
Albo zjebane testetry dotykowe albo jakaś pojebana prowokacja.
klejofas pisze:zastanawia mnie czemu nikt nie nie wysyła tak np koksu z kolumbi czy helu z afganistanu?
nie wiem po co to robią, może chcą się ich pozbyc
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem
Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.
Konopie i tytoń: niebezpieczne połączenie dla mózgu
Naukowcy z McGill University w Kanadzie odkryli, że używanie zarówno marihuany, jak i tytoniu, prowadzi do wyraźnych zmian w mózgu. Badania wskazują, że osoby korzystające z obu tych substancji częściej doświadczają depresji i lęku. Wyniki badań opublikowano w magazynie „Drug and Alcohol Dependence Reports”.
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.