Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 290 • Strona 28 z 29
  • 28 / / 0
U mnie nic specjalnie nie uległo zmianie, ale na mnie deks nie oddziałuje mocno psychicznie, nie wgłębiam się w siebie w trakcie tripów nawet na 4 piętrze, po prostu wiem że mam haluny i jestem naćpany i cały czas jestem tego świadomy.
Jedna z rzeczy która się zmieniła, to ilość szczegółów jaką dostrzegam w okół mnie i częste myślotoki (na trzeźwo).
U mnie lekko zmienia się fizyka, gdy już mija zjazd, to mam wrażenie jakbym miał ostrzejszy wzrok.
Nie wiem, może po prostu za krótko ćpię, w końcu tylko pół roku.
Czy tylko ja mam ... ,,ciemne" wizuale? Ale w sensie że jestem gdzieś, widzę przedmioty, ale tak jakby brakowało światła? Że tych przedmiotów nie widać do końca dokładnie?
I czy tylko mi jest łatwiej wymusić OEV'y niż CEV'y ? Co prawda OEV'y tylko gdy jest ciemno.
  • 373 / 3 / 0
ShadySharky pisze:
Bocianos pisze:
Rozmawiam z kims, patrze mu w oczy chwile zerke na twarz , zobacze jego zolte zebiska i zaraz sie sypie, rozmawiajac z nim czuje jak powoli odchodzi mu ochota, bo wlasnie uslyszal moja mysl w stylu, jezu,ale zeby< pogarda >
Choc takim nie jestem , jestem calkiem innym czlowiekiem niz moje mysli mnie zdradzaja to poprostu strach, przed tym jak ktos to do kurwy nedzy moze uslyszec, wnioskow jest wiele:
- poczawszy od tego , ze urodzilem sie z tym , z ta " moca " , a ludzie powoli nie wytrzymuja ze mna. Jestem swiadom tego ze kto bys sie przejmowal takim jak ja, lecz obojetnie z kim rozmawiam ciazy mi to bardzo.

Jestem, proboje byc szczery mily, sprawiedliwy, jestem dobrym czlowiekiem mimo tego karma daje mi w dupe , a powodem jest to ze SLYSZYSZ MOJE MYŚLI !!
: (
Mam IDENTYCZNIE kurwa, to że ludzie odczuwają zabarwienie moich myśli i odczuwają natężenie fali mózgowych która odnosi się do danej sytuacji (słyszy moje myśli) i czuje o co mi chodzi, i to jest prawda, czasem jak spytam czy pomyślałeś o tym, o tym to potwierdzają to i często jest to uciążliwe bo działa to w obie strony i zazwyczaj odpycham tym od siebie ludzi bo mam pojebane myśli (a kto nie) i czasem to co myśle nie odnosi się do tego co czuje albo o co mi chodzi, po prostu myśle o czym,ś a wcale tak nie jest lecz powoli takie sie staje, no i klops :-(

Baardzo to przeszkadza w komunikacji międzyludzkiej na tej gęstości, ale da się z tym uporać i zamykać umysł, to wymaga treningu i potem jest juz w porządku ;-)
Ludzie nie są gotowi na czytanie sobie w myślach.

P.S.
Admin/Mod scal jak możesz, zapomniałem się.


Praktycznie każda empatyczna osoba potrafi domyśleć się co myśli teraz jego kolega lub koleżanka lub co czuje w danej sytuacji. Może po prostu macie odwagę o tym mówić bo jesteście naćpani i nie boicie się wyśmiania w razie nieudanej próby "odgadnięcia myśli"
Ludzie się czują zioom.
Przećpaliście się hahahaahah
To co tu jest wypisane to ja mam na co dzień z bliskimi mi osobami i bez dragów. Nie chce mi się podawać przykładów i cytatów z mego życia ale było tego dziesiątki, a raczej setki takich sytuacji.
  • 554 / 14 / 0
Podchodzę sceptycznej do szczęścia i ogólnie wszelkich pozytywów życia. Wiem, że może to zajeżdżać jakimś stanem depresyjnym, ale to zupełnie nie to. Chodzi jedynie o fakt, że deks często pozbawia mnie złudzeń. Pokazuje, jak się rzeczy mają, za co bardzo jestem wdzięczna w gruncie rzeczy.
  • 1587 / 11 / 0
Samuraxo, skoro Bocianos zrobił z tego życiowy problem to to musi być jakaś poważniejsza sytuacja niż zwykła empatia.
rchiro the best
  • 2466 / 15 / 0
To że ludzie słyszą wasze myśli to tylko wkręta. Ja już dałem radę się tego pozbyć, to przechodzi z czasem a nawet prosto w oczy ludziom nie mogłem spojrzeć.
Ćpający kaszlodyn ponad dacz dachami
Wpychając na siłę tjokodin do mordy
Debatujący - Palikot, czy Korwin?
Ooo! Święty kaszlodynie - O! Święta makiwaro
Święty gieblu i święta maczano
  • 2644 / 41 / 0
No widzisz mi nie przechodzi nawet gdy nie cpam wieki.
  • 1587 / 11 / 0
To się nazywa synchroniczność. Nie jest tak, że ludzie "dosłownie słyszą wasze myśli", ale one wszystkie płyną w powietrzu, to są informacje i nawzajem trafiają do różnych obiektów, przez co np. dwie osoby w tym samym czasie pomyślą o tym samym, albo wilk wejdzie do pokoju, kiedy jest o nim mowa.
Ale jak ktoś z tego robi taki dramat jak Bocianos to już jakiś problem jest.
rchiro the best
  • 2235 / 5 / 0
To nie jest synchroniczność, Chaociu. Synchroniczność jest tłumaczeniem takich zjawisk. Mi osobiście odpowiada to tłumaczenie.
Mniejsza.
Zakładanie, za pewnik, że współdzielenie myśli nie zachodzi, jest tym, czym jest - założeniem. Ktoś tak zakłada, i zgodnie z tym buduje swój obraz świata, gdzie na bezpośrednią wymianę myśli nie ma miejsca. Nie zmmienia to faktu, że wielu wciąż fenomenu doświadcza, jak i tego, że obecny stan wiedzy nie potwierdza wprost, ale i nie wyklucza takich zjawisk.
Zjawiska takie wykluczał obraz świata zbudowany w oparciu o fizykę Newtona i filozofię Descartesa. Nie było w nim miejsca na nic ponad liniowe, przyczynowo - skutkowe oddziaływania elementarnych cząstek w absolutnej przestrzeni i absolutnym czasie, zgodnie z absolutnymi zasadami(mechanika Newtona i wszystko co z nią zgodne).
Fizyka do stanu współczesnego poczyniła postęp, dawno odrzuciła obraz świata Newtona. Czas i przestrzeń nie są już absolutne, a zależne od energii, energia jest masą(Einstein), a cząstki tylko fragmentarycznym opisem tego, czym są w swej istocie, oddziaływania wykraczają poza związki przyczynowo-skutkowe, linearne ciągi akcji-reakcji, poza sekwencje w czasie i przestrzeni - jest tu miejsce na zjawiska synchroniczności, synchronizacji wydarzeń, manifestacji jednego stanu w wielu miejscach i momentach.
Niestety, psychologia, medycyna, biologia i inne nie nadążają za fizyką, wciąż tkwią mentalnie niewiele dalej niż ciemne wieki średniowiecza, nie przekraczają newtonowsko-kartezjańskich założeń co do rzeczywistości, pomimo tego, że są zjawiska, które wymagają przerewidowanie tych założeń.
Uwaga! Użytkownik ..::Abli::.. jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4 / / 0
Ja nawróciłem się na chrześcijaństwo, wyleczyłem się z ateizmu, rasizmu i ogólnie niskiej empatii.
Uwaga! Użytkownik No_Quarter nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 776 / 2 / 0
25 000 lat dekszeństwa i dalej katują ten sam temat %-D
wspierałem wspieram wspierałem przemysł farmaceutyczny

ten post prawdopodobnie pisany był pod wpływem GBL, nie przejmuj się nim
not anymore %-D
ODPOWIEDZ
Posty: 290 • Strona 28 z 29
Newsy
[img]
Holenderska władza kontra zapach jointa: rekordowa kara dla plantacji!

Witajcie w kraju, gdzie marihuana jest legalna… pod warunkiem, że jej nie widać, nie słychać i – broń Boże – nie pachnie. W Hellevoetsluis, malowniczej miejscowości pachnącej dotąd głównie morzem i smażonymi frytkami, sąsiedzi od dwóch lat żyją w aromatycznej chmurze z największej w kraju plantacji konopi. Teraz sąd wziął głęboki wdech i wydał wyrok: tydzień na zamontowanie filtrów albo kara, która zaboli nawet tak wielką firmę jak CanAdelaar. Czy holenderski eksperyment z legalną trawką właśnie zamienia się w dym?

[img]
Ukraińce przemycającej narkotyki na Bali grozi kara śmierci przez rozstrzelanie

21-letnia Kateryna Wakarowa jest oskarżona o wwiezienie narkotyków na Bali. Kobieta może zostać za to skazana na karę śmierci przez rozstrzelanie.

[img]
FBI spalało narkotyki w schronisku. "Zespół i zwierzęta wystawione na kontakt z metamfetaminą"

Po tym jak FBI użyło krematorium jednego ze schronisk dla zwierząt do spalenia skonfiskowanych narkotyków, 14 pracowników placówki trafiło do szpitala, aby otrzymać pomoc medyczną. Dyrektorka placówki oświadczyła, że nie miała świadomości, że dochodzi do takiego procederu.