Talk

Witam, z moją partnerką wpadliśmy w ciąg kryształowy, wysuszyło nam śluzówki strasznie, wręcz wypaliło. Chodzi o to, że ona uważa, że wysmarkała sobie śluzówkę z jednej dziury w nosie, czy to w ogóle możliwe? Dodam, że jest wyczuwalna dziura w nosie.

To jeszcze nic strasznego, większość ludzi ma nawet dwie wyczuwalne dziury w nosie

@Jaysik weź pod uwagę to, że kryształ niszczy nosmogło tak być, jak przestanie szurać to powinno wszystko wrócić do normy. Gorzej jak szura dalej.


Poza tym ja jak brałem kryształ to kładłem się na łóżku a nie smarkalem dla mnie to marnotrawstwo towaru kładłem się na łóżku i staralem sie nie dopuscic do spływu.

Po prostu wysmarkała strupy, skrzepy, gluty, krew i może troszkę tkanki. Ogólnie zalecam robienie sobie przerw, aby dać się nosowi zregenerować, a podczas kreślenia używać wody morskiej/soli fizjologicznej przed każdą kreską, wysmarkać się po niej po 5-15 minutach i znów psiknąć wody morskiej. Z kolei po zabawie warto sobie przepłukać zatoki przy użyciu buteleczki (można takie kupić w aptece) albo wziąć gumowy wężyk, włożyć go do szklanki z solą fizjologiczną, postawić ją powyżej głowy i po prostu zassać wodę przez wężyk, a następnie wsadzić ją do nosa czekając aż całość wyleci drugą dziurką. Roztwór soli fizjologicznej sporządzicie sobie z przegotowanej wody i soli o stężeniu 0,9%. Niby wydaje się, że zatoki są czyste, a zawsze wysmarka się jeszcze sporo glutów i potem nie ma problemu z zatkanym nosem. Ja nie jestem w stanie usnąć z niedrożnym nosem i ta metoda zawsze zdaje egzamin, a w sytuacjach wyjątkowych (brak sprzętu, przegotowanej wody i soli) po prostu wciągałem nosem wodę z kranu. W razie gdyby nadal ciężko było oddychać przez nos to można przygotować roztwór hipertoniczny o wyższej zawartości soli tzn. 3% i psiknąć co spowoduje obkurczenie podrażnionej śluzówki. Dobrą inwestycją jest też jakaś maść np. Linomag, która przyśpiesza gojenie się ran, a metodą chałupniczą można po prostu dodać troszkę oliwy z oliwek do soli fizjologicznej.

Śluzówki się nie da wysmarkać, tylko można solidnie podrażnić, a w najgorszym przypadku uszkodzić.

Zauważyliście jakąś wydzielinę? Coś na wzór gęstej/ropnej? @jokerthc pisze wręcz dobrze, a rzekłbym nawet bardzo dobrze — potrzebna będzie regeneracja, żeby ten kinol zregenerować do jakiegokolwiek stanu używalności.

Dołączę się z moim pytaniem ciągły bezbarwny śluz 24/7 bez przerwy, jak wysmarkam to przez paręnaście minut mam spokój, jak jest zimno albo gorąco to dużo cieknie, gdy odchyle głowę do tyłu to ten bezbarwny śluz spływa po gardle
Ma ktoś podobnie lub wie o co tu chodzi

mi na ten przezroczysty śluz pomogło odstawienie ćpania na, możnaby rzec dłuższy okres czasu. Męczyło mnie to prawie miesiąc i w tym czasie regularnie nawilzałem trąbę irigasinem ale roztworem z 1 saszetki no i oczywiście zero fufu. może u ciebie też się sprawdzi. A i jeszcze dodam że jak jaralem bucha to też tego śluzu tuż po przypierdoleniu w płuco nos cały zajebany ale łatwo wychodzi i bardzo długa ulge przynosi (nie była to medyczna)