Luźne dyskusje na temat opioidów. Posty napisane w tym dziale nie sumują się do licznika postów.
Jak uniknąć publicznych noddów i ćpuńskiej dekonspiracji
Pijąc kawę/energetyki
62
13%
Zażywając stymulanty
36
8%
Próbując na siłę trzymać otwarte oczy i prostą postawę
23
5%
Polewając się zimną wodą
5
1%
Sprawiając sobie ból
9
2%
Uprawiając sport
25
5%
Tłumacząc się zmęczeniem/lekami przysypiać na legalu
107
22%
Nie wychodząc z domu
167
35%
Dużo mówiąc
10
2%
Wykonując dużo ruchów i mrugnięć
8
2%
Żując gumę
16
3%
Inne
10
2%

Liczba głosów: 478

ODPOWIEDZ
Posty: 1926 • Strona 193 z 193
  • 112 / 6 / 0
No to fakt, że trzeba rozruszać, przez wielu zauważony.... Sprzyja to waleniu w ciągu... Ciekawe czy można to ominąć wrzucając 100-150 mg rano/po robocie i 200-300-więcej na wieczór.
  • 293 / 87 / 0
Logiczniej byloby doszukiwac przyczyn tego zjawiska w szlaku metabolicznym np poziomach enzymow, a nie w receptorach, przeciez receptory sa i tak stymulowane przez endorfiny.

Pomysl z mala dawka i dobiciem reszty pozniej wydaje sie miec sporo sensu
  • 5119 / 887 / 0
Masz rację. Chodziło mi o zdolność do metabolizowania wątroby
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 1647 / 558 / 0
Chcecie protipa nowego jak wzmocnić kodeinę, którego jeszcze nie ma w poradniku? Jak sprawicie, że się uśmiechnę, to Wam napiszę 🥰
  • 3237 / 551 / 0
Ja odkąd przeszedłem na antidol to wrzucając okazyjnie nawet po przerwach kilku tygodniowych działanie jest nie dość że prawie natychmiastowe to peak trwa dłużej. Fakt jednak że z dawki poniżej 600mg nie zjem chyba nigdy znając pełny potencjal kodeiny, w sensie zażywając doraźnie, albo 0 albo 600 minimum. Do skręta nie dopuszczam już od paru lat.

Wiadomo że tolerancja pewnie rośnie równie szybko ale mam pewne obawy że przerobienie antka kolo 900mg w zimnej wodzie i filtrze i tak wystawia wątrobę na niebezpieczna walke, chociaż może sobie wkręcam. Przynajmniej mnie to hamuje przed częstym braniem.

Nie wyobrażam sobie już natomiast żreć thiocodinu, ten sulfogwajakol robi mega syf w jelitach, sranie krwią, do tego dziadostwo dłuzej się wkręca co zwiększa szanse na kapryśność i nieudany trip.

Po za tymi wszystkimi wadami, czasami mi się zdarza bardzo silne spanie dzień po, potrafię kilkanaście godzin spać w bardzo nieprzyjemnym osłabionym stanie.

Nie było tak 10 lat temu, widocznie kichy coraz słabsze. Ale przyrzekam że od 5 lat nie miałem skreta bo zanim wejdę ciąg wiele innych czynników mnie skutecznie zniechęci. Chyba tylko klarowna medyczna morfina by mi mogła zagrozić w tej kwestii.

Uzależnienie psychiczne zostaje i tak na całe życie wiec czy długie przerwy czy nie, wiadomo jak jest.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 112 / 6 / 0
Uzależnienie (a raczej miłość) od opiatów zostaje do końca życia, uzależnienie od stimów do końca worka. Z tego co wiem morfina jest bardziej senna od maku/kody/opium. Wiadomo histamina i tebaina. Sam nie lubie latać jak głupek po aptekach, może sobie kupie listek mst200 i obcinak do tabletek... Najwyżej dodam ciut alfy albo nepa...
ODPOWIEDZ
Posty: 1926 • Strona 193 z 193
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów

Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.

[img]
Medyczna marihuana kolejnym krokiem rozwoju karaibskiej Dominiki?

Dominika to niewielka karaibska wyspa, często mylona ze względu na podobną nazwę z o innym, większym państwem – Republiką Dominikany. Niemniej jednak, w obszarze legislacji konopnej to właśnie Wspólnota Dominiki zdaje się wytyczać kierunek dla wielu okolicznych państw.

[img]
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze

Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.