Więcej informacji: Kannabinoidy w Narkopedii [H]yperreala
Volenti non fit iniuria.
Kontakt tylko mailowy; r1ven@protonmail.com
-Pogorszenie pamięci krótkotrwałej - podczas "fazy" nie pamiętałem o czym mówiłem dwie minuty temu
-Pogorszenie koncentracji - dostrzegłem to po odstawce; myśli krążyły od tematu do tematu, czasem można to było nazwać gonitwą myśli; występowało z największym nasileniem głównie w nocy, przed snem
-Zaburzenia mowy - rozmawiam z kimś i nagle przyspieszam, to o czym mówię wyprzedza to o czym myślę, wychodzi bełkot; trudności z wysłowieniem się poprawnie, przestawianie wyrazów, gubienie wątku
-Serce - kłucia dzień po użyciu, tachykardia, "strzykanie" w sercu albo okolicach, nerwobóle
-Nerki - był czas kiedy bolała mnie lewa nerka przez około miesiąc, mocz jebał chuj wie czym i wyglądał na brudny, bardziej zielony niż żółty/biały
-Płuca - bóle w płucach, cięższy oddech, zmniejszenie wydolności, zadyszka przy wchodzeniu po schodach, spora zadyszka
-Żołądek - ból przy przełykaniu, kłucia i inne rewelacje
-Oczy - ból gałek ocznych; uczucie wysokiego ciśnienia w jednej z nich, przekrwienie
-Zęby - bóle zębów, uczucie "miękkich zębów", tak jakby były z gumy
-Przewidzenia - w nocy biegające po pokoju cienie, w myślach trupy, które próbują mnie złapać i zajebać; patrzę na słup, a widzę jakiegoś kolesia w żółtym płaszczu; strach przed własnym cieniem, głosy w głowie; uczucie jakby świat wystąpił przeciwko mnie i chciał mnie skrzywdzić; koszmary senne
-Bóle kości, stawów, mięśni - osłabienie mięśni, "krzepnięcie" tychże, zastyganie mięśni gdy nimi nie ruszam, bóle w stawach i mniejsza ich mobilność, uczucie rozdrobnionego szkła w kościach, które szoruje i przyprawia o ból
-Apetyt - rozregulowany tak, że mogłem nic nie jeść cały dzień, potem wpierdalać byle co, na fazie i na trzeźwo, siepa, brak kontroli nad jedzeniem
-Ogólne poczucie otępienia i zgłupienia
-Bóle głowy
Większość fizycznych bolączek odeszła. Bolą nadal stawy, mięśnie zastygają, pamięć krótkotrwała wróciła do normy niemalże w zupełności, przewidzenia zniknęły, płuca okej, serce tak samo. Czuję, że kannabinoidy odcisnęły jakieś piętno w moim ciele i psychice, ale to zanika. Wolno, ale zanika.
Paliłem:
-marihuanę
-BB-22
-AKB-48
-5-F-AKB-48
-THJ-2201
-UR-144
-maczanki o niewiadomym składzie
Jadłem:
-UR-144
-BB-22
Narcyz, ale nie ostentacyjny.
Kłamca, ale wrażliwy.
Miło mi Cię poznać.
nie proszę Pana, staliśmy się jednością ze wszechświatem i wiecznością
BB-22 paliłem kilka, kilkanaście razy. To przez tą substancję zjebały się stawy i mięśnie. AKB 48 paliłem w ciągu trzydniowym, czterodniowym może, ale od rana do wieczora. Poszło z 200mg z wora. 5-F-AKB-48 w mixach z THJ-2201. Około 400mg w ciągu dwutygodniowym, od rana do wieczora. ur spaliłem 500mg. Jednotygodniowy ciąg, od rana do wieczora. W tym kilkanaście razy paliłem maczanki o niewiadomym składzie. Stacjonarka: Białystok, ul. Warszawska, "Złota rozpałka do pieca" (brzmi jak żart) - ta maczanka powodowała ogromne zaburzenia pamięci krótkotrwałej. Spaliłem jej może z 2-3g. Nie w ciągu.
Tego wszystkiego nie było tak dużo w porównaniu z tym co tutaj się pali i ile. Ani dużo, ani długo. Ale sponiewierało jak burą sukę.
Po odstawce mj dostałem tych przewidzeń, halucynacji i zwid. Bardziej siadła na czerep. Syntetyczne kanna zorały ciało.
Wszystkie efekty uboczne cichną. Niektórych już nie ma, inne czuć bardzo subtelnie, jeszcze inne są wyraźne gdyby się na nich skupić, ale blakną z dnia na dzień.
Narcyz, ale nie ostentacyjny.
Kłamca, ale wrażliwy.
Miło mi Cię poznać.
Volenti non fit iniuria.
Kontakt tylko mailowy; r1ven@protonmail.com
#mops
Halucynacje przeszły po kilkunastu miesiącach. Zdarza mi się coś "uwidzieć", ale i przed ćpaniem się zdarzało, więc zaliczam to do normy. A jak coś jest normą to nie uwiera w głowę i znika.
Nerka przestała boleć po miesiącu, półtora max.
Serce szybko się zregenerowało. Dwa, trzy miesiące i po robocie. Plus ćwiczenia fizyczne i bije jak dzwon. Płuca tak samo. Dwa miesiące biegania i czyste, silne jak miechy.
Zęby czuć czasem. Jakiś tępy ból przy zaciskaniu szczęki czasem, gumowość subtelna. Dentysta sprawdzał: wsio wpariatkie.
Oczy sprawdzane u okulisty, wszystko okej. Ciśnienie w tej gałce ocznej okazało się być wkrętą i przeszło po ok 3-4 miesiącach.
Ogólnie ciało doprowadziłem do porządku ćwicząc, biegając. Wszystko co z ciałem związane przechodzi w dwa, trzy miesiące. Przechodzi szybciej gdy się ćwiczy i nie myśli o tym. Tak samo z przewidzeniami. Nie myślisz, znikają. Głosy w głowie poszły pierdolić sobie gdzie indziej po trzech miesiącach. Nie były one dokuczliwe, coś jak cudzy szept, głównie w nocy, czasem w dzień. Żadna tam schizofrenia.
Co zostało: mięśnie i stawy. Cały czas jest z nimi coś nie tak. Stawy szybko zastygają, mięśnie cierpną jeżeli jestem w jakiejś niecodziennej pozycji. Jest tak już od roku z hakiem, bardzo powoli znika.
Została jeszcze nadszarpnięta mowa. Zdarza się coś bełkotać. I pamięć. Zdarza się coś zapomnieć.
Cukier mam w normie, dolna granica.
Ogólnie jest okej. Czujesz te kannabinoidowe piętno na sobie, ale blaknie z każdym dniem.
Narcyz, ale nie ostentacyjny.
Kłamca, ale wrażliwy.
Miło mi Cię poznać.
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Publikacja: ręczny system do wykrywania MDMA
Komunikat Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie.
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.
Ekstrakty z konopi poprawiają funkcje poznawcze u chorych na Alzheimera – nowe badanie kliniczne
Według nowych danych z kontrolowanego placebo badania klinicznego, opublikowanego w „Journal of Alzheimer’s Disease”, długotrwałe stosowanie roślinnych ekstraktów kannabinoidowych poprawia funkcje poznawcze u pacjentów z demencją związaną z chorobą Alzheimera (AD).