TALK - Rozmowy [H]

[summer3184]

Cześc wszystkim, mam takie pytanko a mianowicie chodzi mi o monar w Nowolipsku. Może ktoś z was tam był albo zna kogoś kto tam był i wie jakie tam panuja zasady( reguły) jeśli chodzi o korespondencje i paczki? A teraz do rzeczy chodzi mi konkretnie o to czy wszystko co tam trafia do pacjentów najpierw jest przeszukiwane (np.paczki) a listy sa czytane jak to bywa w puszce czy ludzie maja tam prywatnośc jeśli o to chodzi ,czy paczki i listy (zaznaczam że nie jestem rodzina tylko koleżanka )trafiaja od razu do rak osoby do której sa zaadresowane ? Jeśli nikt nie wie jak jest w Nowolipsku to może napisze jak to bywa w innych ośrodkach ( dodam że Nowolips jest ośrodkiem beż dociążeń). Prosze o szybką odpowiedz ,bardzo mi na tym zależy.Z góry wielkie dzięki. Pozdrawiam ;-)

[Alibi]

Dociążenia nie mają tu nic do rzeczy. W każdym ośrodku sprawdzają paczki, bo zawsze istnieje zagrożenie, że w paczkach jest coś nieodpowiedniego. Co do listów bywa chyba różnie, w każdym razie tam gdzie ja byłem, nikt nie sprawdzał listów. Nie wiem, czy bywa inaczej.

[sterben]

Jezeli zamierzasz wyslac "cos" osobie, ktora sie leczy to jestes strasznie chujowa kolezanka.

[summer3184]

Spoko ja mam czyste sumienie chce tylko udowodnic komuś że to nie ma sensu i jest przypałowe a przede wszystkim tej osobie nie pomoże a nawet wprost przeciwnie. Dzieki za pomoc :-)

[aleister]

Był ktoś w Nowym Dworku? Jak "wrażenia" ?

[Blu]

Ja nie byłem ale mam dwóch znajomków którzy spędzili tam ponad rok. Z tego co opowiadali to warunki spox, sporo dociążeń i mało konkretnych rzeczy do roboty. Kadra zróżnicowana. To duży ośrodek i sporo osób się przewija. Aha obydwaj nadal ćpają. Tyle

[aleister]

Ja nie byłem ale mam dwóch znajomków którzy spędzili tam ponad rok. Z tego co opowiadali to warunki spox, sporo dociążeń i mało konkretnych rzeczy do roboty. Kadra zróżnicowana. To duży ośrodek i sporo osób się przewija. Aha obydwaj nadal ćpają. Tyle

Jesteś pewny z tymi dociążeniami? Słyszałem, że nie ma ich wogule.

[Blu]

Oni stamtąd wyszli jakieś pól roku temu może coś się zmieniło nie wiem. W każdym razie z tego co mi opowiadali to głównym zajęciem w wolnych chwilach było odrabianie dociążeń.

[sterben]

Był ktoś w Nowym Dworku? Jak "wrażenia" ?

Ktos bardzo mi bliski tam jest.
Ogolnie to jest zajebiscie zadowolony, ma zamiar skonczyc terapie i nie cpac dalej.
]

[Blu]

Dociążenia to takie kary za nieprzestrzeganie regulaminu i zasad panujących w ośrodku np za przeklinanie lub gadanie o dragach. Polegają one na wykonywaniu uciążliwych prac typu mycie kibli, różnych ćwiczeniach fizycznych (np. 50 kółek biegiem w koło placyku) oraz utracie posiadanych przywilejów.