1. Odciąć się od toksycznych ziomków proponujących ćpanie.
2. Iść do psychiatry* i pogadać z nim szczerze, bez kłamstw, a uwierz, że Ci pomoże.
3. Pomoc od mamy też może być bardzo cenna.
*Ogólnie zaproponowałbym psychologa, ale skoro masz stwierdzony borderline to stawiam, że chodzisz do jakiegoś psychiatry.
Edit. No i czym jest kurwa owy "kryształ"? Serio, nie dość, że nie jesteś zdrowy psychicznie, to ćpasz sam nie wiesz co, jakieś kurwa wynalazki wątpliwego pochodzenia.
Pozdro
Edit2. Stawiam na 4cmc
W najwiekszej grupie ryzyka sa ludzie z problemami psychicznymi, wiec raczej sie nie zaliczasz do tych, co statystycznie z tego wychodza.
Oczywiscie, ludzie z problemami powinni sie trzymac daleko od dragow, bo one pogorsza ich stan permanentnie do takich poziomow ktorych sie nie spodziewasz co czesto po dluzszej lub krotszej walce konczy sie samobojstwem.
Leczenie bordera i uzaleznienia od piko jest bardzo trudne wiec lepiej w to nie brnij dalej.
Kup sobie dziurawca i lepiej go pij i nie mieszaj z piko.
Po drugie zgadzam się z powyższym - nielegalność zioła sprawia, że ludzie sięgają po inne rzeczy - bo akurat przy okazji mają taką opcję.
Nie ma tutaj zatem żadnej reguły, że palenie zioła prowadzi do heroiny - jest tylko luźna korelacja - ludzie biorący heroinę palili / palą zioło.
Natomiast uzależnienie od trawy nie jest aż takim problemem, żeby miała być nielegalna. Jestem za legalizacją, jak najbardziej. Ale też nie jestem za wybielaniem trawy i gadaniem jaka to ona nieszkodliwa. CZęsto palenie trawy może doprowadzić do ochoty na eksperymenty z cięższymi dragami.
Po drugie w moim przypadku do uzależnienia od opio faktycznie doprowadziła nielegalność mj, gdyż tabu - kupowanie nielegalnych substancji - było już złamane. Do tego kontakty z dilerami itp. Mój kolega tak też władował się w amfetaminę. Dil nie miał trawy akurat, ale feta była.
04 czerwca 2020Wega pisze: CZęsto palenie trawy może doprowadzić do ochoty na eksperymenty z cięższymi dragami.
Równie dobrze można napisać, że wypicie pierwszego piwa prowadzi w prostej linii do heroiny. Zapytaj pierwszego z brzegu heroinisty, czy zanim po nią sięgnął, pił kiedyś piwo : )
Też uważam, że zioło nie jest dla każdego, ale teoria o tym, ze to "furtka" do ciężkich narkotyków nie ma żadnego naukowego potwierdzenia.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.