Inne substancje wykazujące działanie na układ katecholaminowy.
Więcej informacji: Stymulanty w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 20 • Strona 2 z 2
  • 704 / 5 / 0
Doradzanie komuś beta-ketonów po tym, jak po stymulantach ma ataki paniki, serio?
I w ogóle - doradzanie na jakiekolwiek schorzenie beta-ketonów?
Może niech od razu alfe zajebie, a co!
Uwaga! Użytkownik DeathAngel nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 17 / / 0
Nie porównój alfy-pvp do 3mmc. I kolega doradza konkretnie 3mmc a nie straszne "beta- ketony". Mam duże doświadczenie w ćpaniu i uważam, że 3mmc jest zabaweczką porównójąc do amfetaminy i jej skutków ubocznych. U mnie 3mmc nie wywołuje żadnej zwały, nie mam problemów z jedzeniem (nie zaciska się gardło tak jak po fecie), nie mam problemów z zaśnięciem. Tylko po co zasypiać, jak mogę latać nawet 6 dni na 3mmc aż nie ma co robić bo wszyscy w około padli :D 3mmc w specyficzny sposób ryje banie. W odpowiedniej dawce poprawi humor, odgoni wszystkie strachy, doda pewności siebie bez przesadnej bani. :D

3mmc większości użytkownikom ryje banie i to konkretnie: agenci, szpiedzy, kamery nawet w domu. Wg mnie to wszystko jest wkrętką tych ludzi i sami sobie są winni :D Niektórych ćpunów, tak jak mnie, 3mmc pozytywnie nastawia do życia :D Nie wkręcam sobie głupich rzeczy, a jak zaczynam słyszeć głosy na ulicy, że mnie obgadują itp. to po prostu staję, stukam się w łeb i nie wkręcam dalej :D Wiem, że to wszystko jest efekt naćpania mojego pustego łba. Wszystko siedzi w głowie i jak się sam nakręcisz tak się będziesz czuł :D

Dla mnie 3mmc jest jak magiczna tabletka z filmu "Jestem Bogiem" z Bradley'em Cooper'em :D Poprawia humor na maxa i wszystkie plany/zadania w ciągu dnia wychodzą same :D Pozytywnie się nakręcam, wkrętki ze szpiegami olewam w samym zarodku. Czujemy tak jak chcemy się czuć :D

Oczywiście to wszystko co nabazgrałem, jest tylko i wyłącznie moje zdaniem i opisem działania 3mmc na mnie. Ale z tego co czytam to myślę, że kolega Koras podobnie podchodzi do tematu metafedronu.

Co do autora tematu to polecam 0,1g - 0,25g 3mmc doustnie. Poczujesz się lepiej, strachy znikną a działania bomby euforii nie będzie. Za mała dawka. 3mmc od roku przyjmuję tylko i wyłącznie drogą doustną, wciąganie kresek to wieczne ogarnianie nosa i ledwo odczuwalna bania :D
  • 867 / 17 / 0
no nie wiem po wpierdoleniu kilku gieta 3mmc i niesprzyjajacych okolicznosciach mozesz zlapac psychoze niegorsza od amfetaminy wiec nie pierdol
Uwaga! Użytkownik extraviado nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4810 / 263 / 0
Jak ktoś jest ćpunem to będzie brał ten shit na każdą dolegliwość. Ale tutaj jest rozmowa o poważnym problemie więc bądźmy poważni. Jak ktoś jest wjebany w 3-MMC to będzie to brał jak zachoruje na raka mówiąc że stosuje chemioterapię.
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
  • 17 / / 0
Extraviado no pewnie, nawet jak ktoś weźmie tylko 0,25g to może popaść w ostra psychozę jak ja sobie wkręci. Takie moje zdanie. A wracając do tematu topicu to jak ktoś ma jakies leki itp to najlepiej niech odstawi narkotyki bo to znak ze nie powinien ćpać. Niech lepiej zacznie grać w szachy albo zbierać znaczki :D takie moje zdanie: ćpać trzeba umieć.
  • 163 / 15 / 0
Wysiłek fizyczny, psychoterapia, zdrowa dieta. Stymulanty to zło straszne, sam zauważyłem zmiany u siebie niestety z czasem - cieżko stwierdzić jednoznacznie czy to tylko drugsy, czy nie aby też sytuacja życiowa do jakiej one często nas sprowadzają - zaniżona ocena na swój temat, obniżenie wydajności pracy a co za tym idzie regress w życiu, nie możność pochwalenia się żadnymi nowymi osiągnięciami - to wszystko ma pewnie jakiś wpływ na te lęki. Trzeba dbać o siebie i konfrontować się z nimi. A co najważniejsze obserwować swoje ciało i umysł - starać się luzować te napięcia, starać się zrozumieć te lęki. Starać się przezwyziężyć to.
" ludzkosc sie zepsula
gnije jak plesn
przed smartfonami i monitorami i gmo i rc-kami"
  • 1956 / 227 / 0
3mmc powoduję psychozy, sprężyka to kretyn do potęgi.

A ten koleś niech idzie do psychiatry, bo tutaj mu polecą kurację beta-ketonami albo sesję z bieluniem.
Uwaga! Użytkownik MartwyNarkoman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 16 / / 0
Ja mam CZASEM tak, że łapie mnie duża blokada w rozmowie z ludźmi i musze gdzieś indziej popatrzeć i nie mogę się śmiać. Myślicie, że leczenie SSRI coś pomoże? Czy lepiej doraźnie stosować benzo na fobie?
  • 16 / / 0
po 3 miesiacach przerwy, dzis pisze tylko po piwie. niestety, ale 3mmc to najlepszy antydepresrant jaki mialem. a lecze sie na depresje od 10 lat. jutro znowu ide zmienic lek, bo wiem, ze stac mnie na wiecej tylko chemia w mozgu to wszystko spowalnia.


ale mi jako choremu na depresje 3mmc bardziej zepsulo zycie niz naprawilo. bo jedynie przez 6 miesiecy bylem lepszym czlowiekiem, czulem sie w koncu zdrowy. jutro ide po welbrutrin + to co zawsze czyli 300 mg velafax + cos na sen. jak to nie pomoze to pojde na metylofenidat, bo do 3mmc nie chce wrocic... i niech to bedzie odpowiedzia na wszystkie leki osob z lekami. nie warto. nawet na probe. jest gorzej niz bylo.
  • 263 / 12 / 0
KoraS pisze:
A ja polecam na leki 3mmc. Serio. Dobrze sie po tym czuje w trakcie a na drugi dzien tak jakbym nigdy nie mial lekow. No ale do tego wspomagam sie escitalopramem i sympramolem jednak one nie niweluja tego w 100%. Kawa, alko, mj, papierosy. Cztery najgorsze rzeczy. Zeby nie stracic radosci z zycia czasem 3mmc bez skutkow ubocznych a na codzien yerba mate choc ma kofeine ja sie czuje po niej wysmienicie.
Kurwa, niechcąco dałem okejkę (?). Chyba sobie kpisz, polecając mu 3mmc. Ja się nabawiłem po tym lęków i paniki, dokładnie takie objawy jak opisane w treści tematu. Stwierdzono u mnie nerwicę lękową. Benzo + psychoterapia u psychiatry i jakoś z tego wyjdę. Trzeba być optymistą. ;)
ODPOWIEDZ
Posty: 20 • Strona 2 z 2
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.