Więcej informacji: Pregabalina w Narkopedii [H]yperreala
Również nie zaszkodzi spróbować.
Wpierdalac się w xanax żeby z tego chjustwa zejść jeszcze raz diazepam czy trzymać miesiąc diazepam jeszcze jak lekarz zalecił i obcinać prege?
Uważam że prega to narkotyk, sztucznie pobudza motywację i prospolecznosc. Próby zmniejszenie dawkowania po skoku obciąża układ sralniczy i lotniczy + psychotyczne(?)/natrętne objawy braku sensu życia i fobia społeczna.
Wydaje mi się to gorsze od benzo ale może jak z diazepamem zejdę z benzo. Prega się uspokoi na jednej dawce to potem będę obcinał 75mg co tydzień.
Tylko to ciulstwo może zaindukowac z powrotem mocne zaburzenia lękowe z dupy odbicia.
Nie wiem co z tym zrobić, lekarze też ręce rozkładają, w szpitalu by mnie pewnie wzięli na CT.
Lepiej zejść z benzo kiedy objawy pregi będą się uspokajać czy odwrotnie?
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Wybrałem pójście na łatwiznę i wspomagałem się bromazepamem żeby to wytrzymać. Z 1g pregi zejść jest cholernie przeciężko wiec dałem sobie na to dwa miesiące wiosna ale jak byłem na 300mg w maju i ucinalem do zera fizyczne objawy były mniej dokuczliwe natomiast psycha nie dochodziła do siebie ani po tygodniu ani po dwóch i było to nie do zniesienia.
Ale koniec końców wycofanie spoleczne i skłonność do depresji jakie powstało przy odstawieniu pregabaliny dalej ma formę niesprzyjającą, oczywiście jest to na tyle mało wyczuwalne że mogę spokojnie zwalić na innych winowajców po odstawieniu leków antydepresyjnych czy nawet doraźnie używanych opio mimo że powrót do pregi by rozwiązał te problemy ale im dłużej mam to za sobą tym po prostu lepiej, czego oczy nie widzą tego sercu nie żal.
Choć pierwsze tygodnie to był koszmar.
Używam małe dawki relanium żeby stopniowo naprawiać gaba nie zostawiając go bez żadnej troski bo inaczej zaburzenia lękowe mogłyby sprzyjać narastaniu nerwicy i wiem że stosowanie pregabaliny by wiele problemów rozwiązało.
No ale trochę łagodniej się żyje z myślą że już bezpośrednio objawów po tym nie mam i jest to coraz dalej za mną.
Niestety nie ma na to skutecznego antidotum, swoje trzeba przecierpieć.
No i musisz pamiętać że GABA regeneruje się baaardzo wolno więc jeśli podejmiesz decyzję odstawienia i będziesz robił widoczne kroki do przodu, niezależnie od trudności trzymaj się tak długo jak nie będzie Ci to rozwalać życia. W końcu to też minie.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
W ciągu roku tylko raz minęły mi wszystkie złe objawy, na jakiś tydzień około
Już jakiś czas temu zauważyłem że post przerywany dobrze na mnie działa. Nie jedząc cały dzień (i jedząc dopiero na wieczór jak juz nic do zrobienia nie miałem) było git, dało się przetrwać, lepiej radziłem sobie społeczne. Potem wyczytałem gdzieś że głodówki spowalniają rozkład gaba w organizmie przez co zwieksza sie stężenie. Nie wiem czy to prawda ale działało więc tak robiłem.
Ale wszystkie objawy zniknely mi dopiero jak bylem i w ketozie (która mi juz nie raz pomagała) i jeszcze głodówke dojebałem na prawie 2 dni. Na tydzień czułem się nowonarodzony i mogłem wszystko. Niestety minelo, nwm moze po prostu działanie leków sie nasiliło na chwile przez brak jedzenia. W każdym razie nie polecam nieodpowiedzialnego głodzenia sie. Na stałe i tak to nic nie da
11 czerwca 2023pomasujplecki pisze: Używam małe dawki relanium żeby stopniowo naprawiać gaba nie zostawiając go bez żadnej troski bo inaczej zaburzenia lękowe mogłyby sprzyjać narastaniu nerwicy i wiem że stosowanie pregabaliny by wiele problemów rozwiązało.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/3/356fa493-ba6f-420e-8edd-b5004580628a/rok2091.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250422%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250422T103502Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=8798c5e8756bee2660a74cc23467bdb7ad5b6759bac96a64b6b981572790506d)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/221176_r2_940.jpg)
Alkohol zabija 82 osoby dziennie. "W Radomiu jest więcej monopolowych niż w całej Szwecji"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/profesor.jpg)
Profesor znów za kratami. Spec od narkotyków zwany także Chemikiem zatrzymany w Skarżysku
Na pięć lat trafi za kraty 73-letni mężczyzna w półświatku znany niegdyś jako Chemik lub Profesor czyli człowiek wielokrotnie notowany za przestępstwa narkotykowe, między innymi za wyprodukowanie na początku lat 2000 w laboratorium w Bliżynie dziesiątek tysięcy tabletek ecstasy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ulice_amsterdamu.jpg)
Przełomowe zmiany w holenderskiej polityce narkotykowej. Legalna marihuana tylko w 10 miastach
Holandia, kraj słynący z liberalnego podejścia do marihuany, wprowadza rewolucyjne zmiany w swoim systemie regulacyjnym. Od kwietnia 2025 roku tylko w 10 wybranych miastach holenderskie coffeeshopy będą mogły oferować swoim klientom wyłącznie marihuanę pochodzącą od licencjonowanych producentów. Ta fundamentalna zmiana stanowi część szeroko zakrojonego eksperymentu, który ma przetestować możliwości stworzenia w pełni legalnego łańcucha produkcji i dystrybucji konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/doniosl_na_kolege.jpg)
Doniósł na „kolegę”, bo wyczuł w szatni marihuanę
Niecodzienne zgłoszenie wpłynęło do policji 2 kwietnia 2025 roku. O godzinie 15:35 funkcjonariusze konstantynowskiej „patrolówki” zostali wezwani do jednej z firm działających na terenie miasta. Powód? Pracownik administracji wyczuł podejrzany zapach marihuany, wydobywający się z jednej z pracowniczych szafek.