Jedyne co teraz musisz zrobić to załatwić sobie adwokata i czekać na termin rozprawy. Zawiasy i tak będą i tak.
no i jeszcze jedno czemu niby dobrzy policjanci Ci się trafili? bo co dali kawę? nie pobili? nie dali 48 na dołku z chujowym kotletem z którego wylezie zaraz robak? hahaha wiesz po prostu poszedłeś im na rękę. Gdybyś kupował od kogoś i wpadł i wypuścili by Cię po takim czasie, to pomyślał bym, oczywiście tylko pomyślał he, że może kogoś sprzedałeś? no ale sprawa jest jasna, sam hodowałeś.
hahaha wiesz po prostu poszedłeś im na rękę
nie dali 48 na dołku z chujowym kotletem z którego wylezie zaraz robak?
Gdybyś kupował od kogoś i wpadł i wypuścili by Cię po takim czasie, to pomyślał bym, oczywiście tylko pomyślał he, że może kogoś sprzedałeś?
Jedyne co teraz musisz zrobić to załatwić sobie adwokata i czekać na termin rozprawy. Zawiasy i tak będą i tak.
no i co jak Cię skojarzą? czy wszystko co pisze człowiek na tym forum musi być prawdą? czy świnie na komisariacie nie mają nic lepszego do roboty niż czytać to, że Cię udupili na cacy?
Zapoznaj się zresztą choćby z terminem "mataczenie" i w jaki sposób artykuły z kpk pozwalają zapobiegać temu zjawisku...
"mataczenie"
Ludzkie traktowanie w takiej sytuacji na pewno pomaga, czego pokolenie JP może nie zrozumieć (ew. BKR, ale na tych już nie ma ratunku)
Alvin - jestem z Tobą całym sercem, powinęła ci się noga praktycznie bez powodu, dam sobie głowę uciąć, że takich osób jak Ty są w Polsce setki. Sam mógłbym być jedną z nich - w każdej chwili. Warto przemyśleć fakt, że pomimo jak najdalej posuniętej ostrożności i przestrzegania wszystkich zasad można wpaść i co najgorsze, ponieść tego konsekwencje. Co boli tym bardziej, gdy ma się już trochę więcej niż -naście lat.
Dawaj znać jak się sprawa toczy. Powodzenia!
alvin pisze:
Roślinek to mi żal, nawet żal by mi je było wyrwać samemu..., natomiast nie przyłożyłem się w sumie celowo, dysponuję działką kilkaset metrów, paroma pomieszczeniami gospodarczymi, więc możliwości bym miał, wiedzę zresztą też. Uprawa była od zwykłymi świetlówkami które kosztowały więcej niż HPS, prąd też - zupełnie nie opłacalne. Może to być jakimś argumentem w sądzie ?
Moim zdaniem musisz grac ofiarę ale nie systemu,tylko kolesia który głupio postąpił ,nie chciał mieć kontaktów z tymi złymi gangsterami co sprzedają zatrutą marihuanę ,naczytał się internetu i próbował coś tam zrobić, a całość zamknęła by się w kilku/nastu gramach - Nie nałogowego palacza a palacza niedzielnego ,który wie że źle zrobił itp.
alvin pisze: No właśnie tu rodzą się dwie kwestie:
1. Jak to jest z sędziami, ostatnio szukałem i trafiłem na jakąś "czarną listę", i z opisów wynikało że lepiej by chyba było mieć do czynienia z mafią....
Brata mojej ex np - przeszukali i znaleźli jakieś śladowe ilości - Grał biednego studenta(po części to nawet gra nie była) i dostał jakąś śmieszną grzywnę.Niby Twoja sprawa jest poważniejsza ale nie słuchaj mądrali co Ci piszą że zawiasy będziesz miał jak w banku - bo wachlarz kar jest spory - od umorzenia z powodu niskiej szkodliwości - , przez grzywnę, po zawiasy - Zawiasy to max co możesz dostać a fakt uprawy bardzo małej ilości, możesz próbować obrócić na swoją korzyść - o czym chwilę wcześniej pisałem
alvin pisze: 2. Zastanawiam się czy jakoś nie zawalczyć bardziej, mam na myśli udowadniać niską szkodliwość środków na podstawie statystyk, prawo do prywatności etc... - na razie piszę zdawkowo bo już nie mam siły , a muszę teraz przyłożyć się do pracy bo trzeba $$$ na to wszystko...
Wd mnie powinieneś się skupić na swojej głupocie/bezmyślności, niechęci do zadawania się z gangsterami , niską szkodliwością czynu , tym że w zasadzie sam jesteś ofiarą - możliwością utraty pracy i zrujnowania sobie życia przez wyrok w zawieszeniu(podstawa) - Swoją niekaralnością(jeśli tak jest).Musisz trochę pograć, że to tragedia dla Ciebie itp
I jeszcze co do adwokata/bronienia się samemu - jeśli masz czas by przestudiować teorię to broń się sam ale wd mnie musisz temu poświęcić sporo czasu - w sensie żeby tylko znać procedury, co Ci wolno, czego nie - kiedy możesz się odezwać itp - w necie jest pewnie sporo takich materiałów więc to tylko od Ciebie zależy czy dasz radę - ale musisz potraktować to poważnie - jasne że najlepiej jest się bronić samemu ale to nie takie proste.
Jeśli adwokat to nie łudź się że on będzie się wysilał - z urzędu to w ogóle parodia - za kasę pewnie trochę lepiej ale waga sprawy jest tak niska(a przy tym kasa) że będziesz go musiał pilnować i nie dawać się zbyć byle czym - powiedz o co Ci chodzi - nie zawiasy bo zawiasy to mogłeś mieć już po przesłuchaniu a grzywna i to nie jakaś masakryczna.Przedstaw mu wszystko,zaproponuj linię obrony - choćby taką jak ja Ci radzę i do boju.
generalnie - imo , powinieneś grac zbitego psa,przerażonego sytuacją(w sensie nie że pójdziesz siedzieć ale dostaniesz zawiasy) ale walczącego o swoje a nie kozaka który psioczy na policje, chujowe prawo itp - To że u nas prawo w tych kwestiach jest kosmicznie niesprawiedliwe wszyscy wiemy ale większość ludzi(w tym pewnie sędziów) to popiera więc negowanie tego(samej karalności czynu) może zostać odebrane jako uderzenie w sędziego.
I to co piszę tez traktuj z dystansem, bo ja zatargów z prawem nie miałem a wszystko to piszę z obserwacji.
ps ogólnie nic strasznego się nie stało...Roślinek żal:), trochę smrodu pozostanie, niezależnie jak to się skończy - jak dopiero niestety przyjebią Ci zawiasy(a trzeba się z tym mimo wszystko liczyć) to będziesz musiał się pilnować.
Ale i na to jest rada - nie wiem gdzie mieszkasz ale zawsze pozostają Ci wizyty u naszych pd sąsiadów - tam bez żadnego stresu, w wielu knajpach możesz sobie legalnie jarać a i zakup nie jest jakimś wielkim problemem.
Tak czy inaczej trudno uwierzyć że pały przypadkowo wpadły na chatę. Nie słyszałem o takim drugim przypadku.
OOOO: w w w .policja.waw.pl/portal/pl/1/4723/Policyjna_czujnosc.html 30 sztuk DVD buhaaaa.. ale gość już ma przerypane, kto wie czy nie bardziej niż jakby miał pare gietów...
A tak w ogóle, to sprawa ta mi dała trochę poweru, teraz pracuję po 20 h, a wsześniej to bez 9 h snu , byłem jak zombie - adrenalina robi swoje.
Dzięki gbu za rady, są bardzo cenne, jak będą zawiasy to będą też apelacje - poznam przynajmniej trochę ten system prawny od środka....
Teraz jasne puki co trzeba $$$ by raz na jakiś czas wypaść sobie do Pragi czy gdzie tam indziej , bo o joincie w zaciszny sobotni wieczór przed TV to mogę raczej puki co zapomnieć...
z tą sprawą to raczej odczuwam nie smak, podobny chyba do takiego, kiedy by ktoś mi wlazł o 6.00 rano do pokoju i posadził stolec na środku dywanu
Będę pisał o rozwoju sprawy , bo może być nawet zabawnie, właśnie znajoma (studiuje prawo ostatni rok) dostarczyła mi trochu konkretnej literatury, a umysł chcąc nie chcąc się chwalić to mam raczej chłonny niczym gąbka...
po pierwsze slyszalem ze jezeli znajda cos bez nakazu, to dowod ten jest niewazny. spytaj sie adwokata.
Tak czy inaczej znaleźli -> jest sprawa i ch...j. Co najwyżej mógłbym przynajmniej teoretycznie narobić syfu świnkom (choć na ifp się żalą jakto byle baba i prok.. karierowicz potrafi im nasrać za krzywe spojrzenie przy interwencji). Tylko że w moim wypadku jest to bezcelowe.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/zyciewnorwegii.jpg)
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ukoko.jpg)
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/global-drug-survey-coronavirus_0.jpg)
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mexicocannabis_0.jpg)
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.