No i edibles od czasu do czasu. Jedna z najlepszych faz w życiu miałem po ciastkach z marihuaną i trwała ona ponad 10 godzin xD
Wyobraziłem sobie taką scenę - siedzimy gdzieś w piwnicy, posypane kreski, jointy w obiegu, a ktoś wjeżdża - siada - z siatką pałną ciastek - i wpierdala te ciastka -
I wjebał 20 ciastek i siedzi taki najarany i " mniam mniam ale dobre chcecie jedno ? " ;D ;D;D niemożliwa sytuacja normalnie
A z mj to przygodę skończyłem, dokonało się to samoczynnie w mojej glowie a dokładnie od kiedy zacząłem ostro proszki.
Od 13 do 16 roku zycia miałem taką folizofię że żadnych twardych tylko mj. Ulubionym sposobem były blanty, ale nie odmawiałem też bonga, lufki, puszki czy nawet wiadra a raz jeziora, jednak ulubione były blanty. Ze sposobów z których nie skorzystałem to vaporizer....
Aha no i ciastka ;D no przecież że ciastek też nie jadłem.... Makłowicz powinien taki odcinek zajebać tym swoim głosem i tonem : " DZISIAJ ugotujemy może .... mmmm....może ciastka z marihuany, ulubioną potrawę tutejszych narkomanów, zamieszkujących te tereny w 15 wieku ..,... " ;D ;D
Ale wracając do tematu - jak zacząłem z proszkami to paliłem też ale było już inaczej, nie było to samo. Nie było już tej radochy, babka zaczęła mi wjeżdzać bardziej na rozkminę, na filozoficzno-nostalgiczno-moralną wkrętę ....
Spotęgowało się to do tego poziomu że teraz jak mam zapalić to za karę jakby, odmawiam praktycznie każdego joia. Nie bawi mnie to już, przeciwnie, stresuje mnie - i zawsze mam po tym mysli - wyrzuty sumienia, ciężkie rozkminy i filozoficzne ciągotki - dla ludzi jestem nie do zniesienia wtedy. Normalnie zresztą też ....
Słyszałem że jest to częste zjawisko, - nie wiem czy ktoś na podobnie - ale efekt jest taki ze nie palę już wcale. "Nie palę dziś już z lufki, nie palę dziś już wcale.... " - można by żec, Gdyby tak samo mogło stać się z chemią - dziękowałbym Panu Bogu, jeśli ktoś zna taki sposób to zapłacę każdą kwotę - tylko nie w stylu przejść na opiaty. pozdro
26 lutego 2022Sabaudczyk pisze: Lufka bo jestem strasznie niecierpliwy. Mam grabowe ręce do kręcenia blantów.
Czasem.bongo
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.