Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 483 • Strona 44 z 49
  • 160 / 19 / 0
Ja niestety do tych osob nie naleze ale znam przypadki, ze ktoś nawet pukał
ze 4 razy ale sie nie wjebał i na tym sie skonczyło. Ale sa to przypadki osob ktore po prostu wolą substancje o innym profilu działania np stymulanty.
  • 8104 / 897 / 0
Majkę jeszcze bym puknął, nie wywala tak tolerki na kode i tramca.
Co do helupy to raczej nie.Dlatego, ponieważ później słabsze opio by mnie nie robiły a zrobić z siebie heroinowego ćpuna nie widzi mi sie.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 4 / / 0
Oczywiście, że można.

Wszystko zależy od okoliczności, powodu wzięcia i w dużej mierze (a może nawet w największej) od typu osobowości danego człowieka.

Mój ojciec po amputacji dostawał morfinę i po wyjściu ze szpitala aż do śmierci sam z siebie nie szukał dostępu. Kolejny przykład to żona mojego dobrego kumpla. Przed operacją dostała fentanyl, po którym, jak stwierdziła 'niebo otwarło dla niej swoje wrota'. Od operacji minęły lata i opiatów nie ćpie.

Tylko teraz tak: żadna z tych osób nigdy narkotyków nie zażywała, nawet zwykłej marysieńki. W dodatku były to osoby względnie zadowolone z życia, kompletnie nie interesujące się osiąganiem 'odmiennych' stanów świadomości.

No i dosyć istotne jest też to, że nie zażyły tych środków dlatego, że miały akurat na to ochotę.
  • 1008 / 202 / 2
No właśnie z tego wynika, że uzależnienie siedzi głównie w głowie. Dlatego tak dużo ćpunów wraca do tego nawet po wielu detoksach i pobytach w ośrodkach. Jak ktoś sobie nie radzi z emocjami i ciągle ucieka od terapii to jest bardziej narażony na powroty do nałogów.

Ale jedna osoba z mojej rodziny, chora na nowotwór, uzależniła się od morfiny z powodu choroby, ale też psychicznie. Więc z tym jest rożnie, większość pacjentów wychodzi z tego bez problemu, ale niektóre osoby są bardziej podatne na uzależnienia i jak poczują to błogie działanie majki nawet w szpitalu to już im się w głowie zapisze ten stan i będą potem tego szukać dalej.
Uwaga! Użytkownik eth0 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4 / / 0
Oczywiście, że tak. Takich ludzi jest bardzo dużo, ale trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że w większości zakątków Polski taka majka nie jest łatwo dostępna, nie wspominając o helenie. Mogę jedynie podejrzewać, że dla takich przypadkowych opiaty często zostają jedynie miłym wspomnieniem.

Ktoś chyba nawet w tym wątku wspomniał o koleżce stimowcu, który na zejściu z fety w akcie rozpaczy 'zniżył się' do poziomu opiatowca i skosztował heleny, po czym zrzygawszy się pierdylion razy stwierdził, że to nie dla niego i tak już zostało.

Dlatego też słysząc argument, że wystarczy jeden raz by wpaść dzielę go zawsze na 4 mimo pewnego chorego respektu jaki mam dla opiatów i ich potęgi.
  • 1931 / 315 / 0
No to różnie bywa. "Umiłowanie" opioidów nie koniecznie musi od razu się zjawić. Przykładowo, po pierwszym kontakcie z heroiną (wtedy paloną) nie miałem kontaktów z opioidami przez kilka lat, a potem to i tak tylko okazyjnie brałem i to słabsze opioidy typu koda. Dopiero później wziąłem się się za branie w kabel, a co za tym idzie morfinę, fentanyle czy heroinę itp.
Uwaga! Użytkownik GG Allin nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1008 / 202 / 2
Ja zaczynałem od kody i już pierwsze, miłe doświadczenia tak mi się spodobały, że wiedziałem, że zostanę z opiatami na dłużej. Tylko kiedyś sobie jeszcze wyznaczyła granicę, że tylko koda i nic więcej. Ale wiadomo jak to wychodzi. Potem miało nie być nigdy iv, ale też ta granica została przekroczona. Co będzie następne, fentanyl?
Uwaga! Użytkownik eth0 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 920 / 136 / 0
Chyba chciałeś napisać, co następne wpadnie w łapki? :P
Słuchaj, malutki, nie będę ci tłumaczyć życia.
  • 8104 / 897 / 0
Zmieniłem zdanie od ostatniego posta.morfinę i heroinę bym spróbował, ale tylko jeden raz a później wrócił do tramca i kody.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 1917 / 335 / 2
[mention]UJebany[/mention] przecież Ty brałeś już morfinę, pisałeś o tym, pamiętam że pytałem Cię o to. A co do tematu, myślę, że należy rozróżnić dwa bardzo ważne pojęcia, zwane pierwszym razem:

Pierwszy oficjalny raz, oraz pierwszy raz, kiedy to opio pokazało 100 % swoich możliwości. Bo jeśli ktoś spróbował kodeiny i go nie poklepała - nie był wyrobiony etc. i już do niej nie wrócił, to nie to samo, co ktoś kto po iluś próbach osiągnął stan, kiedy znalazł się w różowej bańce - i wtedy już nie wrócił do brania. Analogicznie jest z heroiną, ktoś spróbuje, porzyga się, uśnie i tyle będzie z fazy, może wtedy nie będzie go kusiło by brać znowu - ale jak ktoś poczuje właściwe działanie, już nigdy go nie zapomni. Tak sobie rozkminiam, że do opio trzeba być upartym po prostu na początku. Jak się ktoś naczyta jak to jest błogo i cudownie, to będzie walił aż osiągnie takowy stan. A jak ma wyjebane, spróbuje bo ktoś poczęstował, to faktycznie może do tego nie wrócić. Ale jest to na pewno mniejszość (statystycznie).
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 483 • Strona 44 z 49
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.