Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 483 • Strona 36 z 49
  • 4810 / 263 / 0
wiesz ze sa tacy co wzieli raz i juz nie chcieli, o tym jest ten temat w koncu
Podaj przykłady. Interesują mnie ludzie przerzucający się z lżejszych opiatów na heroinę którzy stwierdzili "to nie dla mnie".
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
  • 79 / / 0
Tacy co wzięli raz i nie chcieli więcej chyba to wymodlili u bozi. Kumpel palił w tamtym roku browna przed ośrodkiem, wrócił w kwietniu(?) i teraz już w sumie się wpieprzył, mimo, że też mówił, a raz zapale, co mi szkodzi.
the first time i tried, i felt so free
Zapalmy, pogadajmy, gg 26629941
  • 2652 / 379 / 0
@zlotowlosa, zwróć uwagę na to, co pisze The Light. Bardzo duże znaczenia ma kwestia tego, czy ktoś już wcześniej był zainteresowany braniem opiatów, czy brał i w jakiej częstotliwości. Osoby, które chwalą sobie substancje z zupełnie innych grup, są mniej narażone na wjebanie się w heroinę. Myślę, że mózg posiadasz i jesteś świadoma, że podjęta przez Ciebie decyzja jest ryzykowna. Godzisz się podjąć to ryzyko, więc i godzisz się przyjąć późniejsze konsekwencje. Ty masz predyspozycje do wpierdolenia się w spory problem na wiele lat. Bierzesz kodeinę, rośnie Ci tolerancja, zwiększasz dawki. Prosta droga do uzależnienia się od silniejszych opio. Może będziesz drugą Opią, która z kody przeszła na hel, choć jest jeszcze szansa, że heroina niekorzystnie zadziała na Twój układ pokarmowy, źle się poczujesz i zrezygnujesz, bo bardziej się umęczysz, niż uszczęśliwisz.
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1505 / 159 / 0
Jagódko, przecież wiesz, że rzyg po herze to jak splunięcie. Złotowłosa tak czy inaczej się wpierdoli, bo chce. Nie wiem, imponuje jej to by być wjebanym czy co? Dla mnie mentalność gimnazjalistki.
  • 3732 / 44 / 0
yep. Zlotowlosa, wypierdalaj.

Co do pytania The Lighta. Ostatni raz bralam heroine 22 czerwca (w moje urodziny), od tamtej pory kilka razy makiware, 4 opakowania co-codamolu i 4 opakowania Antidolu. :-) Stwierdzilam, ze to nie dla mnie. Fakt, wejscie i.v. jest fajne, ale trwa krotko. Lepiej pojesc troszke dysocjantow i wypic 300 antydolu, dluzej i przyjemniej. Moje zdanie.

Ale ja przerobilam najwyzej z 5 gram browna, dla Was to jak rzyg po herze. Ja przynajmniej nie rzygalam, nawet za pierwszym razem. Co tam.
osobisty kawalek internetu
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:
Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
  • 371 / 3 / 0
zlotowlosa pisze:
Ej nie czepiajcie sie :/ stary dziad widze analogie ale wiesz ze sa tacy co wzieli raz i juz nie chcieli, o tym jest ten temat w koncu :)

derb nie wiem czy slasher diluje nie znam go, napisal do mnie bo sie martwil i byl bardzo mily w stosunku do mnie, nie od niego bede miec hel, umowilam sie na spotkanie z kims innym. Chyba mam prawo wyrazic swoja opinie tutaj? Myslalam ze po to jest to forum i nikt nie bedzie mnie za to obrazal ;)
Złotowłosa przypominasz mnie sprzed 15 laty, jezeli interesuje Cie hel to napisze Cie jak zmienił moje życie..... nie krytykuje Cie bo i tak zrobisz swoje - ale moja historia Cie zainteresuje............
A Ty Wawoj nie badz taka bohaterka bo nie wiem skad ta duma? Zreszta Twoje madre posty - mówia same za siebie. Wielka bohaterka :-D jak bedziesz walic w pachwine kompot bo hel sie skonczy to moge z Toba pogadac. A Ty tak samo traktujesz małolate, która jest na równi pochyłej razem z Toba.
  • 3732 / 44 / 0
Chyba mam prawo do wyrazenia, em, dezaprobaty. Nie jestem bohaterka, zwyczajnie bralam pare razy here i przestalam, o tym jest ten temat, a ja wypisalam swoje zdanie. hel mi sie nie skonczy, bo zerwalam kontakty i wcale mnie dobrze nie klepal, co juz zaznaczylam w poprzednim poscie. Sie, kurwa, wieszczka znalazla. :-D Nie bede walila kompotu w pachwine, zeby z Toba pogadac. To inaczej sie nie da?
osobisty kawalek internetu
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:
Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
  • 371 / 3 / 0
KAZDY w tym i młoda napalona złotowłosa ma prawo sie wypowiedziec.
A Skoro Ty przestałas to jestes bohaterka, wieksza niżbys waliła w pachwine, co ja robiłam ponad 5 lat
mimo, że 1-wszy raz zraził mnie do tego na bardzo długo.
Mój poprzedni post był ironiczny a nie dosłowny.
Bo odniosłam wrażenie, ze skoro ty już spróbowałas to złotowłosa niech wypada.
Moze własnie nie spróbuje, dzieki komuś życzliwemu???
Jednak czytajac Twój post wnioskuję iż eksperymentujesz i szukasz czegos innego niż hel.
Nie szukaj - nie warto.....
Ja do dziś mam powody by eksmerymentowac z innymi środkami, bo człowiek się czasem nie potrafi ogarnac na całe życie. I mimo przerw powraca wciąż i wciąż..........
  • 3732 / 44 / 0
Moja diagnoza to politoksykomania, wiec masz racje, eksperymentuje. Warto, nie warto, teraz juz troszke dla mnie zbyt pozno, zeby sie nad tym zastanawiac. Odstawilam opio, ale ciagnie mnie nadal jak cholera, do glupiej kodeiny, na ktora mam spora tolerancje. Ciagnie do dysocjantow, ale z tym jest problem - choc jestem samodzielna (utrzymuje sie, mieszkam sama), to widze sie codziennie z rodzicami i po calonocnym waleniu 3-MeO-PCP lub MXE wygladam jakby kosmiczny pasozyt wyssal mi mozg. Wisze moim rodzicom kawal zaufania, zrobili dla mnie sporo ostatnimi czasy, nie chce kolejny raz zawiesc. Choc ciezko mi, ciezkie okolicznosci.

Auu, w pachwine, dziewczyno. :-( Ja bylam 4 lata w ciagu kodeinowym i byl to czteroletni koszmar, wiec nie wiem, co Ty moglas przezywac.
osobisty kawalek internetu
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:
Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
  • 2652 / 379 / 0
Wawoj pisze:
Hel mi sie nie skonczy, bo zerwalam kontakty i wcale mnie dobrze nie klepal, co juz zaznaczylam w poprzednim poscie.
I dlatego nie musiałaś się bić z myślami. Często były tutaj kłótnie (w dziale o opio) na temat tego, co jest tak naprawdę czynnikiem, który sprawia, że heroina jest tak straszna, a jednocześnie pojedynczym osobom nie przysparza żadnego problemu. Mów sobie co chcesz, ale miałaś gówniany towar. Nie twierdzę, że gdyby był dobry, to byś się wjebała, bo jak już pisałam tutaj i w innych wątkach - nie każdy jest skazany na bycie opiatowcem. Mimo tego uważam, że osoba, której poda się dobrą, naprawdę dobrą heroinę będzie się bić z myślami. Nie można obok tego przejść obojętnie. Część ludzi ma to szczęście, że trafia im się gówniany towar i tracą zainteresowanie.

A Juliettę wzięłabym sobie na stronę, czyt. PW.
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 483 • Strona 36 z 49
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.