Odkopuję stary wątek, bo odkopałam tę dziewczynkę w niemieckim śmietniku. Opio odstawiłam dawno temu, niestety nie z własnej woli, a po powrocie mam problemy z tragicznymi podjazdami ciśnienia na bani, nawet po niewielkich dawkach kody. Więc powtórzę już tutaj przywoływane pytanie - fajna dawka na pierwszy raz z tylidyną, zero tolerki, waga 40kg?
Mam dostep do Tilidin retard 200/16.
Z doświadczenia z Tramalem retardem, od razu wiedziałem, żeby rozjebac tabse na pył w kartce, najlepiej szklaną butelką.
Ładowanie około godziny, świąd obecny jak najbardziej, lecz niezbyt uporczywy.
200 mg robi dobrze jak dla początkującego, po godzinie dorzutka drugiego 200 tym samym sposobem.
Efekt byl juz spełniający oczekiwania. Przymykanie oczu, zez oraz kilkusekundowe noody już dawały się we znaki.
Na drugi dzien powtorka tyle, że z alkoholem i 400 mg podane od razu.
Brak sennosci oraz strefy noodów, ożywienie i mocna poprawa nastroju. Bardzo duża gadatliwość. Możliwe, że to przez to, że nie siedziałem wtedy sam.
Wypite 3 piwa + 0,5 żołądkowej 30%.
Na drugi dzień bardziej negatywnie odczuwałem za dużą ilość alkoholu niż opio.
Nastepne 3 dni rozdrażnienie, pobudzenie (czułem potrzebe, żeby się czymś zająć). Czytając forum z ciekawości w ostatni z tych trzech dni, zjadłem loperamid 2mg. Wydaje mi się, że pomógł. Równie dobrze mogło to być placebo, które jednak poprawiło mi samopoczucie .
Za 2 tygodnie mam opcje z kolesiem zarzucic sobie po 1 lub 2 tabsach na łeb.
Chlop preferuje sniffem i teraz takie moze glupie pytanie czy jest sens podawac tą drogą tilidin? Pomijając kwestie niewygody w tej formie aplikacji to jak wygląda sprawa z działaniem.
Wydaje mi się, że nalokson w tym wypadku rowniez zapobiegnie efektowi odurzenia, aczkolwiek moge sie mylic.
No i nastepnym razem tak jak tutaj wielu pisało zrobie roztwór wodny z cukrem lub miodem, jestem ciekaw jaka jest różnica w szybkości działania .
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.