Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
0 tolerancja na opio.
I po jakimś czasie dorzuciłem 500mg, i zaczęły się pojawiać drgawki, sztywne ciało, schizy jakieś.. to łapczywie wrzucałem klony do ryja, tak z 6.5mg i setka lamotryginy.
No i jakoś się to uspokoiło, ale zacząłem być senny i oddech był płytki,
więc szybko poleciałem do kolegi po podwójną mocną kawę, wypiłem na szybko póki gorąca i zdecydowałem się iść do lasu. Przebiegłem się dwa kilometry i wróciłem do kolegi do domu. Odświeżylo mnie to wyglądałem dużo lepiej niż wcześniej (przedtem wyglądałem jak trup). Posiedzieliśmy chwilę i się rozeszliśmy. W drodze powrotnej oczywiście zacząłem wpierdalać następne 500mg, popijając kawką którą mi zrobił na domku.
Co tu gadać, to już było zdecydowanie za dużo, klonów już chyba nie dojadalem, nie pamiętam.
Położyłem się na łóżku i starałem się chillować, chyba nie spałem też nie pamiętam xd.
Podsumowując, głupota jebać takie wysokie dawki na 0 tolerancji.
Lepiej zarzucić 700mg albo grama (po gramie się czułem zajebiście, nigdy takiej euforii nie miałem po opio)
I też ryzykowałem, bo wziąłem to na 225mg wenlafaksyny.
Ale na paroksetynie też brałem grama i było fajnie.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
Ale to mnie utwierdza w tym, że tramc slabiej mnie grzeje od kody solo.
Bez benzo bym ochujal albo dostał prawdziwej padaczki.
Moje 2 gramy były rozciągnięte na 2 dni jakby bo ostatnia porcja o 4.30,
8 czyli leki wenla baklo 150 pregaba 300 lamotr 100
I fajnie mi to wszystko podbiło fazke.
Po południu dorzuciłem w myśl że będzie lepiej (mniej więcej)200 baklo i grama pregaby.
To już odcinka totalna, szczalem na siedząco bo po trampku ciężko raczej ponad godzinę co się miałem odlać to odcinka.. i zastanawiam się co ja na tym kiblu robię.
Cały pokiereszowany po tamtej akcji jestem.
Najlepsze opio jak na razie, długo działa to na plus i potrafi się rozkręcać 2 godziny stopniowo jak dobra impreza.
Ciekawe jak skręt.
Mam nadzieję że nic mi nie jebnie w bani jako że jestem na snri.
Kupuję więcej tego gówna.
Trochę się nie wyspałem, przed snem wczoraj 50mg baklofenu + 100mg kwetiapiny.
Ale jakoś czuję się i dziwnie i fantastycznie i tak bajkowo.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
hahah ;]
Jeszcze ten kawałek dodaje magicznego odbioru muzyki.
https://www.youtube.com/watch?v=wGRZwADGOtg
NGẪU HỨNG - HOAPROX (Official 30mins Version)
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.